Oczy w porządku. Czasem bawi się jak kociak - szczególnie upodobał sobie papierowe kulki goni je po całym domu. Bardzo lubi codzienne czesanie, czeka na głaski i pieszczoty (przypomina wtedy dużego pluszaka). Nedługo minie rok jak jest z nami, a nam wydaje się że zawsze z nami był.
I jeszcze troche zdjęc Maciusia - chyba na nich widać, że jest u siebie.










