Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 15, 2009 15:08

Dziewczyny, CoolCaty usuwamy ogłoszenie Indiany?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 15:25

Witaj Rafał, bardzo się cieszę, że Woland tak szybciutko się u Was zadomowił, to fantastyczna wiadomość :D Byłoby super gdybyście od czasu do czasu napisali co u Wolanda słychać. Powodzenia! :ok: :ok: :ok:



Obiecuje pisac co tam u Wolanda i czy grzeczny jest :) Jeszcze raz dzieki wszytskim za pomoc :)

Rafał C.

 
Posty: 3
Od: Nie lut 15, 2009 13:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 15, 2009 16:15

Akcja pod tytułem Jańcia zakończona :)
Pani od Jańci zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, nie wyglądała na osobę, która myśli, że kot zaraz wskoczy na kolana i będzie mruczał więc nie przeraziło jej, że panna Jańcia woli chwilowo wanne niż kolanka.
Ma plan zachęcać ją wołowinką.
Martwiła się tylko tym, że tak szybko zorganizowano transport a ona nie zdążyła drapaka kupić :)

zapalenie ucha też jej nie zniechęciło więc powinno być dobrze.
W razie problemów ma dzwonić do mnie albo do Was.

a ja polecam się na trasie Łódź-Warszawa :)

AnCia

 
Posty: 62
Od: Wto sty 30, 2007 18:47
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Post » Nie lut 15, 2009 16:27

AnCia pisze:Martwiła się tylko tym, że tak szybko zorganizowano transport a ona nie zdążyła drapaka kupić :)

oby tylko takie zmartwienia były :)

Cieszę się, że się Jańci udało :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 16:55

Brejwi od godziny jest w podróży do Poznania wraz z Indianą. Myślę więc, że można zdjąć ogłoszenia Indianki ze wszystkich portali :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 15, 2009 17:08

Dziewczyny, na tablicach w schronie, gdzie zawsze wisiały w formie a4 opisy kotów ze zdjęciami i numerem schroniskowym jest pustka.
Czy ktoś mógłby takie karty ogłoszeniowe stworzyć i druknąć w kolorze?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 19:00

I jeszcze jedna ważna sprawa. Brejwi nie dostała książeczki. Czy ktoś wie co ona i kiedy miała podawane? Wiem, że była wstępnie odrobaczana. Czy dostawała jakiś antybiotyk? Była szczepiona? Miała rtg?
Dajcie znać jeśli coś wiecie, to ważne.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 19:00

ja moge stworzyc i wyslac komus na maila, bo wydrukowac dopiero za dwa tygodnie jak bede w schronie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2009 19:03

Etka pisze:ja moge stworzyc i wyslac komus na maila, bo wydrukowac dopiero za dwa tygodnie jak bede w schronie.

Etko - ogłoszenia papierowe są Twoje. Ja mogę wydrukować ale tylko czarno-biało. Kto może w kolorze? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 19:04

mokkunia pisze:I jeszcze jedna ważna sprawa. Brejwi nie dostała książeczki. Czy ktoś wie co ona i kiedy miała podawane? Wiem, że była wstępnie odrobaczana. Czy dostawała jakiś antybiotyk? Była szczepiona? Miała rtg?
Dajcie znać jeśli coś wiecie, to ważne.


co do Brejwi bardzo prosilabym o info, ewentualnie by wydali jednak te ksiazeczke ze wszystkim. Bo tak troche nie chcemy jej leczyc w ciemno, bo powtarzac cos co miala nie ma sensu.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2009 19:09

dziewczyny, ja przepraszam, że nie dotarłam dziś, ale o 9.30 miałam chyba 38,5 gorączki, cały dzień przelezałam, dopiero się zwlekłam przed chwilą :oops:

z tego co wiem, Brejwi miała rtg robiony, bo było podejrzenie, że ma połamaną miednicę. Jak będzie dr Kamila, to bez trudu się dowiemy co i jak...

spadam z powrotem do wyra, bo jutro niestety MUSZĘ być w pracy :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 15, 2009 21:33

Etka pisze:
mokkunia pisze:I jeszcze jedna ważna sprawa. Brejwi nie dostała książeczki. Czy ktoś wie co ona i kiedy miała podawane? Wiem, że była wstępnie odrobaczana. Czy dostawała jakiś antybiotyk? Była szczepiona? Miała rtg?
Dajcie znać jeśli coś wiecie, to ważne.


co do Brejwi bardzo prosilabym o info, ewentualnie by wydali jednak te ksiazeczke ze wszystkim. Bo tak troche nie chcemy jej leczyc w ciemno, bo powtarzac cos co miala nie ma sensu.


Jowitko,

pisałam już do Agnieszki - jutro się wszystkiego dowiem od dr Kamili i przekażę. Widziałam czoraj w kartotekach zdjęcia rtg, nie wiem czyje, ale wyglądały mi na zdjęcia układu kostnego młodego kota, więc to pewnie Brejwi. W weekend jest dr Kamila, wezmę te fotki, poproszę o wypisanie książeczki, wszystko wyślę Karotce.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 15, 2009 22:26

mokkunia pisze:Dziewczyny, na tablicach w schronie, gdzie zawsze wisiały w formie a4 opisy kotów ze zdjęciami i numerem schroniskowym jest pustka.
Czy ktoś mógłby takie karty ogłoszeniowe stworzyć i druknąć w kolorze?


Ja mogę, tylko teraz skończył mi się teraz tusz w drukarce
i muszę zamówić, wiec by nie było tak bardzo szybko

Super wieści!
a Brejwi pojechała do Karotki?
:1luvu: :1luvu: :king: :kitty:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 15, 2009 22:26

malusia już w swoim lokum, cudownie mruczaca przylepka.
Dopiero teraz wrocilam bo nie moglysmy sie nasciskac, nacalowac i naprzytulac tej slodkiej malej myszki Brejwi.
Zjadla z apetytem cala miseczke jedzonka, zaraz dostanie kolejna :)
Mysle ze jest zadowolona i jej sie podoba, dostala sliczna materialowa milutka budke i z zadowoleniem sie tam ulokowala.
Cudo nie kot.

Za to corka Panstwa od Indiany sie zakochala w Brejwi, ja ja usilnie namawialam by stanela w konkury ;) Mieszka oddzielnie, nie z mama.
Aniu CoolCaty, bo Panstwo Indiankowi beda sie z Toba kontaktowac, jakby chcieli telefon do mnie to niech dzwonia po Brejwi ;)
Aczkolwiek to cudo pojdzie tylko do takiego domku z najwyzszej polki :)
Indianka mysle ze bedzie miala dobrze...ochom i achom nie bylo konca jaka sliczna.
Mam nadzieje ze kicie stres odpusci i bedzie szczesliwym kotem.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2009 22:45

Witajcie :D
Kruszynka Brejwi jest juz u mnie. Dzielnie zniosła podróz, zjadła ładnie cała puszeczke animondy i troszke sie pomiziałysmy, ale widac ze jest juz zmeczona, wiec zostawilam ja w spokoju.
Zrobiłam jej kuwete w duzej podstawce pod kwiata. Jeszcze nie kozystala z kuwety, ale mam nadzieje, ze bedzie OK. Teraz spi w budce po Fraszce. Jest miekka, wiec bez problemu bedzie mogla sobie do niej wpelznąc.
Widze, że Malutka raz pełznie raz próbuje lekko stawac na tylnich łapkach. Jedna lapka jest bardziej sztywna, tak mi sie przynajmniej wydaje.
Jutro dam znac jak minęła noc.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 101 gości