kocio dostał już dwie transfuzje krwi, obecnie sprowadzono osocze, koszty leczenia przewyższą możliwości kogokolwiek z nas dlatego bardzo Was proszę o najmniejszą choćby sumkę wpłaconą dla Promyczka na konto smarti, każdy grosz jest w tym momencie na wagę życia Promysia.... i nadal wysyłamy cieplutkie fluidy pełne miłości
Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)