FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

[CatAngel]

Jakie biedne

[kalewala]

Telefonogram od Jilobuk5

Kolejne koty z meliny - kocur i kotka - pojechały na sterylkę.
Są tam jeszcze dwa maluszki, podobno ok.3mce. Oczywiście kombinujemy.

Jolabuk5 i Pani Sąsiadka

[kalewala]

Maciuś jedzie do lecznicy -

viewtopic.php?f=1&t=141881


A ja poprosiłam o wsparcie z Funduszu Onkologicznego... viewtopic.php?f=1&t=137708&start=195
i ślepaczkowego - viewtopic.php?f=1&t=127731&hilit=%C5%9Blepaczki&start=1050
nie wyarabiamy...

[jolabuk5]

No to Ania właściwie wszystko napisała. Kocur i kotka, czarne, są już w lecznicy i czekają na zabieg. Maluszki, 3 miesiące, może 4 lub 5, pani sąsiadka nie zna się na kotach (jeszcze ) a właściciele nie potrafią okreslić. Powiedzieli 3 - ale myślę, że więcej, bo wielkość - zdaniem Pani sąsiadki - zbliżona do tej 5-mies. szylkretki, która była sterylizowana w ubiegłym tygodniu i nie wróciła już do"pana".
Kociaki chyba też czarne.

[ewa_mrau]

... no dobra, to teraz ja
mam dwie wiadomości
jedną dobrą, jedną zła
zacznę od złej
w piątek, 11 maja, wieczorem stałam się szczęśliwą posiadaczką bardzo, ale to bardzo zabiedzonej kotki
kotki, którą p. Skarpetka zgarnęła z rogu Rewolucji i Wschodniej
kotki, która była bardzo, bardzo chuda
kotki, która była bardzo, bardzo odwodniona
kotki, która mijauł'a 41 st. gorączki
kotki, która mijauł'a żółtaczkę
kotki, która mijauł'a, nadżerki na języku
kotki, która mijauł'a kilka, powierzchownych wprawdzie, ale za to ropiejących ran
kotki, która mijauł'a dopiero 7 m-cy
kotki, która... jest już w kocim niebie
... odeszła cichutko
oto Iga:


... buuu!

a teraz wiadomość dobra:
zaliczyłam wreszcie semestr zimowy (2,5 mc-a poślizgu)
zaliczyłam go ze średnią 4,28
teraz zostało mi już tylko zrobić... magistra!
... mry!

[kalewala]

... no teraz zostało mi już tylko zrobić... magistra!
... mry!

Gratulacje A po drodze

Biedna koteczka.....

[jolabuk5]

Biedna kocinka... Strasznie żal, kiedy jest za późno na pomoc...[']

Ewuniu, a Tobie gratuluję!

[kalewala]

Wczoraj z podbierakiem (dziękujemy PP.Jobczykom za pożyczenie) znów czaiłyśmy się na powypadkową kotkę. Była w pobliżu, ale nie chciała podejść...
Karmicielka zostawiła 1/3 kolacji i dziś spróbuje sama - może kotka trochę głodna podejdzie blisko, gdy nie będzie obcych?

A łapkę zawiozłam p.Łucji, która wypatrzyła coś nowego na osiedli i chce łapać.

Dwie kolejne łapki u Hanulki i Diilah - nie wiem, z jakim rezultatem

Dwie na Tamki.

Jedna w Grotnikach i zdziwionego pana

Jedna na Chojnach na kocim balkonie.


A my z Wiesiaczk1 będziemy kilku potrzebować na sobotni świt...

[ewa_mrau]

Wczoraj z podbierakiem (dziękujemy PP.Jobczykom za pożyczenie) [...]

lada szelest będziemy mieć własny podbierak!
zakupiłam prawie nowy za grosze na forumowym bazarku

Dwie na Tamki.

na Tamki/Lubeckiego/Matejki są... trzy łapki (nie wiem jakim cudem!), 4 kontenery (2 Twoje i dwa moje) i skośny kennel
od niedzielnego wieczoru wszystkie pracują
jak na razie łapią się same wycięte

A my z Wiesiaczk1 będziemy kilku potrzebować na sobotni świt...

będą wolne

... mry!

