Na początek chciałam bardzo bardzo podziękować rudolfowirudemu za pomoc - z nim byłam u weta i on opłacił wizytę

Norweg ma ok. 10lat, stan kiepski, serce, płuca ok.
Oczywiście ma katar. Głownie w odbycie i okolicach ma larwy much - zostało to wyczyszczone, ale trzeba będzie dalej czyścić mechanicznie, kot jest za słaby na podanie silnych środków typu: advokat czy stronghold. Dostał leki na wzmocnienie i antybiotyk.
Przed podaniem kroplówki musi mieć zrobione badania krwi, bo kroplówka może jeszcze krew rozrzedzić, co w jego stanie jest bardzo niewskazane.
Istnieje podejrzenie białaczki (białaczka występuje jednak raczej u młodszych kotów) i FIV - testy zrobimy jutro. O 11.00 jadę z nim do TOZu. Trzeba go będzie prawdopodobnie ogolić. Lekarz ocenił jego szanse na 50%.
W tej chwili zjadł - apetyt ma, ale ciężko mu się je przez to, że ma zaawansowany katar, wypił miskę wody i leży sobie w klatce.