to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwona_35 pisze:to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
mar_tika pisze:iwona_35 pisze:to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
to idź, poszukaj i daj znać:)zorganizujemy się z Teri.Nie wiem czy mój chłop da rade podjechac bo jest na 3 dniowym szkoleniu więc wróci nasączony jak gąbka ....zgadnijcue czym?ale zobaczymy
mar_tika pisze:iwona_35 pisze:to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
to idź, poszukaj i daj znać:)zorganizujemy się z Teri.Nie wiem czy mój chłop da rade podjechac bo jest na 3 dniowym szkoleniu więc wróci nasączony jak gąbka ....zgadnijcue czym?ale zobaczymy
iwona_35 pisze:to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
Emiś pisze:iwona_35 pisze:to jeszce raz ja..
słuchajcie mam steropian i cement, są w piwnicy.
przywioze Wam na pewno, ale nie wiem czy dam rade teraz w sobotę...
chyba mam tez jakieś kafelki, ale nie jestem pewna...musze zejść i sprawdzić
Jak coś, to my jakoś zorganizujemy transport, zależy nam bardzo na czasie, bo w sobotę chcemy ruszyć z tym drugim pomieszczeniem.
A my mamy na dole pierwszego lokatora... troche przedterminowo... ale cóż było robić...
Byłyśmy dziś na rozmowie z kierownikiem schroniska. Gdy zbierałyśmy się do wyjścia przyszła zapłakana Pani z kotem w torbie. Okazało się, że była kiedyś sobie Pani, która miala kotka. Dbała o kotka, który wyrósł na pięknego kocura. Niestety Pani umarła. A jej rodzina wystawiła kotka przed drzwi (dosłownie!). Kotek chodził po klatce, Pani, która przyniosła go do schroniska nakarmiła go, ale sąsiedzi zrobili jej o to awanturę, więc przywiozła go do schroniska. Kocio jest bardzo zadbany, czyściutki, ładniutkie uszka i tłuściutki. Jest bardzo przestraszony
A oto Kacperek, nasz pierwszy lokator![]()
mar_tika pisze:jeju iwonko pewnie ze sie przyda!!!Wczoraj bylam odebrać paczke kafli i przewiozłam do emiski.Jedno pomieszcznie juz prawie na końcówce.Ale drugie kompletnie nie ruszone .Brak właśnie steropianu,cementu i kafli.
Dzis o godz 21 przyjeżdzają z Krakowa kafle,paczka steropianu i inne kocie gadżety,ale to wszystko mało!!jezeli ktos ma jakieś resztkI prosimy o dowóz na czeladzka w sosnowcu!!!
hania.k pisze:Skarpecia moja chce wesprzec starych znajomych, więc w nabliższym czasie dla kotkó z Sosnowca wystawimy trochę drobiazgów na Bazarku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 41 gości