Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

[piotr568]

Może się nie dowie, jak sama nie wygadasz to jest szansa że Kubuś będzie milczał jak grób

[OKI]

Na to ostatnie jest szczególnie mała szansa

[Szalony Kot]

Jeszcze możesz tam odbywać dzienne drzemki, o ile takie posiadasz wtedy kotom z nocy nie ubywa

[OKI]

O ile mi wiadomo, też masz dwa pokoje

Ktoś jeszcze chce mi powiedzieć, co mogę?

[piotr568]

Wielu by się znalazło

[OKI]

Nie szkodzi.
Mam dużo kotków

[OKI]

CI właśnie przegiął i wylądował w klatce.
I tym razem go nie wypuszczę po paru godzinach jak zazwyczaj.
Będzie siedział, dopóki nie zniknie ode mnie - czyli do adopcji lub zabrania go do innego dt.
Permanentnie atakuje Szelmę, a ona ma 15 lat i prawo do świętego spokoju.
Tym bardziej, że Babcia momentalnie na stres reaguje chorobami, w związku z czym od dłuższego czasu walczymy z nawracającym zap. pęcherza i laniem po kątach.
Claude ją nęka z premedytacją, o czym zresztą niejednokrotnie pisałam.
Dziś przegiął, bo kolejny raz zaatakował ją, jak siedziała na moich kolanach.
Ogłoszenia ma cały czas, raz mniej, raz więcej, ale niestety zainteresowanie zerowe.

Z dużą przykrością muszę stwierdzić, że dalszej możliwości zapewnienia mu dt nie widzę.
I jest to decyzja, którą odsuwałam od kilku miesięcy, więc jest doskonale przemyślana i nieodwołalna.
Proszę o możliwie najszybsze zabranie Claude'a.
Koszt testu na FIV pokryję (z uwagi na kontakt z Radiem).

[Szalony Kot]

Claude, ty idioto :/

On ma wyróżnione ogłoszenie na olx? Mogę wyróżnić w ramach wypychania do domu...

[OKI]

Miał wyróżnienia prawie cały zeszły rok, ale wzięło i zeżarło - można wyróżniać śmiało
http://olx.pl/oferta/claude-i-wytworny- ... 6Un3b.html

Babcia odżyła od razu.
Inne zabawowe kotki raptem sobie przypomniały, że można się bawić piłeczkami i myszkami, zamiast się tłuc i podgryzać.
Ogólnie zapanował spokój, jakiego nawet się nie spodziewałam.

Claude się trzyma nieźle - on i tak jak nie ganiał Babci, albo nie lał się z Grażką lub Magią, to urzędował w klatce na hamaku.
Nawet go łapać nie musiałam, bo jak tylko rzuciłam w jego kierunku kilka ciepłych słów, to zwiał do klatki właśnie

Finezja nieustająco drze japę.
Ona chyba ma po prostu lęk separacyjny
W czwartek się wybieramy do weta na kolejne cycków macanie...

[OKI]

Jak się sypie, to wszystko na raz, dlatego wrzuciłam posta i zajęłam się innym pożarem - wyleciało...
Oczywiście najlepiej by było, jakby Claude się ode mnie wyprowadził bezpośrednio do ds.
Album Claude'a na FB https://web.facebook.com/media/set/?set ... 895f3b67b8

Na jedynaka to on się nie bardzo nadaje, ale dogada się fantastycznie z młodym/i, energicznym/i i pewnym/i siebie kotem/ami - co to lubią się brać za łby, ganiać w te i nazad demolując wszystko po drodze i atakować zza winkla dla zabawy Kocięta to super zabawki i jakoś one nie cierpią, a wręcz przeciwnie - mają kumpla do sparringów
Claude rozumie prawo pięści - jak zaczepi silniejszego i dostanie czytelny sygnał w pysk, to pamięta, że silniejszych i mądrzejszych się nie zaczepia. Tak pamięta... do kwartału, potem znowu musi dostać czytelny sygnał

Absolutnie się nie nadaje do kotów nieśmiałych czy niepewnych siebie, reagujących histerycznie jak Babcia - wyraźnie go to bawi.
Prócz Babci regularnie drażni też Kulokota - ona też potrafi fajnie spierdzielać przez całą chałupę drąc mordę
Jednak Kulokot radzi sobie z tym coraz lepiej - ostatnio się nawet elegancko odwinęła, a Szelmutek niestety coraz gorzej.

[OKI]

Się zacytuję z fejsa
Nie powiem, żeby mnie to cieszyło, ale w zasadzie ja też zostałam postawiona przed faktem dokonanym
Decyzję podjął Straszny Dziadunio
https://50kotow.wordpress.com/2016/07/04/1071/

Jakby się komu nie chciało czytać, to w dużym skrócie - Kubuś już nie szuka domu.
Zostaje.
I tak by nie znalazł
A nawet jeśli, to prawdopodobnie posypałby się całkiem z okazji przeprowadzki

[Carmen201]

Komu gratulować, Tobie czy Kubusiowi?
Dużo wspólnego czasu razem Wam życzę!

[OKI]

To nie ma komu gratulować
Kubuś mógł trafić lepiej.
Ja też

Ale... wyszło, jak wyszło
Zaczął lać po kątach, to kto go adoptuje

[Szalony Kot]

Na jedynaka to on się nie bardzo nadaje, ale dogada się fantastycznie z młodym/i, energicznym/i i pewnym/i siebie kotem/ami - co to lubią się brać za łby, ganiać w te i nazad demolując wszystko po drodze i atakować zza winkla dla zabawy Kocięta to super zabawki i jakoś one nie cierpią, a wręcz przeciwnie - mają kumpla do sparringów
Claude rozumie prawo pięści - jak zaczepi silniejszego i dostanie czytelny sygnał w pysk, to pamięta, że silniejszych i mądrzejszych się nie zaczepia. Tak pamięta... do kwartału, potem znowu musi dostać czytelny sygnał

Absolutnie się nie nadaje do kotów nieśmiałych czy niepewnych siebie, reagujących histerycznie.

O to to można by nawet wrzucić w tekst ogłoszenia

Kubusiowi gratuluję życiowego doświadczenia

[OKI]

Na jedynaka to on się nie bardzo nadaje, ale dogada się fantastycznie z młodym/i, energicznym/i i pewnym/i siebie kotem/ami - co to lubią się brać za łby, ganiać w te i nazad demolując wszystko po drodze i atakować zza winkla dla zabawy Kocięta to super zabawki i jakoś one nie cierpią, a wręcz przeciwnie - mają kumpla do sparringów
Claude rozumie prawo pięści - jak zaczepi silniejszego i dostanie czytelny sygnał w pysk, to pamięta, że silniejszych i mądrzejszych się nie zaczepia. Tak pamięta... do kwartału, potem znowu musi dostać czytelny sygnał

Absolutnie się nie nadaje do kotów nieśmiałych czy niepewnych siebie, reagujących histerycznie.

O to to można by nawet wrzucić w tekst ogłoszenia

Tak, wiem. Będę zmieniać tekst, jak tylko znajdę chwilę, może dziś w nocy.
Ludzie i tak nie czytają

Kubusiowi gratuluję życiowego doświadczenia

Raczej uporu