To zostanie nam wtedy tylko piątek 26.12... Ktoś chętny?
A dzisiaj na PKP na łączce żadnego kota

Miski po mokrej puste, sucha w mniejszym pojemniku zjedzona, w większym sporo zostało.
Woda była we wszystkich miejscach.
Na łączce została tylko jedna miseczka na mokrą, bo ta druga nadaje się już tylko do wyrzucenia, odpadło dno.
Dzisiaj nałożyłam do niej karmy, bo nie miałam nic innego ze sobą.
W graciarni obie Krówki. W miskach sporo suchej i resztki mokrej.
Na Składowej z przodu żadnego kota, ale miski puste.
Na łączce Czarnulka, trzy Krówki i Pingwinek.
Jedna Krówka znów wyskoczyła z karmnika

Sucha w połowie zjedzona i resztki mokrej.