no i juz
pan doktor FIPa wykluczyl calkowicie (przy niewysiekowym, jak pojawia sie zoltaczka, to choroba bardzo szybko postepuje), raczej wykluczyl rowniez bialaczke niewirusowa (jesli sie upre, to za jakis czas moge powtorzyc badanie histopatologiczne krwi ale jednoczesnie z biopsja szpiku, i badanie mam zrobic gdzie indziej

) i chloniaka lub jakikolwiek nowotwor
nie podobalo mu sie pogorszenie krwinek czerwonych w tak szybkim czasie
nie wyklucza rowniez, ze moze cos dziac sie (jakis krwiak czy cos) w drogach rozrodczych, ale dopoki kot sie dobrze czuje, to nie ma sensu jej ciac, tym bardziej ze nie wiadomo na 100% ze to to
uwaza, ze to wszystko raczej spowodowane jest zapaleniem watroby i dochodzeniem organizmu do siebie
no i zarobaczeniem
dostalismy zalecenia troche innych dawek lekow, cos tam dodatkowo, odstawiamy Encorton
mamy zbadac qpe
powtorzyc badanie krwi - jesli dobrze sie bedzie czula to za jakies 4 tygodnie, jesli nie to szybciej
o!
Beliowen bardzo dziekuje za transport
