Wyłapywanie kotek do kastracji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 21, 2024 21:39 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

avinion.Wyłącz kotu tą matę.W jaki sposób stoi kenel?i jak jest zakryty.Juz jakiś czas o to pytałam.To ważne.Czy on siedzi w ciemności?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 21, 2024 21:40 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Nikt w Twojej okolicy nie zajmuje się kotami wolnożyjącymi i trudnymi domowymi?
Przecież ten kot jest już na obserwacji a nie jest ani krztynę bardziej niebezpieczny niż każdy inny taki kot. Także pod względem zakaźnym.

Jak on reagował na to że go pyrgałaś patykiem w pysk? :roll:
Może po okresie gdy się miotał po klatce wszedł w stupor i wcale nie będzie taki trudny w obsłudze.
Jedna szybka kroplówka z aminokwasami dałaby mu znowu trochę czasu na dojście do siebie i uspokojenie, przepłukałaby mu nerki. Przecież to kot dopiero po narkozie :(
Tylko musiałby to zrobić ktoś ogarnięty w tej sprawie, odpowiednio zabezpieczony.

Ty mieszkasz gdzieś gdzie łatwo dojechać pociągiem?

Z tym stłuszczeniem to nie jest taka prosta sprawa, to bardzo indywidualna kwestia, bardzo zależna także od ilości tkanki tłuszczowej na kocie (koty które mają jej więcej pozornie paradoksalnie o wiele gorzej znoszą głodzenie i u nich proces niszczenia wątroby potrafi przebiegać piorunująco) i tego w jakim stanie wątroba jest wyjściowo.
Oraz tego czy kot cokolwiek je. Nawet niewielka ilość pokarmu, śladowa, potrafi ten proces spowolnić bardzo.
Niestety silny stres przyspiesza.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 21, 2024 21:41 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

To niech da temu kotu ta weteryniarka coś na stres. Studia miała a nie wie co podać?

Doris2

 
Posty: 772
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 21, 2024 21:43 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

avinion, tak bardzo Tobie współczuję :201454

Toż to HORROR JEST :placz:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4859
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro lut 21, 2024 21:43 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Kot którego leczę dostawał takie strzykawki z pastą do ust. Po prostu z boku ust trzeba wciskać do pyska. Nie wiem czy u Tego kota co jest u Ciebie dałoby się tak zrobić, ale pisze tylko o tym że jest coś takiego.

Nazywałą się COMPLIVIT

Doris2

 
Posty: 772
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 21, 2024 21:44 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

To niech ta weteryniarka mu poda tę pastę. Przecież i tak miała z nim kontakt więc co za różnica dla niej.

Doris2

 
Posty: 772
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 21, 2024 21:45 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

https://zoona.pl/complivit-150-ml/

Mnie weterynarz dał 3 strzykawki tego dla kotki.

Miałam jej wciskać po 1 strzykawce na dobę. Dałam radę, ale nie wiem jak ten kot co jest u ciebie się zachowuje. Może dałoby mu się wcisnąć ten preparat z boku ust.

Doris2

 
Posty: 772
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 21, 2024 21:48 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Doris2 pisze:To niech ta weteryniarka mu poda tę pastę. Przecież i tak miała z nim kontakt więc co za różnica dla niej.


Jeśli byłby ktoś kto miałby jak podać mu tą pastę to lepsze byłoby podanie kroplówki.
To pasta witaminowo - aminokwasowa.
Problem w tym że nie ma nikogo chętnego i mającego umiejętności by kota oporządzić pod tym kątem.
Jeśli kot zadrapie tą wet to obserwacja się wydłuży.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 21, 2024 21:49 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Kroplówka to podskórna byłaby, a nie z weflonem. To jest kilka chwil na taką kroplówkę. Robi się taki garb z płynu na plecach który się wchłania.

Trzeba mieć do chwytania kota takie specjalne skórzane rękawiczki. Weterynarz ma je w gabinecie jak leczy koty. Może pożyczyć. Mnie pożyczyli do trzymania. Te rękawice są bardzo sztywne i kot może w je drapać i gryźć i nic się nie stanie. Nie przedziurawi ich.

Ja miałam kotkę z chorobą jelit, i też było prognozowane że nie będzie jeść. To właśnie zrobił dla niej weterynarz. Podał podskórną kroplówkę i dał 3 strzykawki tej pasty o której pisałam, zatem tak wygląda pierwsza pomoc weterynaryjna u kota który nie będzie pił i jadł bo mu coś jest.
Ostatnio edytowano Śro lut 21, 2024 21:55 przez Doris2, łącznie edytowano 4 razy

Doris2

 
Posty: 772
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 21, 2024 21:50 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Doris, edytuj posty, nie pisz 15 jeden pod drugim.

