Maszeńka - piękna roczna szylkretka - pojechała...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 01, 2010 11:52 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

Mój zwierz szczepiony Nobivac'iem. Troszkę był potem osowiały ale żadnych innych efektów ubocznych

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto cze 01, 2010 12:10 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze:z tego co ja wiem, to zasada jest taka, że u kociaka szczepi się 2 razy w odstępie miesiąca a później za rok. A później co 2 lub 3 lata - co zależy od szczepionki :ok:

Sibel była szczepiona 2 razy w odstępie miesiąca FOV III a potem FOV IV. Niestety nie doszczepiałam jej potem bo zaczęliśmy kurację sterydowoą, a teraz była akcja "szczepienie na wściekliznę" i dam organizmowi "odpocząć". Mietek był szczepiony raz Purvax IV + Białaczka a potem akcja "wścieklizna" i ze względu na odczyny i dość mocną reakcję organizmu (węzły) nie był doszczepiany po miesiącu żeby mu za dużo nie ładować na raz. Skończyliśmy akcję "wścieklizna" i myślę że za pare miesiączków doszczepimy obydwa harpagany Purvaxem IV. Ja się tam jakoś nie obawiam tego, że kotki niedoszczpiane, bo ze względu na chorobę Sibel nie kontaktują się z innymi kotami także tych groźnych chorób nie mają jak złapać (do schronu też nie chodzę), a do tego Mietek został przebadany na wszelkie możliwe sposoby i jest jak ja to mówię "sterylny". Bardziej się obawiam jakichś zwykłych przeziębień, bo dla Sibel każda choroba i osłabienie organizmu wiąże się z niemożnością podania sterydu, a gdyby tfu tfu trzeba było nagle podawać no to jesteśmy w du... Słyszałam, że tak jak napisała Magda szczepi się kociaka pierwszy raz III a po miesiącu IV (lub jak można i trzeba to V), a potem co roku. U nas co roku Mietek może być doszczepiany no a Sibel - jak wyjdzie, jak się uda wstrzelić między sterydy, na razie (odpukać) nie musimy podawać ale to nigdy nie wiadomo kiedy znów będzie trzeba. Także jak sobie tylko "odpoczną" po akcji "wścieklizna" to kłujniemy obydwa jeszcze przed wyjazdem z Polska ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 01, 2010 14:46 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze:Ogłoszenie Maszy:

"Masza-piękna, kolorowa, młodziutka-kto pokocha na zawsze?

Masza już raz straciła dom. Gdy była kociątkiem, znalazłam dla niej opiekunów. Rok wspólnego życia, ciąża opiekunki ...i ...Maszka do mnie wróciła. Dla niej to był dramat. Przez pierwsze dni u nas byla bardzo zestresowana. Nagle straciła wszystko co znała. Swoją rodzinę, dom. Nie rozumiała tego.
Na szczęście szybko oswoiła się z nową sytuacją, jest bardzo młoda, więc przyszło jej to łatwo. Wychowana z innymi kotami i psem, odnalazła się wśród moich zwierząt. Czasem tylko siada na parapecie przy oknie i zastyga...jeszcze tęskni...jeszcze nie do końca rozumie, dlaczego ją oddano.
Mój dom jednak jest tylko domem tymczasowym i Maszka nie może u mnie zostać na stałe. Szukam dla niej najlepszego domu. Takiego, który biorąc zwierzę-rozumie, że staje się ono czlonkiem rodziny i nigdy jej nie odda. Domu takiego, który rozumie, że zwierzę też ma uczucia i bardzo cierpi po stracie domu.
Masza zasługuje na miłość i odpowiedzialność swoich opiekunów. Jako kociątko wiele wycierpiała, była chora i musiala mieć usunięte oczko. Ten brak jednak wcale jej w niczym nie przeszkadza. Jest bardzo zwinna i szybka, z łatwością wskakuje na wysoki drapak, czy parapet okna. Jest piękna nawet z jednym oczkiem. Bo piękna jest niezaprzeczalnie. Posiada nietypowe umaszczenie. Jest kolorową szylkretką. Wygląda jakby jakiś malarz na czarnym futerku zrobił pędzlem rude i kremowe desenie. Jej umaszczenie zachwyca symetrią. Na grzbiecie czarny pas z małymi, rudymi plamkami przeplata się z pasem rudym z plamkami czarnymi. Jedna łapka czarna, druga ruda. Najciekawszy jest pyszczek. Masza jeden policzek ma kremowy a drugi czarny. Naprawdę wygląda niezwykle. Jest drobną, zgrabną kotką.
Masza jest kotką pro-ludzką, lubi głaskanie i drapanie pod bródką, lecz jak prawdziwy kot - ona wybiera moment na pieszczoty. Gdy tego nie chce, po prostu odchodzi. Lubi inne koty i ładnie się z nimi bawi. Ma wspaniały apetyt i nie jest wybredna.
Maszeńka ma około roku. Jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Jeśli pragniesz dać dom na zawsze tej pięknej, ale skrzywdzonej kotce, zadzwoń lub napisz:
Przy adopcji będzie wymagane podpisanie umowy adopcyjnej."

Czas pannę ogłaszać.....



