Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 29, 2012 15:29 Re: Kot w każdej szafie.

MonikaSt pisze:Jasne, ale ja bez problemu mogę podjechać na dołek i w weekend zostawić Ci w pracy. Przy okazji zostawię karmę. Jeździe od dłuższego czasu w bagażniku.


Naprawdę!? :1luvu:
Super!!! Ale mam z Wami dobrze, nie dość, że wszystko wiecie, to i dostawę będę miała.
Dzięki Monia serdecznie. Zrobię przelew jak tylko będzie wiadomo ile kosztuje.
Tea fajny ochroniarz u mnie będzie chyba właśnie w sobotę, u niego jak w banku można wszystko zostwić. Buziaczki. Jeszcze i tak zadzwonię - może jutro.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 29, 2012 15:32 Re: Kot w każdej szafie.

Karma to przy okazji :D
Ta stewia to w jakiej postaci ma być? Suszona?
Coś więcej wiesz, gdzie na tym bazarku?

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Czw lis 29, 2012 15:46 Re: Kot w każdej szafie.

MonikaSt pisze:Karma to przy okazji :D
Ta stewia to w jakiej postaci ma być? Suszona?
Coś więcej wiesz, gdzie na tym bazarku?


Nic nie wiem więcej, co do postaci też nie. Może sprzedawca cos podpowie. Mnie chodzi o to by uzywac tak jak cukier, do napojów i potraw, czyli raczej w sypkiej formie. A może jest też w formie płynnej.
Zdaję się na Twojego "czuja".
Bardzo jestem Ci wdzięczna, bo akurat w tę sobotę chcę być na cmentarzu (imieniny i urodziny mojej Mamy). A w niedzielę jestem umówiona na rozstawianie budek.

Znikam już, idę karmić pracowe koty a potem po odbiór kotki od weta. Niestety Babunia miała usuwaną gałkę oczną. Poprzednia "oszczędnościowa" operacja nie dała rezultatu. Oko znowu zaczęło krwawić.
Mam nadzieję, że jeszcze pożyje staruszka, badania krwi ma względnie dobre jak na ten stan i wiek.
Testy wirusowe ujemne. Teraz potrzebuje ciepła i spokoju.

No ta pa Dziewczynki, do jutra.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 29, 2012 16:36 Re: Kot w każdej szafie.

Stewię można kupić pod róznymi postaciami - pastylki, proszek. Niestety, to chyba ma posmak. Dostałam od kuzynki czekoladki słodzone stewią i dla mnie sa okropne (takie same ale z cukrem - pycha).

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=stewia

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 29, 2012 20:18 Re: Kot w każdej szafie.

Prakseda pisze:
A może ktoś wie, gdzie konkretnie jest na Ursynowie bazarek "na dołku"?
Pani doktor mi mówiła, że jest tam zielarnia, w której można kupić bardzo słodkie ziółko. I co ciekawe, nie ma w nim odrobiny cukru. Można więc uzywac do słodzenia. Poodobno wielu cukrzyków z tego korzysta.

Tyle razy byłam na tym bazarku i zielarni nigdy nie widziałam. Może dlatego, że ja zawsze lecę po coś konkretnego - nie znoszę tłoku, przepychania się ludzi.
Gdy przetestujesz to ziółko - daj znać jakie ono jest. Moja Młoda jest na diecie 8) .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 29, 2012 20:54 Re: Kot w każdej szafie.

Proszek ze stewii mozna kupic w Stokrotce :)
Ale to fakt, dodana do gorącej potrawy smakuje inaczej niż cukier, ale jak dodalam do zimnego, to rożnica jest mniejsza
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lis 29, 2012 21:08 Re: Kot w każdej szafie.

taizu pisze:Ale to fakt, dodana do gorącej potrawy smakuje inaczej niż cukier, ale jak dodalam do zimnego, to rożnica jest mniejsza

W sensie, że gorzej? Smakuje znaczy...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 29, 2012 21:12 Re: Kot w każdej szafie.

Inaczej. jakby to powiedzieć - jest słodsza i czuć ja bardziej na czubku jezyka :mrgreen: . Ja akurat czuję i najbardziej lubię cukier właśnie, jak coś jest słodzone aspartamem czy syropem kukurydzianym, to mi nie gra. Nawet w coca -coli nauczylam się patrzeć na cyferkę oznaczającą rodzaj słodzenia :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lis 29, 2012 21:15 Re: Kot w każdej szafie.

Dzięki za info :D .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 29, 2012 21:28 Re: Kot w każdej szafie.

Praskedo, w cukrzycy ważna jest systematyczność i samo-opieka chorego, będzie dobrze :ok: .
Słodkie ziółka to stewia i lippia słodka - stewię widywałam w Auchan, żywą. Lippię latem po Halą Mirowską. Obie są rzeczywiście bardzo słodkie :) , choć stewia ma posmak "zielska" :( . Mam trochę, mogę dać na spróbowanie.
Stewię w proszku widuję w sklepach zielarskich i z egzotycznym żarciem ale może weź próbkę, zanim kupisz :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lis 29, 2012 21:32 Re: Kot w każdej szafie.

Agnieszko, ja mam dwie puszki dla Fosiaków w domu. Jednej nie mogłam otworzyć na miejscu, bo się wichajster popsuł (muszę być na cmentarzu z otwieraczem do konserw, żeby ją otworzyć), drugiej nie zauważyłam w torebce-worku. Także mam 2 puszki extra.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 29, 2012 22:48 Re: Kot w każdej szafie.

Prakseda witam w klubie SŁODKICH LUDZI.
U mnie wykryto cukrzycę w 1994 roku, da się żyć :)
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 29, 2012 22:55 Re: Kot w każdej szafie.

Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt lis 30, 2012 12:05 Re: Kot w każdej szafie.

Dziewczyny bardzo dziękuję!!! :1luvu:
Skąd Wy to wszystko wiecie? Ja nigdy o stewii nie słyszałam.

Wszystko sobie "zakonotuję".
Na razie muszę oswoić się z nowymi uwarunkowaniami i tyle. Podchodzę do sprawy spokojnie, bez rozczulania sie. W końcu każdemu coś tam dolega, wcześniej czy później.

Buziaczki.

Z innej beczki, kociej:
Kotka po operacji oka marniutka, na kroplówce. Jest zbolała, mocno krwawiła. Do tego wiek, jest stareńka. Zatrzyki domięśniowe ma zalecone. Bardzo nie lubię ich robić. W chude ciałko ładnie w udko trafić - stresuje mnie to.

Aktualnie mam 3 koty na kroplówkach, bardzo to czasochłonne, nawet podskórnie.

Martwię się też małą, rudą Sonią. Wczoraj miała byc odebrana przez DS (domek super, z polecenia Dorci 44) ale zaczęła pokasływać. Jest na antybiotyku. Musimy poczekać z adopcją, bo w DS jest już jedna adoptusia - Blusia (od Dorci). Obie miały byc szczepione jednocześnie. Niestety wszsystko się odwleka, kurcze, no.........
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 30, 2012 16:34 Re: Kot w każdej szafie.

dotarlo? bo zlozono mi meldunek od kierowcy , ze tak. prosze o potwierdzenie, :D
IKE
Świat jest taki, jaki myślisz, że jest.

boni

 
Posty: 16268
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 340 gości