Argento czyli Argi ['] to już rok w kocim niebie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 20, 2009 13:59 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Cameo pisze:Z lekką nieśmiałością spojrzałam na konto... i jak słowo daję, dobrze że nic nie piłam, bo bym się chyba zakrztusiła... :shock:

Nawet nie wiem jak mam ci dziękować za taką hojność, Aniu :1luvu: :king: :1luvu:



Kamila to jest pieniążek nie ode mnie ale ogólnie od wolontariuszy schroniska...
i to my nie wiemy jak Ci dziękować za kolejnego milanowskiego kota, któremu dajesz szansę :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto paź 20, 2009 14:57 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

To jak mam napisać w rozliczeniu...? Ty, Beata i Rafał, czy ogólnie... wolontariusze? :oops:

Argi miała dzisiaj niezły magiel - czyli czyszczenie klatki, musiałam wytrzepać kocyk, bo był cały we żwirku :) wziełam kotę w budzie, oj... ale jej się to nie podobało, oj nie :lol: trochę marudziła i pyskowała... ale nikt nie ucierpiał :) (Kay by mnie kiedyś za to pożarł ;) ) po skończonym czyszczeniu, wrzuciłam ją do klateczki... ale nie wsadziłam do środka jej ukochanej budki ;) za karę (i brak kuwety, bo tej jeszcze nie sprzątnełam), nalała w miejscu gdzie stała jej ukochana budka :lol: kocyk został wymieniony na inny, a ja zabrałam się za głaskanie dzikusa :) najpierw piórkami, a potem ręką, i uwaga! udało mi się go pogłaskać, nie dotknąć, ale pogłaskać i to nawet długo... pogłaskałam dzikusa :lol: buczała coś pod nosem, ale o żadnym gryzieniu czy drapaniu nie było mowy, pozwalała się dotykać :) kurcze... jak na nią patrzę... ona nie jest jakaś mega dzika, dzikusy syczą na samym "starcie", jak tylko człowiek podejdzie do klatki, a ona tylko patrzy, obserwuje, nie atakuje rąk, które wkładam do klatki... :) ona jeszcze się oswoi... tak myślę ;)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto paź 20, 2009 15:07 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Argi odmówiła wejścia do budki :shock: chyba coś jest z nią nie tak :cry: może źle się czuje albo cuś...

I mam normalne fotki, a nie jakieś... z wielkimi oczami ;) wieczorem wrzucę :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto paź 20, 2009 15:37 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

wolontariusze :)


No proszę.. głaszczemy się :) No i pięknie 8O :1luvu:
Ona nie jest dzika.. ona chyba po prostu nie miała okazji nikomu zaufać , bo nikt nie poświęcił jej aż tyle czasu
w dodatku w warunkach w których mogłaby się oswoić.. U Ciebie ma Ciebie.. :) Ty jesteś blisko niej...często Cię widzi...
widzi, że dajesz jej jedzonko pyszne...że nie robisz krzywdy...że nic złego jej się nie dzieje...więc pewnie jak tylko w to uwierzy,
to zaskoczy :)
Mówiłam, że Argi w porównaniu do Kaya to pikuś :wink:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto paź 20, 2009 15:51 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Podeszłam do niej z miską, nie wiedziała co zrobić ze szczęścia, była chyba mega głodna :) O 6:00 dostała miskę Bozity, i widzę że pochrupała suchego... a ja przyszłam po 14... dopiero. Wcinała przy mnie... Intestinal wyraźnie jej smakuje :)

Ale mam dylemat. Chciałabym zamówić jej trochę Hills'a l/d (z Waszych pieniążków) ale nie wiem czy suche (nie przepada za suchym :? ) czy mokre, które jest pieruńsko drogie :strach: u mnie zjada to co moje koty... czyli Intestinala Sally, Miamora, Bozitę, wczoraj dostała Hills'a z rybką, mam jeszcze inne dobre jedzonko... no i mięso...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto paź 20, 2009 16:21 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Cameo.. ja nie mam pojęcia jakie jedzenie byłoby dla niej najlepsze teraz...
Suche jeżeli weterynaryjne, to może takie malutkie..400 gramów.. to chyba całkiem znośne w cenie jest..
a jeżeli mokre woli , to kup jej Kamila mokrego... nawet żebyś mieszała ze zwykłym jedzeniem pół na pół to i tak dla niej będzie
rewelacyjnie ! tak sobie myślę :)
Jakby Ci się udało, to może weź jej wyniki i skonsultuj z wetem..może niech on dobierze jej karmę do tych wyników..


[ btw..czy schronisko przekazało Ci też jej aktualne wyniki ? tj z ostatniego tygodnia? :oops: ]

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto paź 20, 2009 18:13 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Fajnie, że pozwala się głaskać :) Najbardziej martwi mnie, że ona taka chuda jest. Co do jedzenia, to Iskra dobrze radzi - niech weterynarz ustali jakie powinna dostawać jedzenie.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto paź 20, 2009 20:28 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Mówiłam że jest szczęściarą :) :) :) ;) :) :1luvu: ona już to wiedziała.... dlatego weszła do kontenerka ... :D :D :D :D w schronisku !!!!!!!!! :spin2: :D :D :) jeszcze będzie z niej myziak !!! :1luvu:

Całuję OBIE PIĘKNE PANIENKI ~ :) :1luvu: :spin2: :love:
Obrazek
Moje kocie serduszko :) :) :) :) :) :)

Ira.

 
Posty: 621
Od: Śro sie 05, 2009 9:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 20, 2009 20:29 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Cameo pisze:Gdyby wzrok mógł zabijać... :strach:

Obrazek

Obrazek


:ryk: :strach: :1luvu: :1luvu: :love:
Obrazek
Moje kocie serduszko :) :) :) :) :) :)

Ira.

 
Posty: 621
Od: Śro sie 05, 2009 9:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 20, 2009 21:07 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Ira. pisze:Mówiłam że jest szczęściarą :) :) :) ;) :) :1luvu: ona już to wiedziała.... dlatego weszła do kontenerka ... :D :D :D :D w schronisku !!!!!!!!! :spin2: :D :D :) jeszcze będzie z niej myziak !!! :1luvu:


Na żywo jest z 10 x piękniejsza :). Może chcesz ją poznać? :> jakby co, to pogotowie jest kawałek drogi stąd :lol: :> decyduj się :lol:

Senioor

 
Posty: 275
Od: Nie sie 16, 2009 9:39

Post » Wto paź 20, 2009 23:46 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

iskra666 pisze:[ btw..czy schronisko przekazało Ci też jej aktualne wyniki ? tj z ostatniego tygodnia? :oops: ]


Nie wiem, muszę zobaczyć. A nie chce robić jej narazie żadnych badań, bo wizyta u weta z Argi to samobójstwo :strach: może kontrolne za jakiś czas... :)

Od dzisiaj kroję Argi mięso w jej pokoju (ku uciesze moich kotów, bo teraz na desce na podłodze a nie na blacie w kuchni ;) ) można bezkarnie kraść :) wieczorem wziełam kawał indyka i poszłam z tym do pokoju, kocio ożywił się na widok wrzucanych do klatki kawałków mięsa :) wyszła i zaczeła wcinać, ciekawość i łakomstwo wzieło górę. Przyjrzałam się jej z bliska. Uszko... poszarpane okropnie :( nie rozumiem dlaczego nie pobrała jej z łapy, bo Argi wygląda teraz jak dziczek po kastracji ;) (a dziczkom obcinają kawałek uszka) no, przynajmniej będzie widać że wykastrowane toto ;) pochodziła trochę po klatce, skorzystała z kuwety i jest ciekawa świata :) myślę... że mogę ją za tydzień wypuścić, narazie się oswajamy, puszczamy muzykę, gadamy sobie, niech nas trochę poobserwuje :)

Niki rozgościła się na moich kolanach. A muszę jej podać antybiotyk, bo rano kompletnie o nim zapomniałam, ech... wcześniej wrąbała całą miskę surowego indyka, ma apetyt :)

edit: rozliczenie jest na s.1...

A tak a propos żwirku... to jestem mega wk... już piszę dlaczego. Dzięki mojej kochanej Niki, muszę kupować bentonitowy żwirek, który jest paskudny, lepi się do dna kuwety (i łopatki :x ), śmierdzi... i jeden worek wystarcza nam na tydzień (chrabianka nie korzysta z drewnianego moich kotów :x ) no to kupuję żwirek bo nie chcę żeby robiła po kątach. Przez tydzień był spokój, kupy i sioo w kuwecie. Pomyślałam sobie, no dobra, skoro ci pasuje ten żwirek, to będę go kupować... btw. duży worek drewnianego wystarcza nam na dwa miesiące, a kosztuje ok. 20zł, no i nie trzeba go zeskrobywać z łopatki czy dna kuwety. Worek benka kosztuje dychę... i wystarcza nam na... tydzień :x no ale ważne że kuwetuje. Dzisiaj znalazłam sioo pod drzwiami...

:(

Mam ochotę udusić tego kota :twisted: :| mocz wsiąknął już w płytki, bo ona uwielbiała się tam załatwiać... no i niestety, pod drzwiami, jak sąsiedzi wyczują zapach to :strach:

No cóż zrobić. Wziełam się za szorowanie :( i dodatkowo spryskałam jakimś ostraszaczem... mam nadzieję że zadziała, bo jak nie... to Argi dostanie na obiad kocie filety :twisted:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro paź 21, 2009 1:48 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Obiecane fotki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy ona nie jest słodka...? :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro paź 21, 2009 6:05 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Jest słodka i to bardzo!
Kamila-Pynia też najczęściej sika pod drzwiami wejściowymi-ma to chyba związek z zapachami przynoszonymi na butach-tak mi sie wydaje!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 21, 2009 8:29 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Cóż za spojrzenie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2009 9:52 Re: Niki & Argi - dama z pazurkiem i żywe srebro. Foto Argi s.38

Ale musisz przyznać, że wąsy to ma najdłuższe wśród Twoich kotów, co? :kotek:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek, Silverblue i 118 gości