CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 02, 2008 10:05

a co mi pozostało :wink: Pozatym kotka byłą już w ciąży i wiesz co to oznacza jakbym jej nie złapała - następne stado chorych kotów u mnie :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro kwi 02, 2008 10:36

Mikołajka właśnie idzie do adopcji. Będzie jedynaczką, ludzie brzmią rozsądnie, mam nadzieję, że ten diabeł wcielony znalazł w końcu swoje miejsce... :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 02, 2008 20:25

U mnie sytuacja stabilna :D

Po wczorajszych smutnych chwilach z umierającym maleństwem :( (mój TŻ uważa, że to Prosiaczek. teraz ma takie imię za TM...) dziś jest festiwal życia. Małe drą się, przepychają, ciumkają głośno, a mama leży zupełnie rozluźniona, najedzona i wydaje się, ze wszystko idzie w dobrym kierunku.
Maluchy robią się słodkimi wałeczkami. Są błyszczące jak gwiazdy filmowe, ruchliwe i...urosły???!!!...

Poza tym Xena grzecznie zjadła antybiotyk, mimo braku apetytu. Moja Xiężniczka, ten żarłok, a nawet na tuńczyka spoglądała krzywo :(. Wydaje mi się, że objawy uszne się zmniejszyły, ale za to zrobiły się bardziej bolesne... :? Jutro pogrzebiemy w uszach :twisted:

Jak troche wydobrzeję, zrobię jakąś krwawą masakrę na upatrzonym podwórku...nie chcę myśleć o tym, co tam się może dziać teraz. ostatnio dwie kotki były w ciąży...;(

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 21:24

Przykro, ze Prosiaczek umarl :(
Za kluchy trzymam kciuki. Za masakre takoz. I za zdrowie.


AnTonia chodzi i wrzeszczy. Sie nudzi, jedza.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro kwi 02, 2008 21:33

Mi też. Był taki malutki ;( Mój TŻ strasznie się przejął. Chyba robi się kociarzem, ale ciiii

Tośka się nudzi?? Przy takiej ilości kolegów? Ja sie zabiję.... 8O

edit: może powinna se sprać Mamuta dla odprężenia? :lol:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 22:01

W temacie TZa kociarza milcze 8)


mamut juz dostal pod limit. Ma lysa dziure na dupie :roll: :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro kwi 02, 2008 22:21

Mamuta powinno się objąć jakimś okresem ochronym...
Albo jego spodnie, notorycznie przez kumpli dziurawione, przynamniej...
Biedny kiciuś!
:twisted:


Kciuki za maluszki :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro kwi 02, 2008 22:37

Mira ma nowa, ogromna rane na grzbiecie :crying:
Bede widziala ja w weekend wiec przyjrze sie temu dokladnie i pojdziemy do weta.
Obstawiam, ze jednak cos a'la grzybiczne to jest bo wyskoczylo po podawaniu sterydu.

Domek sie martwi, ja sie bbbaaardddzzzooo martwie i nie mam juz pomyslow na to ustrojstwo!!!!!

Teraz Mira ma opatrunek z gazy namoczonej srebrem koloidalnym oraz chodzi w kubraczku aby tego nie rozdrapywala.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 03, 2008 11:42

Podobno niejasno wyrazilam sie w kwestii szylkretki...wiec wyjasniam 8)
Panienka zostaje u mnie na czas szukania domu a na imie ma Wenecja :)
Nie wiem dlaczego, ale kiedy na nia patrze i kiedy ona patrzy na mnie tymi ślepkami, to jedyne co przychodzi mi do głowy to Wenecja.
Zeby było śmieszniej nigdy w Wenecji nie byłam...może w innym życiu :roll:
Tak wiec śliczna Wenecja szuka spokojnego, cierpliwego opiekuna. Wspaniale sie dogaduje z innymi kotami i psami.
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw kwi 03, 2008 13:00

Ty nie pojechałaś do Wenecji, więc Wenecja przyjechała do Ciebie :D są w końcu jakieś plusy pomagania kotom ;)


aassiiuu, myślę, że najwyższy czas na karmę dla alergików - chyba nie ma innej opcji. Biedna Mira :( :( :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw kwi 03, 2008 13:30

Ciekawa jestem co w tych oczach zobaczyłaś :roll: Plac św. Marka, Most Westchnień, czy śmierdzący Grand Canal :twisted:
A tak na serio - bardzo mi się podoba imię Wenecja :D Mam nadzieję, że z takim imieniem szybko domek znajdzie.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw kwi 03, 2008 21:44

To ja Wam na razie smaka narobię ;)

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw kwi 03, 2008 22:48

Barbara Horz pisze:czy śmierdzący Grand Canal :twisted:


to raczej na drugim koncu kota :twisted:


Macho... :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt kwi 04, 2008 10:22

Wenecja - pasuje jak ulał :D
Do szylkretek i trikolorek pasują te "renesansowe" imiona.

U mnie spokój 8) Duża mnie powoli zjada :lol: ma piękny apetyt.
Xena też ładnie je, o dziwo 8O antybiotyk chyba zaczyna działać, mniej się coś drapie... dzisiaj zasymulujemy weta 8)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 14:21

Myszko, to nie ja... to Sopran na fotce jest ;)


c.d. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz Tuptuś:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 91 gości