Kropeczka13 pisze:Wieści z życia Ziutka w nowy Domu
Doniesiono mi, że otwierania szuflad Ziutek nauczył się od Łezka w Kociej Chatce. Ładnie te koty wychowujecie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kropeczka13 pisze:Wieści z życia Ziutka w nowy Domu
Majorka pisze:Kropeczka13 pisze:Wieści z życia Ziutka w nowy Domu
Doniesiono mi, że otwierania szuflad Ziutek nauczył się od Łezka w Kociej Chatce. Ładnie te koty wychowujecie
MarKotek pisze:Piracik to bardzo żywiołowy kociak.
U mnie wszędzie było go pełno niebyło miejsca,półki,szafki kompletnie nic gdzie by choć na chwile nie musiał zajrzeć.
Kwiatka rozpracował mi bardzo szybko,ziemia wykopana a kwiatek zniszczony![]()
Piracik kompletnie nienadaje się dla np.osób starszych.
Ktos kto go adoptuje musi zdawać sobie sprawę ze kociak w srodku nocy potrafi urzadzac wyścigi po mieszkaniu czasami połączone z mała demolką,zrzucanie rzeczy itp.
taki był u mnie a skoro wrócił to mysle ze się jeszcze nie zmienił
mir.ka pisze:Łezek je otwierał w konkretnym celu
mir.ka pisze:MarKotek pisze:Piracik to bardzo żywiołowy kociak.
U mnie wszędzie było go pełno niebyło miejsca,półki,szafki kompletnie nic gdzie by choć na chwile nie musiał zajrzeć.
Kwiatka rozpracował mi bardzo szybko,ziemia wykopana a kwiatek zniszczony![]()
Piracik kompletnie nienadaje się dla np.osób starszych.
Ktos kto go adoptuje musi zdawać sobie sprawę ze kociak w srodku nocy potrafi urzadzac wyścigi po mieszkaniu czasami połączone z mała demolką,zrzucanie rzeczy itp.
taki był u mnie a skoro wrócił to mysle ze się jeszcze nie zmienił
on jest jeszcze bardzo młodziutki, potrzebuje zabawy
a to o czym piszesz, to normalne kocie zabawy![]()
mnie Tofik "poprzesadzał" fijołki afrykańskie - najpierw obgryzione listki dookoła, a to co zostało - w pyszczek i bieganina do domu
wieczorem to cała trójka biega wzdłuż całego domu, muszą się przecież koty wybiegać przed snem![]()
a jak posiałam sobie kwiatki do skrzynki, to z dwóch torebek zostały mi dosłownie trzy sztuki astrów, reszta została systematycznie rozkopana, i wyleżana - przecież po to postawiłam im tę skrzynkę na parapecie![]()
a to są już dorosłe koty![]()
![]()
skorpio pisze:U mnie jest Twoja klatka w której trzymałam Monę. Dla maluszków będzie dobra.
Alienor pisze:Potrzebowałabym jak najszybciej klatki - łapki. Agłaja (ta bezdomna kotka) jest w ciąży - to widać. Wolałabym ją wysterylizować zanim będzie za późno, a bez klatki- łapki nie ma szans na złapanie jej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Tundra i 163 gości