DO zamknięcia - KORABIEWICE

[ASK@]

podpisałam.Czekam na weryfikacje
Moze nalezy rozesłać po zaprzyjaźnionych watkach?
Wysłałam na maile.

[J.D.]

podpisane/zweryfikowane ;byłam chyba 90 jako zweryfikowana;ponad 30 nie potwierdzonych

[pozytywka]

tutaj streszczenie reportażu http://www.tvn24.pl/-1,1690732,0,1,schr ... omosc.html

Przeczytałam (nie jestem w stanie obejrzeć reportażu)

petycję podpisałam i rozsyłam link

To jest porażające, jedni dręczą zwierzęta, inni "pomagając" skazują zwierzeta na jeszcze większe tortury

[Szura-najmysi mama]

Podpisałam ale nie dostałam potwierdzenia. Dlaczego?

[Bazyliszkowa]

Podpisałam ale nie dostałam potwierdzenia. Dlaczego?

Program pocztowy wrzuca czasem potwierdzenia w spam - sprawdź.

[Szura-najmysi mama]

Nie ma

[Tweety]

Zosiu, chyba Ty jesteś z osób na wątku najbardziej zorientowana ile tam zostało kotów w ogóle i w jakim są stanie tzn czy jest coś na cito do zabrania?
Petycja jak zwykle petycją ale ruszyć kuper w tej sprawie też trzeba póki jest co ratować. Od naszego biadolenia tamtym biedakom lepiej nie będzie

[Amelia Poulain]

tutaj streszczenie reportażu http://www.tvn24.pl/-1,1690732,0,1,schr ... omosc.html

[Karotka]

Wczoraj oglądałam reportaż, część, bo wiecej nie była w stanie słuchac bzdur opowiadanych przez tych urzędasów.
Miałam Zuzię z Korabiewic. Nigdy nie widziałam kota w gorszym stanie, chociaz brałam koty z ulicy, bezdomne. Ani wcześniej, ani później, nigdy nie spotkałam kota w tak złym stanie, tak zaniedbanego i opuszczonego, który tak naprawde musiał sie uczyć życia na nowo. Co robia Korabiewice z kotem mozna zobaczyc w watku Zuzi, sa tam zdjecia ze strony schroniska i zdjęcia Zuzanki, którą odebrałam juz po pobycie w szpitaliku. Co więcej miałam kontakt z kobieta, która długo po tym jak Zuzia do mnie trafiła wpłacała na konto schroniska pieniązki jako wirtualna opiekunka, bo Zuzia kilka miesięcy "wisiała" cały czas na stronie jako kot do adopcji i poszukujacy wirtualnego opiekuna.

[Tweety]

u nas był pies Szejk, też jakaś masakra

[carmella]

petycja w sprawie Korabiewic http://www.petycje.pl/petycja/6457/poze

226

[Tweety]

tutaj jeszcze to co było w faktach http://www.tvn24.pl/28377,1690758,0,1,p ... omosc.html
szczeniaki w wiaderku .... niezły standard

[andorka]

Dla "młodszych stażem" na forum polecam przeczytanie wątków:
viewtopic.php?f=1&t=65166&hilit=korabiewickiej
viewtopic.php?f=13&t=67918&hilit=korabiewicach
Widać tam jak wieka pomoc została włożona w korabiewickie koty i jak się to skończyło...

[joshua_ada]

Co więcej miałam kontakt z kobieta, która długo po tym jak Zuzia do mnie trafiła wpłacała na konto schroniska pieniązki jako wirtualna opiekunka, bo Zuzia kilka miesięcy "wisiała" cały czas na stronie jako kot do adopcji i poszukujacy wirtualnego opiekuna.

Dodam tylko, że sytuacja adopcji wirtualnej kota, który dawno już był w domu, a nadal wisi na stronie www Korabiewic, nie dotyczyła tylko Zuzi...

Co do reportażu, wiele można pisać. Dla mnie język ciała oraz wyraz oczu weterynarzy mówi bardzo bardzo dużo. Szkoda, że body language nie jest dowodem w sądzie Swoją drogą pan prokurator też wykazał się nędzną znajomością ustawy o ochronie zwierząt.

Korabiewice są "ruszane" nie pierwszy raz, ale do tej pory żadna d.a się nie usmażyła. Co wyjdzie tym razem?

[MalgWroclaw]

Powiedzcie, czy Viva! jest jakoś zaangażowana w sprawę tego "schroniska"? Oni są operatywni, np. doprowadzili do uznania winnym znęcania się nad misiem Mago przez pana Gucwińskiego we wrocławskim ZOO.