Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

[kaa7]

Coś cichutko tu dzisiaj...
Mirka, jak samopoczucie?

(tak, wiem, prawidłowe pytanie brzmi: co u kotów? )

[Agn]

Samopoczucie Mirki, chyba w normie. Nie zauważyłam, żeby jakoś szczególnie źle z nią było.
Przyjechała, napstrykała zdjęć, pozrzędziła nieco na różne sprawy [ale oddam jej sprawiedliwość - miała powody] i pojechała.

[villemo5]

A na co, na co?

[kaa7]

Samopoczucie Mirki, chyba w normie. Nie zauważyłam, żeby jakoś szczególnie źle z nią było.

Cieszę się niezmiernie

Jaaaakie zdjęcia...?

[Agn]

A na co, na co?

Jak będzie chciała to sama napisze - ciekawskie jajo.

Jaaaakie zdjęcia...?

Balkonowe moich kotów.

[anulka111]

A na co, na co?

Jak będzie chciała to sama napisze - ciekawskie jajo.

Jaaaakie zdjęcia...?

Balkonowe moich kotów.

przylacze sie naco ??? i gdzie te fotki ))

[kaa7]

Balkonowe moich kotów.

Poooookaaaażżż.... nooo, poooookażżżż...

[Agn]

A na co, na co?

Jak będzie chciała to sama napisze - ciekawskie jajo.

Jaaaakie zdjęcia...?

Balkonowe moich kotów.

przylacze sie naco ??? i gdzie te fotki ))

Anulka, jesooo, daj żyć - toż Mirka jeszcze w drodze do domu. Ja tam będę szczęśliwa, jak te zdjęcia wrzuci mi jutro [a nie pojutrze]. Przecież musi się ogarnąć ze wszystkim. [A zdjęcia same też się nie obrobią.]

[Agn]

Balkonowe moich kotów.

Poooookaaaażżż.... nooo, poooookażżżż...

Następna, no.
Toć są z Mirką w pociągu.

[kaa7]

To ja zamykam dziób i czekam

[Agn]

To ja zamykam dziób i czekam

No, jaka grzeczna Ciocia.

[villemo5]

Kaa7 teraz musi być grzeczna i jej to weszło w krew

[Agn]

Kaa7 teraz musi być grzeczna i jej to weszło w krew

[kaa7]

No, chodzę jak w zegarku.
Agn, grzecznego posta pisałam jak jeszcze ochrzaniałaś Anulkę

[Agn]

No, chodzę jak w zegarku.
Agn, grzecznego posta pisałam jak jeszcze ochrzaniałaś Anulkę

I to wyprzedzenie w czasie będzie Ci policzone za dodatkowa zasługę.