[dilah]

Ja mogę się już wypowiedzieć na temat "mojej łapki"...otóż po rozmowach z Hanulką zdaje się, że polowałyśmy na tą samą babę czarną w ciąży mimo, iż mieszkamy po przeciwnych stronach ulicy. Kotka przestała się u mnie pokazywać a u Hanulki pokazała się bez brzucha czyli żadna z nas nie zdążyła, Hania ma wypatrywać, czy uda jej się zgarnąć kociaki ale dni lecą...
Kotka wyjątkowo oporna na klatkę, wędzony kurczak, gotowany kurczak, waleriana to moje próby Hanulka łapała na saszetki W. babsko tylko lekko zainteresowane, pokręciło się, powierciło, zjadło troszkę przynęty i krokiem wolnym się oddalała. Artur samochód mi przestawiał na podwórko, by mnie w ogóle nie widziała, siedziałam zaszyta i też mnie wypatrzyła, bo przecież widziała, że tam wlazłam i nie wylazłam i efekt taki, jak napisałam na wstępie

Aniu czy łapkę do Saidla ci odwieźć, czy gdzieś indziej sobie życzysz, to TŻ podrzuci?

[ewa_mrau]

o rany Julek, ile ja mam do zrobienia

[...] po drodze

zaległych rzeczy to Ty wiesz!
... mry!

[ewa_mrau]

Biedna kocinka... Strasznie żal, kiedy jest za późno na pomoc...[']

nawet nie zdążyłam jej dobrze poznać
jedyne co mi zostawiła na pamiątkę to, spuchnięty od ugryzienia, palec...
no cóż, wszystkich na świecie kotów nie da się uratować
powtarzam to sobie zawsze, kiedy jakiś odchodzi do Kociego Nieba
... buuu!

[ewa_mrau]

dalszy ciąg historii Maćka z mrowiska viewtopic.php?f=1&t=141892
http://www.se.pl/strefa-super-expressu/ ... 56527.html
... mry!

[kalewala]

z Hanulką zdaje się, że polowałyśmy na tą samą babę czarną w ciąży mimo, iż mieszkamy po przeciwnych stronach ulicy. Kotka przestała się u mnie pokazywać a u Hanulki pokazała się bez brzucha czyli żadna z nas nie zdążyła, Hania ma wypatrywać, czy uda jej się zgarnąć kociaki ale dni lecą..

Tak przypuszczałam, że to jedna kotka. Rozglądajcie się pilnie, Hanulka ma kontakt do pani mieszkającej między Wami, Ty też ją znasz - to trudna pani, ale może coś z nią ugadacie... Jak nie, to dawajcie znać zaraz, jak małe wyprowadzi. Trzeba im szukać jakiegoś dt.
Zaraz Ci podeślę telefony karmicieli i kotowrażliwych z okolicy, może ktoś coś wie..

Aniu czy łapkę do Seidla ci odwieźć, czy gdzieś indziej sobie życzysz, to TŻ podrzuci?

Jakbyś mogła, to obie - tę od Hanulki tyż - póżnym wieczorkiem do mnie, nie chcę w Seidlu magazynu robić.

na Tamki/Lubeckiego/Matejki są... trzy łapki (nie wiem jakim cudem!), 4 kontenery (2 Twoje i dwa moje) i skośny kennel
od niedzielnego wieczoru wszystkie pracują
jak na razie łapią się same wycięte.. będą wolne

Może przy innej stołówce łapać? Może inwentaryzację kotów zweryfikować? Buziom sie przyjrzec?
Jedną łapkę stamtąd zgarnęłabym, i kontenery dwa - na Strzelców Kaniowskich. Tam 6 kotów do złapania i chętna potencjalna łapaczka, skontaktuję Was.

[kalewala]

Miodlaik nie ma czasu wejść na forum - wiem...
Ale kilka chwil, by złapać dwa kocurki i kotkę - znalazła w ostatnim ciężkim okresie - takie uprzejmne były, stwierdziła

Kiluś - po prześwietleniu, żadnych cial obcych, nic, co pomogłoby wyjaśnić jego stan. Dostał wszystko, co można podać. Dodatkowo inhalacje i kropelki do noska.
I tak dziś w drodzie do pracy rozmawiałyśmy - łapany był prawie dokładnie rok temu, z identycznymi objawami Może to alergia?

Kciuki niezbędne.

A, dzwoniła pani od tych trzech ocznych kociąt - z pytaniem, kiedy wrócą