50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 24, 2010 18:34 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Jolę od paru dni silnie boli głowa, nawet poszła do lekarza, kazali jej pilnie zrobic tomografię...
Mimo to łapanki, przy wsparciu elfridy, posuwają się i Jola chyba juz zuzyła 12 talonów strylkowych.
Ostatnio Jola policzyła, że karmi 31 kotów w 6 róznych miejscach...

A ja złapałam jedną kotkę w szpitalnym parku i cała jestem dumna :twisted: Dzięki Gosi_bs koteczka pojechała na sterylkę, wróciła i juz znowu biega po parku. Bardzo się ucieszuyła, jak po wypuszczeniu z transporterka zobaczyła, że jest w znajomym miejscu. Dorcia chicała ją od razu nakarmić, ale kotka pognała przed siebie, szczęsliwa, ze już jest wolna.

Następna łapanka czeka mnie w okolicy domu (kotka pojawila się na Zielonej w podwórku, gdzie koty miałyśmy juz wykastrowane). Spróbuję ją łapać we wtorek.
Na podwórzu u Pani Janki (karmicielki) pojawiło się też kociaste "coś" i musimy się na to coś zasadzić z klatką, ale wszystko po kolei. Mam też do złapania kotkę, która okazała się "niełapalna" w ubiegłym roku na Wólczańskiej 21. Daję jej proverę, ale nie mogę tak w nieskończoność, muszę spróbować jeszcze raz łapania na klatkę. Może przez rok zapomniała, że klatka jest niebezpieczna?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 25, 2010 6:06 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Trzymam kciuki!
Jak Joli głowa?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie kwi 25, 2010 11:43 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Zaglądamy po przerwie pracującej :roll:
Za łapanki :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto kwi 27, 2010 19:00 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Jolę nadal strasznie boli głowa, dziś nic nie działała, bo cały świat jej się kołuje...
Na razie stara się tylko jakoś koty nakarmic. Ale sporo już złapała i wycięła, na szczęście.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 19:46 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Kurcze, z tą głową to niedobrze.
Czy zrobiła tomografię?

Wiem co to uporczywy bół głowy, ostatnio przez dwa tygodnie mnie bolała...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 30, 2010 21:22 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Trochę jej pomógł majamil, więc to chyba jednak na tle zapalnym. Tomografie wyznaczyli jej na poczatek czerwca. :evil: Ale po majamilu jest lepiej, na zawroty glowy dalam Joli Torecan i moze jakos dojdzie do siebie...
Wczoraj, jak po majamilu poczula sie lepiej, to od razu poleciala we wszystkie mozliwe miejsca karmic koty :twisted: Łapanki sterylkowe dopiero po długim weekendzie, wiadomo - lecznice też mają wolne :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 21:28 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Oby to było tylko z przemęczenia...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 01, 2010 13:55 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Albo stan zapalny, skoro leczy się majamilem, a nie reaguje na ketonal... Majamil pomógł, teraz Jola go stale bierze. Oby było lepiej! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 06, 2010 9:45 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

jolabuk5 pisze:Albo stan zapalny, skoro leczy się majamilem, a nie reaguje na ketonal... Majamil pomógł, teraz Jola go stale bierze. Oby było lepiej! :ok:

Co u pani Joli i kotów :?: :)
Jak głowa :!: :|

Ja mam póki co kołowrót, ale jakby coś było trzeba (karma, żwirek), to chętnie pomogę po weekendzie.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt maja 07, 2010 10:03 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Dzięki Myszeńko! Jola miała silną grypę, ale chyba już trochę lepiej, wstrzymane były łapanki. Mam nadzieję, że po weekendzie wszystko znowu ruszy. Jak coś by było trzeba, zaraz napiszę! :D
Ostatnio edytowano Pt maja 07, 2010 20:11 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 07, 2010 16:13 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Zaglądamy i pozdrawiamy... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 20:47 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Pozdrowienia bardzo potrzebne, bo obie z Jolą mamy jakąś straszną wirusówkę, wysoka gorączka i okropny ból gardła... :twisted: Ja chyba mam od joli, a ona od swojej córki. Widać, że cholerstwo bardzo zaraźliwe :twisted: :twisted: :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 12:05 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Ojojoj ... :|
Kciuki za zdrowie :ok:


Ja za to nie mogę chodzić po pracach wiosennych na działce, ale mam satysfakcję: trawa skoszona na króciutko i wygrabione resztki liści (mamy cudne brzozy z ogromną ilością tego badziewia ...) na powierzchni ok. 1200m (trochę mniej, bo części "leśnej" nie kosimy, no i trza by odliczyć domek). Ha.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 10, 2010 15:30 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Mój mąz 2 tygodnie na coś podobnego chorował,
może taki rok i pogoda czy co :roll: :roll:
Kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto maja 11, 2010 13:04 Re: Łódź-koty straciły dom, błąkają się, DT potrzebne! str. 37

Myszeńko, to gratuluję! :D
kristinbb - teraz chyba łazi taka zaraza, sporo ludzi na to choruje. Dzięki za kciuki :-)
Jola była dziś u laryngologa i okazało się, że ma ROPIEŃ w gardle, ma to smarować jodyną.
Ja chyba też mam cos takiego, brr.
Kot oswojony z podwórka Joli, o którym ostatnio pisałam, strasznie wyłysiał i znowu trzeba go zabrać do weta. Jola mówi, że jest prawie łysy...
Koteczka mała, która była wczesniej złapana przez jolą, pojechała na sterylkę. Chyba jest w ciąży (a wyglądało, ze nie, że jest na to za mała). Poza tym lapanki na razie wstrzymane, bo Jola nie dałaby rady. Dobrze, że elfrida pomaga cały czas - dzieki, Karolinko! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 117 gości