Witam wszystkich mam zapytanie do Niki o Malutka. Czy lubi inne koty i czy jest kuwetkowa? I jaki jest jej stan zdrowia na dzien dzisiejszy.
pozdrawiam
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nika Łódź pisze:Malutka jest kuwetkowa, co do innych kotow, to ciezko powiedziec. Obecnie przebywa w jednym boksie z wieloma i jakos wojen nie widze. U p. Hrynkiewicz tez byla z 40 innymi.
Niestety kotka bardzo zdziczala tamTo typowy domowy kot, a tu schronisko, samo zlo ja spotyka... wiec i ona jest sfrustrowana i nieufna. Jeszcze 2 miesiace temu byla takim kochanym kotem, laszacym sie, miziastym..... teraz stracila nadzieje
![]()
W schronisku nie ma szans dla niej. Ona JUZ sie nie zareklamuje, jest zrezygnowana i zla na caly swiat![]()
Potrzebuje domu, ktora na poczatku nie bedzie sie zrazac jej nieufnoscia. Ta kotka rozkwitnie, jestem tego PEWNA, ale poczatkowo bedzie uciekac... Pamietam ja, ja za mna lazila po calym boksie, tulila sie, byla ciekawska, ufna, przyjacielska..... widze, ze stracila wiare, ze stamtad wyjdzie. Wtedy jeszcze probowala, teraz juz nie...... martwie sie o niaKtos z wielkim sercem i swiadomoscia, ze poczatek moze byc trudny, moze obudzic w niej tego kochanego kota, jakiego ja znalam..... Uwazam, ze warto, bo byla cudowna...
Keila pisze:Bardzo dziekuje za wiadomosci, nie oczekuje od kota aby byl od razu zakimatyzowany i ufny... trudno tego oczekiwac po pobycie w schronisku. Rozwazamy wziecie 2 kota ale wlasnie zatrwozyla nas ich ilosc w potrzebie. Oczekujemy teraz na odpowiedzi od innych potrzebujacych kotow. Wtedy dopiero wybiore sie do schroniska bo powiem szczerze ze boje sie tego co zobacze i bede musiala wrocic z 10 kotami.
Keila pisze:Tika nie przepraszaj, nie masz za coChcemy wybrac najbardziej potrzebujacego kota i wlasciwie jednym warunkiem jest bycie kuwetkowym bo wierzymy ze z naszym Hakim kazdy kot sie dogada.
Mysle ze decyzje podejmiemy do konca tygodni. Watki z Lodzi przejrzelismy ale malutka chwycila nas za serce tym bardziej, ze kiedys mialam juz kotka od pani Hrynkiewicz.
Keila pisze: Watki z Lodzi przejrzelismy ale malutka chwycila nas za serce tym bardziej, ze kiedys mialam juz kotka od pani Hrynkiewicz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości