


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hanulka pisze:Dusia to młodziutka bo ok. 7-8 mieś. koteczka przyniesiona przez dwóch nastolatków. Kotka przewracała się na ulicy, ale nikt inny nie zareagował. Dopiero wnuczek mojej znajomej zadzwonił do mnie, opisał mi
ją i przywiózł z kolegą. Dusia praktycznie nie chodzi, ma zmienione krzywiczo przednie łapki, tylne nienaturalnie długie, chude, brzuszek rozdęty, ropiejące oczka. Kotka je na leżąco, kiedy ją podnoszę to tylko wstaje na chwilę, nie potrafi na nic wskoczyć, jeśli idzie to z trudnością. Śmiesznie siedzi na pupie, wyciągając do przodu tylne zbyt długie nóżki. Wygląda wtedy jak kangurek. Ma cudowny charakter, jest mrucząca nawet wtedy, kiedy na nią tylko patrzę. Sierść ma buro-beżowo-miodową, oczka bursztynowe. Kocha opiekuna całym swoim ciałkiem, które musi powoli do siebie dojść. Boję się tylko, aby nie była w ciąży, bo może tego nie przetrzymać, zwłaszcza sterylki. Dusia jest na razie leczona, odrobaczona i odpchlona. Kuwetkowa.![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], magic99 i 80 gości