CZY KTOS SPOTKAL SIE Z REAKCJA ALERGIA NA FIPREX?kot umarl:(

Advocate?
http://www.lekowet.pl/?option=products_details&id=21

Stronghold?
http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=1090

Zaznaczam

Witam

Trafiłem na to forum przypadkiem, szukając informacji o skutkach ubocznych FiproClean dla kota.
Pół-dziki kot, żyjący swobodnie, w tym roku bardzo mocno atakowany przez kleszcze (po kilka dziennie), został zakropiony FiproClean - zgodnie z instrukcją, za uszami, tak żeby nie móc tego zlizać. Teraz w trzecią dobę od zakropienia leży w swojej dziupli, prawie nie chce chodzić, prawie nie chce jeść, tylko prawie cały czas leży - jak chodzi to tylko na kilkanaście metrów i mocno niepewnie. Wcześniej to lokalny obieżyświat, co chwile u kogo innego.

W ulotce była tylko informacja o tym że może po tym środku wystąpić reakcja alergiczna, ale z tego co czytam w tym wątku i z tego co widzę po kocie to obawiam się o jego zdrowie/życie.
Jako że to w zasadzie dziki kot, nie był nigdy u weterynarza, nie ma stałych opiekunów mam pytanie co powinienem zrobić - zawieźć go do weterynarza? (może to być trochę problematyczne bo boi się samochodów i wariuje/drapie jak się chce go wsadzić do samochodu, tzn. tak było wcześniej jak próbowałem go raz dawno temu zawieźć do weterynarza ze skaleczeniem)

Z góry dzięki za jakieś informacje - nie miałem nigdy kota ani psa, nie byłem z żadnym zwierzakiem u weterynarza, więc nie bardzo wiem co zrobić.

Ja bym go i tak wzięła do weterynarza bo kot może zdechnac.

Wcześniej mógł wariowac w samochodzie ale teraz jak jest taki osłabiony nie powinno to być z takim natezeniem-najlepiej na czas drogi wziasc kota do transportera (o ile taki jest). Moja kotka jak miała 3 tyg (obecnie ma 4) została spryskana Fiprexem i w ciągu kilku godzin już się przelewala przez rece-szybka kąpiel w Kocim szamponie uratowała jej zycie (kąpiel pomogła bo preparat który jeszcze nie wsiakl cały w jej organizm nie przenikal dalej przez skórę bo został zmyty ). Więc albo szybka, porządna kapiel kota i natychmiastowa wizyta u weterynarza albo sama aczkolwiek szybka wizyta u weterynarza. Takie jest moje zdanie

Ze względów oszczędnościowych od lat serwuję moim kotom psi Frontline spot-on i jak dotąd nie było żadnych komplikacji. Ale obiło mi się o uszy, że ponoć ostatnio zmieniono skład i może być szkodliwy dla kotów. Czy ktoś coś na ten temat wie? Zakupiona pipeta na razie czeka...

w styczniu wet obdzielił moją czwórkę psim frontlinem - żadnych skutków ubocznych.
W kwietniu jednemu kotu podałam fiprex na kark ( ma APZS) - w ciagu minuty od zakropienia, kot totalnie się spienił, ślina wręcz kapała mu z pysia, jak po podaniu czegoś wyjątkowo gorzkiego.

Przy zakropieniu za uszami kot mógł preparat zlizać z łapy - za uszami spokojnie mógł się wydrapać, wręcz umyć. Może psu się tak podaje, ale kotu - zawsze na kark, między łopatkami. Jeśli podałeś wersję dla psów - dawka mogła być za duża.

Zdecydowanie starałabym się pokazać kota wetowi.

Dzień dobry, mój roczny kocurek był wczoraj u weterynarza by uchronić go od kleszczy i pcheł w sezonie letnim. Podał mu Fiprex. Po powrocie do domu zaczęłam czytać to forum odnośnie problemu jaki wystąpił po zastosowaniu Fiprex'u i... SPANIKOWAŁAM. Natychmiast obficie umyłam miejsce zakropienia płynem do mycia naczyn. Ale po kilku godzinach kot zaczął potwornie się drapać po całym ciele, po puszczku i uszach. Szalał, nie można było go poglaskać ani dotknąć. I tak przez całą noc... Wieczorem dzwoniłam do weta by się zapytać czy to normalna reakcja ale to wg niego przez to, że pchły się trują i gryzą kotka, stąd to obłędne drapanie. Ale ja przecież umyłam miejsce gdzie go zakropił...
Dziś natomiast kotek jest osowiały, czy to przez to, że nie spał w nocy? Proszę, doradzcie coś. Boję się o kotka

Nie miał żadnego slinotoku ale załatwił się poza kuwetą w domu. A podwórko ma do dyspozycji

Może po płynie do mycia naczyń ,zalałas uszy ,oczy czy coś.
po Fiprex kot tak może reagować /skakaniem ,drapaniem bo pchły wariują/
Mój jeden też był po polizaniu kiepski ,jeździłam do wet ,który powiedział że to nie po odpchleniu tylko słabo brzuch pracuje.ale ja pomagam kotom i sama zajęłam się kotem.
Jak dalej będzie z kotem coś nie tak jedź i poproś o zbadanie ,kroplowkę.

