TYMCZASY U JOPOP III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 27, 2009 13:07

A dzisiaj jest nadal bleeeeeeeeeee?

Pozdrowienia prawie z łóżka.. (komp nie jest w łóżku..)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 10:15

dziś już środa, czy nadal jest bleee?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 28, 2009 10:32

Chyba tak, bo nie odpowiedziała.. :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 10:43

W piątek piekłam pieczeń. Spętałam ją porządnie sznurkiem. Upiekłam, rozcięłam sznurek. Były 2 kawałki. Jeden z nich wrzuciłam do kosza, a drugiego jakoś nie mogłam znaleźć. A, omamy. Widocznie już też wyrzuciłam.

Od kilku dni na podłodze pojawiały się pawie pokarmowe. Analiza zawartości - niestrawione chrupki sensitivity control, czyli to Łapek.

W poniedziałek Łapek był jakiś taki niemrawy, powiedziałam to M. "eee, chyba jest normalny".

We wtorek rano M. mówi "on rzeczywiście jest niemrawy".

We wtorek po powrocie z kolejnego szpitala szykuję sobie obiad. 3 kotki w pokoju, zrą hillsa. Łapek przy mnie, żre sensitivity control. Nagle puszcza pokazowego pawia.

A w mojej głowie kulki "zaginął sznurek" i "kot rzyga" wreszcie się zderzają.

Telefon do Maćka, szybko narzucam płaszcz, pakuję kota do transportera. Dobrze, że gaz zgasiłam... Na rtg na Podleśną - widać silną koprostazę, ich chirurg stwierdza, że ona by nie czekała i cięła.

Maciek też stwierdza, że lepiej ciachnąć na darmo niż pomylić się w drugą stronę, bo jeśli sznurek wrasta sobie już w jelita to liczy się czas...


Sznurka nie znaleziono. Kot najwyraźniej doszedł już do siebie, bo usiłuje zlizać sobie kubraczek pooperacyjny.


A ja dochodzę do siebie. Wczoraj to się nawet nie zdążyłam porządnie zdenerwować...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 11:03

woooow
imponujące...

ech, nie zazdroszczę :roll:

dobrze, że Łapuń ok...

poszłaś z torbami już? :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 28, 2009 11:06

jopop przyznaj sie ile ci uszczuplil budzet Łapek?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103298
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 28, 2009 11:07

i czy Ty masz jakiś budżet , czy dziure budżetowa :idea: :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103298
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 28, 2009 11:14

wczoraj na Łapusia wydałam 165 pln, za rtg, cięcie i badanie moczu

poprzednio na same badania 150 pln + chyba 140 na żarcie.


ale to mój kot, więc powinnam go sama utrzymać.



budżet - leży i kwiczy. Dług w lecznicy to 18500.

w najbliższych planach budżetowych - chyba już 4-te zdjęcie rtg Frajerki...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 11:15

O matko i córko... 8O 8O 8O

Ja nie będę pytać o kasę, bo boję się odpowiedzi... :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 11:22

retyyyyyyyyyyyyyyyyyy :roll: w tym dlugu w lecznicy nie pomylily ci sie zera?????? 8O 8O 8O tu i stado bazarkow nie zalatwi sprawy :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103298
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 28, 2009 13:26

Maciek też stwierdza, że lepiej ciachnąć na darmo niż pomylić się w drugą stronę, bo jeśli sznurek wrasta sobie już w jelita to liczy się czas...

taaak, Doktor nauczony norysiowym doświadczeniem :wink: :roll:

jak dobrze, że Łapcio nie miał w środku tego co okazało się u Nuśki :strach:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro sty 28, 2009 14:05

Czy są obecnie jakieś bazarki dla jopop?

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 18:27

Lemoniada pisze:Czy są obecnie jakieś bazarki dla jopop?

wydobylam z czelusci forum swoja stara aukcje
zapraszam :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83354

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Śro sty 28, 2009 19:21

Lemoniada pisze:Czy są obecnie jakieś bazarki dla jopop?

1. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86 ... sc&start=0

2. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3991873#3991873

Niedługo koniec!

Dankaa

 
Posty: 238
Od: Nie paź 26, 2008 22:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 22:48

dzięki za te bazarki. miło wiedzieć, że się nie jest samemu.


Łapcio nie bardzo chce s...ć. No mógłby mi tę przyjemność sprawić. Nie to nie, to ja mu robię lewatywy wzamian...


Żal mi go bardzo. Również tego, że musi siedzieć sam. Ale inaczej nie dowiem się czy się załatwia...

No i ta głodówka do piątku rano, dla mojego żarłoczka musi być straszna...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 74 gości