Avinnion, wiem, ze robimy mętlik, ale ja trochę nie rozumiem Twoich obaw przed tym kotem, w sensie obaw wścieklizny. Przecież to, co wymyśliła ta weterynarz, to jakieś wyimaginowane zagrozenie zupełnie nie mające związku z zachowaniem kota. Miałaś z nim przed zabiegiem do czynienia, Twoje koty się z nim zetknęły- nic się nie zmieniło, poza tym, że lekarka się zacięła skalpelem i durna wymysla nie wiadomo co. Czemu w tej sytuacji, masz obawy przed jakimkolwiek kontaktem z tym kotem? Przecież to nie jest inny kot, w innym stanie zdoriwa, niż ten, którego złapałas i wiozłaś na kastracje. Może jednak spróbowac mu jakąs pastę do pyszczka, czypłyny podać? Raczej nie wygląda na agresywnego obecnie, raczej jest w jakimś stuporze.

kurcze, gdybym wiedziala, ze jesteś w jakimś zasiegu moim, to przyjechalabym Ci tego kota nakarmić i oporządzic :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 21, 2024 21:51 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

iza71koty pisze:avinion.Wyłącz kotu tą matę.W jaki sposób stoi kenel?i jak jest zakryty.Juz jakiś czas o to pytałam.To ważne.Czy on siedzi w ciemności?


1.Kot powinien mieć zgaszone światło.
2.Kot musi mieć odsłonięta jedną część kenela.
3.Kot nie powinien mieć stosowanej maty.Może sie jej bać.Moze ona wywoływać jakieś wibracje-a mata jest pod kontenerkiem.Może być mu też za ciepło-stad jest nieco zamulony i nie odczuwa głodu.A to jedyne miejsce gdzie kot-moze sie schować.
4.Jedzenie na małych płaskich talerzykach.Dla przykładu-w 3 różnych miejscach.Ale nie pod samym nosem.
5.Mozna spróbować patyczkiem umoczonym w jedzeniu-dotkąć mordki kota-aby musiał się oblizać.I poczuł smak.
6.Do kuwety dosypać zwykłej ziemi.
7.Kenel powinien stać przy ścianie.
8.Musi mieć cicho.
9.Nie należy kota bez potrzeby niepokoić.Do minimum ograniczyć zaglądanie.
Ostatnio edytowano Śro lut 21, 2024 22:00 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 21, 2024 21:54 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

maczkowa pisze:
kurcze, gdybym wiedziala, ze jesteś w jakimś zasiegu moim, to przyjechalabym Ci tego kota nakarmić i oporządzic :(


No właśnie ja też, dlatego się pytałam czy pociągiem tam dojadę, bo tylko tak mogę - lub autobusem.
Już nie mogę czytać o tym jak wszyscy tego kota spisują na straty i nikt nie chce dziewczynie na miejscu pomóc :(

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 21, 2024 22:04 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

moze napisz nam, chocby na pw jaka czesc Polski? nie dam rady ja na drugą stronę Polski, ale czasami bywają zbiegi okoliczności
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 21, 2024 22:10 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

iza71koty pisze:avinion.Wyłącz kotu tą matę.W jaki sposób stoi kenel?i jak jest zakryty.Juz jakiś czas o to pytałam.To ważne.Czy on siedzi w ciemności?


Sorry umknęło mi. . Kenel stoi pod regałem bo nie mam wolnej ściany. Zasłonięty jest całkiem tylko z jednej strony nad podłogą jest na 15 cm odsłonięte. Jak mate wyłączę to jedyna przyjemność tego kota się skończy. A jak on jest chory i dlatego tak się zachowuje?
W garażu jest ciemno, nie ma tam okna. Na dzień zostawiam mu mała lampkę a na noc wygaszam.
Ostatnio edytowano Śro lut 21, 2024 22:18 przez avinnion, łącznie edytowano 1 raz

avinnion

 
Posty: 637
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Śro lut 21, 2024 22:13 Re: Wyłapanie kotek do kastracji a podejrzenie wścieklizny

Blue pisze:Nikt w Twojej okolicy nie zajmuje się kotami wolnożyjącymi i trudnymi domowymi?
Przecież ten kot jest już na obserwacji a nie jest ani krztynę bardziej niebezpieczny niż każdy inny taki kot. Także pod względem zakaźnym.

Jak on reagował na to że go pyrgałaś patykiem w pysk? :roll:
Może po okresie gdy się miotał po klatce wszedł w stupor i wcale nie będzie taki trudny w obsłudze.
Jedna szybka kroplówka z aminokwasami dałaby mu znowu trochę czasu na dojście do siebie i uspokojenie, przepłukałaby mu nerki. Przecież to kot dopiero po narkozie :(
Tylko musiałby to zrobić ktoś ogarnięty w tej sprawie, odpowiednio zabezpieczony.

Ty mieszkasz gdzieś gdzie łatwo dojechać pociągiem?

Z tym stłuszczeniem to nie jest taka prosta sprawa, to bardzo indywidualna kwestia, bardzo zależna także od ilości tkanki tłuszczowej na kocie (koty które mają jej więcej pozornie paradoksalnie o wiele gorzej znoszą głodzenie i u nich proces niszczenia wątroby potrafi przebiegać piorunująco) i tego w jakim stanie wątroba jest wyjściowo.
Oraz tego czy kot cokolwiek je. Nawet niewielka ilość pokarmu, śladowa, potrafi ten proces spowolnić bardzo.
Niestety silny stres przyspiesza.


No właśnie moja wet się zajmowała jak widać z marnym skutkiem. On faktycznie jest w stuporze, oczy przerażone i się prawie nie rusza. Jak mi jutro te dwa ostatnie gabinety odmowia będę pisała na priv i pytać skąd jesteś
Ostatnio edytowano Śro lut 21, 2024 22:19 przez avinnion, łącznie edytowano 1 raz

avinnion

 
Posty: 637
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, Majestic-12 [Bot] i 37 gości