Bungo pisze:Ze względów oszczędnościowych od lat serwuję moim kotom psi Frontline spot-on i jak dotąd nie było żadnych komplikacji. Ale obiło mi się o uszy, że ponoć ostatnio zmieniono skład i może być szkodliwy dla kotów. Czy ktoś coś na ten temat wie? Zakupiona pipeta na razie czeka...

Kot po podaniu psiego spot ona.
https://youtu.be/BifuRgxIYwU

Skoro cos jest dla psa, cos dla kota, to nie z powodu widzimisie producenta. Kiedy srodek jest dla obydwu gatunkow, wtedy jest to wyraznie zaznaczone.

Mnie Advocate psim koty załatwili jeszcze poszły do sterylki.
Trzeba czytać jakie składniki i ile.

Dziękuję serdecznie za szybką odpowiedź.
Przeczytałam na jakimś forum dla kotków, że można przemyć płynem do naczyń miejsce zakropienia, dlatego tak zrobiłam, gdy przeczytałam o skutkach tragicznych po kroplach Fiprex.
Przestraszyłam się gdy zaczął tak nachalnie się wydrapywać.

Dziś rano wyczesałam mu z futerka kilka martwych pcheł.
Cóż, szybko zadziałało pomimo mycia.

Kotek teraz śpi, może odsypia nocne szaleństwo.
W sumie apetyt ma ponieważ zajadał się suchą karmą.
Nie wymiotował.
Zaniepokoiłam się jednak tą ospałością i nieco zapuchniętymi oczkami.
Chociaż drapanie nareszcie ustało.

kotikwilli pisze: Natychmiast obficie umyłam miejsce zakropienia płynem do mycia naczyn.

płyn do mycia naczyń to silny detergent. Detergentem można latwiej kota zabić niż fipronilem.

izka53 pisze: płyn do mycia naczyń to silny detergent. Detergentem można latwiej kota zabić niż fipronilem.

Nie chciałam zabić tylko ratować...

Objawy mnie zaniepokoiły, a także wypowiedzi innych użytkowników forum, które mnie przyprawiły o panikę.
Więcej już nie złapę się o detergent, ale nie w tym problem.
Chciałam się dowiedzieć czy mam powody do niepokoju z powodu tych skutków ubocznych które wystąpiły, czy poprostu jestem przewrażliwiona.
Mój kocurek jest dla mnie rudym cudem, o który walczyłam z weterynarzem ponad 2 tyd z powodu wypadku komunikacyjnego.
Właśnie wrócił do całkowitej sprawności i teraz poprostu się martwię że zaszkodziłam mu ostatnią wizytą i kroplami.

działąnia niepożądane mogą zdażyc sie każdemu kotu, po każdym leku. Tego się nie przewidzi.
Jak pisalam wyżej - Pietruszka , po fipreście - spienił sie natychmiast. Ani w ub roku ani w tym po Frontline ( ta sama substancja czynna) takiej reakcji nie było, Ja zakrapiam na ogół sama, odrobaczacze też sama podaję, bo targanie czterech kotów do weta nie wchodzi w rachubę.
Skutki uboczne, jakie wystąpiły, są raczej po detergencie, a nie fipreście. Detergenty to bardzo silne alergeny, ja bym natychmiast kontaktowała się z wetem.
Swoją drogą, co Ci przyszło do głowy z tym płynem do naczyń ?

Zrozumiałabym zmycie wodą, ew. szampon, mydło....

Kontaktowałam się z weterynarzem wczoraj wieczorem, odpowiedziałam co i jak.
Tematu płynu do naczyń w ogóle nie podjął.
A teraz mam mętlik w głowie...
U mnie jest paskudna pogoda, leje deszcz.
Może dlatego kotek śpi zmęczony?
Moja kotka też śpi.

Na forum ktoś pisał, że Fiprex zmył z kotka płynem do naczyń więc nie zastanawiając się też tak zrobiłam.
No cóż więcej, głupio itd. ale co teraz?

CZY KTOS SPOTKAL SIE Z REAKCJA ALERGIA NA FIPREX?kot umarl:(

Kto przegląda forum