Wielka prośba do Sióstr Czarownic!!
Proszę zajrzyjcie tutaj!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3242734#3242734
To jest prawdziwa akcja tajne/poufne...
Więcej dowiecie się po wysłaniu pw do reddie....
Naprawdę zachęcam!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
villemo5 pisze:Wielka prośba do Sióstr Czarownic!!
Proszę zajrzyjcie tutaj!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3242734#3242734
To jest prawdziwa akcja tajne/poufne...
Więcej dowiecie się po wysłaniu pw do reddie....
Naprawdę zachęcam!
villemo5 pisze:villemo5 pisze:Wielka prośba do Sióstr Czarownic!!
Proszę zajrzyjcie tutaj!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3242734#3242734
To jest prawdziwa akcja tajne/poufne...
Więcej dowiecie się po wysłaniu pw do reddie....
Naprawdę zachęcam!
To, o czym piszę powyżej, ma niewiele wspólnego z naszą normalną działalnością... Chodzi tylko o sympatyczny gest... Proszę zajrzyjcie!
villemo5 pisze:Nie wiem jak się nazywam!
villemo5 pisze:Aleksandro no jasne, że głupio!
Jako że, nie jesteś zbyt grzeczną dziewczynką to ja jakoś o stówki od Ciebie jestem spokojna![]()
villemo5 pisze:koteczekanusi pisze:Mam wrażenie, że (przynajmniej dzisiaj) zdarzyło jej się to podczas snu. Poza tym mała nie ma żadnych objawów rui (niedługo skończy 8 mies.).
Co to może być? Czy w ten sposób mogą się objawiać problemy z pęcherzem?
A nie będą to upławy?? Nie chcę Cię straszyć, ale ja bym gnała do weta...
koteczekanusi pisze:villemo5 pisze:koteczekanusi pisze:Mam wrażenie, że (przynajmniej dzisiaj) zdarzyło jej się to podczas snu. Poza tym mała nie ma żadnych objawów rui (niedługo skończy 8 mies.).
Co to może być? Czy w ten sposób mogą się objawiać problemy z pęcherzem?
A nie będą to upławy?? Nie chcę Cię straszyć, ale ja bym gnała do weta...
Byłam u weta ("z górnej półki" - specjalnie az na Wilanów jeżdżę), co prawda z oczami, ale rozmawiałam też o sikaniu i ewentualnej sterylizacji. No i w sumie niczego się nie dowiedziałam. To chyba nie są upławy, bo po pierwsze upławy chyba powinny być śluzowate (?), a po drugie - zdarza się to dość rzadko - coś mniej więcej raz na 2 tyg. Przynajmniej tyle zauważyłam.
W razie czego wzięłam zestaw do pobrania moczu od obu kocic, ale nie zdążę tego załatwić przed urlopem.
Zirael pisze:
Bolkowo, a jak się rozwija sytuacja z adoptowaniem tej kotki z daleka, w której Twój syn jest zakochany?
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 367 gości