Masza zatem wraca do ślepaczków w ogłoszenia, ech...
magdaradek, można jakies namiary do kontaktu do ogłoszenia, wstawię ja na nk , jesli mozna?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26871
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 01, 2010 14:57 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

alessandra wysłałam PW :)

A zapomniałam Wam powiedzieć, że Masza dziś poraz pierwszy przyszła do naszego łóżka i mruczała 8O :1luvu:


P.S. FRIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII DZIE GIZMACZ ????
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 01, 2010 20:27 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

Dla Pięknej :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto cze 01, 2010 23:03 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

Oj, rzeczywiście, w tych zachwytach nad Maszeńką wszyscy zapomnieli o obietnicy Fri :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 01, 2010 23:40 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze:A zapomniałam Wam powiedzieć, że Masza dziś poraz pierwszy przyszła do naszego łóżka i mruczała 8O :1luvu:


Dzielna dziewczynka :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro cze 02, 2010 7:55 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze:A zapomniałam Wam powiedzieć, że Masza dziś poraz pierwszy przyszła do naszego łóżka i mruczała 8O :1luvu:



Siuper wiadomości :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro cze 02, 2010 10:31 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze:alessandra wysłałam PW :)

A zapomniałam Wam powiedzieć, że Masza dziś poraz pierwszy przyszła do naszego łóżka i mruczała 8O :1luvu:


P.S. FRIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII DZIE GIZMACZ ????



O tym samym pomyślałam :twisted: :twisted: :twisted:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro cze 02, 2010 10:33 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

no popacz, a nasza obrzygana kota do łóżka nie przychodzi... nawet nie wchodzi do hmm... no do alkowy powiedzmy, bo sypialnia to naprawdę eufemizm w naszym przypadku :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 05, 2010 20:31 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

no proszę o Maszce nie zapominać!!

Donoszę, że kotunia ma się świetnie, ma nieposkromiony apetyt, uwielbia bawić się myszką i wyrywać piórka z patyczka, pięknie bawi się z moimi kotami i nawet niańczy Arnoldzika, przychodzi spać z nami pod kołderką i w ogóle jest fajnym, ślicznym koteczkiem.

Komu piękną koteczkę z jednym super oczkiem??????


Acha - wiecie, Masza mruga też jak to nazwać......mięśniami tego drugiego oczka którego nie ma :twisted: ona chyba nie wie, że ma tylko jedno oko :wink:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 05, 2010 20:39 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

magdaradek pisze: no proszę o Maszce nie zapominać!!

Acha - wiecie, Masza mruga też jak to nazwać......mięśniami tego drugiego oczka którego nie ma :twisted: ona chyba nie wie, że ma tylko jedno oko :wink:


Nie zapominamy tylko trochę nam się życie pop.... ostatnio i musieliśmy kupować nową lodówkę, bo nasza lat 2,5 się zepsuła tak skutecznie że tylko na złom można było ją wywalić :evil: Bo oczywiście gwarancja się skończyła niedawno :cry:

A Maszeńka skoro nie wie, że ma tylko jedno oczko to przynajmniej kompleksów żadnych nie będzie miała. Bo cudna z niej kota jest :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob cze 05, 2010 23:53 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

AgaPap pisze:
magdaradek pisze: no proszę o Maszce nie zapominać!!

Acha - wiecie, Masza mruga też jak to nazwać......mięśniami tego drugiego oczka którego nie ma :twisted: ona chyba nie wie, że ma tylko jedno oko :wink:


Nie zapominamy tylko trochę nam się życie pop.... ostatnio i musieliśmy kupować nową lodówkę, bo nasza lat 2,5 się zepsuła tak skutecznie że tylko na złom można było ją wywalić :evil: Bo oczywiście gwarancja się skończyła niedawno :cry:

A Maszeńka skoro nie wie, że ma tylko jedno oczko to przynajmniej kompleksów żadnych nie będzie miała. Bo cudna z niej kota jest :1luvu:



Czemu mnie się to nie przydarzyło :evil: Ja bym naprawdę chciała aby moja lodówka zdechła...1. jest już dla ans za mała 2. szpeci kuchnię bo jest biała a wszystko jest inox. Małż sie uparł, ze kupimy nową jak ta zdechnie (ekonomicznie myśląc ma rację) ale czuję, ze ona mnie jeszcze przeżyje.... :twisted:


Madziu - Maszka jest cudownym kociakiem :1luvu: i z wyglądu i z charakteru jak widać. No i Arnoldzika niańczy 8O kochana jest!!! A mięśniem rusza bo jest widać nieuszkodzony i mrugając zdrowym mrugnie i tym...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie cze 06, 2010 8:24 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

Maszka naprawdę jest fajną kotunią.
Jedynie to co mnie trochę wkurza, to to, że nic się nie da spokojnie przygotować z jedzenia, bo ona od razu wskakuje na blat w kuchni i pcha się do tego jedzenia. Mogę ją zestawić 50 razy a ona wraca jak bumerang :? najwyżej domek będzie ją od tego odzwyczajał :wink:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 06, 2010 11:05 Re: Maszeńka - piękna roczna szylkretka - fotki str. 38!!!!

Maszeńka - łakomczuszka :lol:
Jak ja się cieszę, że tak dobrze się u Was odnalazła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz w spokoju może poczekać na własny dom, taki na zawsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 585 gości