BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 16:43 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

tu masz dla Gadziny instrukcje obsługi szarlotki -gdyby chciał piec....
Obrazek
Serniczek
 

Post » Nie lut 26, 2012 18:05 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

Dorciu mam przyjaciółkę w Gdańsku (zmotoryzowaną) może ją poprosimy, ona jest zwierzolubna :D ma 2 Psiaki, w tym jeden przygarniety podrzutek, ale bardzo kochany. Jeśli chciała byś to z nią zagadam

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 8:07 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

witam, a co tutaj tak pusto?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 9:43 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

dorcia44 pisze:moje dziecko :wink: wczoraj wieczorem stwierdziło ze zrobi nam koktail.

Wziął się do roboty ,banany ,jogurt naturalny ..słyszę miksuję...
nawet ochoty nabrałam .
Po paru minutach krzyk mamo chodź tu ...zwlekłam się ,leze do kuchni ,oczom nie wierzę..
cały koktail wylany na robot ,szafkę kuchenkę ,podłogę ..koszmar.
Jełop zamiast przechylić i wylać z kielicha do naczynia ,wykręcił kielich i wszystko poszło dołem :ryk: :ryk: :ryk:
ja zaśmiewałam się on obarczał mnie winą że mu nie powiedziałam :ryk:

taką mieliśmy pyszną kolację :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lut 27, 2012 12:43 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

witam kochani ,musiałam jednak lecieć do lekarza ,ale już jestem na dobrej drodze do zdrowia :wink:

Gadzina obraził się na mnie ,bo to wszystko moja wina :twisted: :ryk:

Jutro do dentysty żeby poprawił to co z chrzanił :evil:

miłego tygodnia :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 13:02 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

Jaka szkoda, że nie możesz do 3miasta :wink: ale pamiętaj, ze zaproszenie z naszej strony jest cały czas aktualne :D kiedy tylko zechcesz... [oprócz kwietnia-bo idę za usunięcie woreczka :crying:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pon lut 27, 2012 22:34 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

witajcie. Padam z nóg, dziś tylko się witam, a nadrobię zaległości jutro. Dobrej nocy, Dorciu.
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Wto lut 28, 2012 8:16 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

witam i życzę milego dnia :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2012 9:04 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

witam kochani :1luvu:
Sernik dziękuje ci za tą instrukcję :ryk:

AnnAArczyK nie płakusiaj ,taki worek to pewnie ostro daje popalić ,a tak spokój będzie tylko troszkę diety itp.
będzie dobrze.
a co do wizyty ,mieszkasz w tak atrakcyjnym miejscu że strzeż się 8)

to ja wam napisze jak to jest kupowac sprzęt po wystawowy ....za pare groszy robot z allegro :oops:
pomyślałam że zrobie dziecku ten koktail,myśli w czyn ,zmiksowałam ,połączyłam i co widzę ...mój koktail dołem wyłazi w trybie przyspieszonym :twisted:
pewnie jakaś uszczelka puściła czy cuś...większą połowę uratowałam ,reszte w pośpiechu pozbierałam i wyciepałam co by Gad się nie obszczał ze śmiechu :oops:

potem naszykowałam spagetti ,niosąc talerz się lekko przechylił i część wylądowało na podłodze ,częśc w garści...oj miałam dzień :mrgreen:

za to czuje się dużo lepiej duszności prawie już nie mam ,a te co mam to już norma ,wiadomo astma .

dziś by się mocne kciuki za Lusiaka przydały ... 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2012 9:17 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

dorcia44 pisze:dziś by się mocne kciuki za Lusiaka przydały ... 8)



Mówisz i masz :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lut 28, 2012 10:01 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

dziękuję :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2012 10:52 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

Kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Wto lut 28, 2012 10:59 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

dzis Fredzia ma sterylkę -boję się :strach:
Serniczek
 

Post » Wto lut 28, 2012 12:08 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

Mega kciuki dla wszystkich potrzebujacych :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lut 28, 2012 13:31 Re: Tytek wciąż gila LUSIA CZEKA NA DS

Serniczek pisze:dzis Fredzia ma sterylkę -boję się :strach:


:ok: :ok: :ok: :ok:

Mój tymczas miał pobrany mocz z pęcherza, po drodze do labu dostał zapaści, reanimowany, leki, ale żyje.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości