TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

[PcimOlki]

włala
http://kociamama.pl/?iza-szostak,1048

chrr, chrr, chrrr....
niedobra Martula zrobiła czym prędzej printskrinika, ze szczególną dbałością o to, żeby było widać datę i godzinę wykonania, a zatem datę i godzinę, w której to info wisiało na stronie KM ;P

Czy może datę i godzinę ustawioną w lokalnym systemie w momencie wykonywania zrzutu? Można ustawic dowolną.

[KotkaWodna]

słuszna uwaga. jest to godzina i data, jaką podawał w tej konkretnej chwili mój lapek.

[osspdg]

Sorry, że się wcinam, ale śledzę wątek od dawna i zdecydowanie nie pochwalam sposobu rozwiązywania kocich problemów przez KM. Ale jeśli już ktoś cytuje lub opisuje czyjeś poczynania, to róbmy to rzetelnie. Wpis na stronie KM brzmi:

"Moja znajomość z Izą Milińską rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy w ramach prezentu imieninowego dostałam kotkę Milkę, która jak się okazało później była z "wkładką". Tak więc po pewnym czasie miałam trzy maluchy biegające po domu.
Dyzio, jeden z kociaków, został z nami, a rodzeństwu znaleźliśmy super opiekunów z pomocą Izy." i niestety nie wynika z niego, że ta kotka była zabrana z KM

[PcimOlki]

Sorry, że się wcinam, ale śledzę wątek od dawna i zdecydowanie nie pochwalam sposobu rozwiązywania kocich problemów przez KM. Ale jeśli już ktoś cytuje lub opisuje czyjeś poczynania, to róbmy to rzetelnie. Wpis na stronie KM brzmi:

"Moja znajomość z Izą Milińską rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy w ramach prezentu imieninowego dostałam kotkę Milkę, która jak się okazało później była z "wkładką". Tak więc po pewnym czasie miałam trzy maluchy biegające po domu.
Dyzio, jeden z kociaków, został z nami, a rodzeństwu znaleźliśmy super opiekunów z pomocą Izy." i niestety nie wynika z niego, że ta kotka była zabrana z KM

Istotnie - wynika, że dystrybucja maluchów była przy pomocy KM.

[panikota]

Chciałam zwrócić uwagę na to samo. Być może Femka ma coś więcej, bo usilnie linkowała gmaila zanim podała link do strony KM, niemniej ze wskazanego wpisu nie wynika, że zaciążona kotka była od KM. Powiem więcej, w kontekście fundacji (pomijam w tej chwili to co wiem o KM) moje skojarzenia poszłyby w taką stronę, że kotkę z "wkładką" podarował ktoś, a pani zwróciła się o pomoc / radę do KM i tak rozpoczęła się znajomość
Ale to tylko skojarzenia, bo tam nie jest napisane wprost od kogo była kotka ...

[ewan]

Dziewczyny, która ma konto na FB to proszę tam pisać a która nie ma to załozyć - to naprawdę proste. Im więcej nas tam pisze tym lepiej. A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

[PcimOlki]

Dziewczyny, która ma konto na FB to proszę tam pisać a która nie ma to załozyć - to naprawdę proste. Im więcej nas tam pisze tym lepiej. A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

Jaka różnica gdzie jest napisane?

[Femka]

Dość zasadnicza.
Na FB czujemy się nieco osamotnione, wypowiada się tam mała grupka osób. Piszę "mała", bo ten wątek czytany jest przez bardzo wiele osób kibicujących niegdyś Tice, a teraz obserwujących dalsze wydarzenia. Byłoby miło czuć i wiedzieć, że ma się wsparcie i pokazać na FB, że jest nas trochę.

[PcimOlki]

....A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

Femka - wyjaśniasz dlaczego "tam piszmy", nie wyjaśniasz dlaczego "tutaj nie piszmy"? Głównie tego nie rozumiem, bo czuję się odcinany od informacji.
Konta na FB nie mam i mieć obecnie nie zamierzam - uwierz, że nie za przyczyną trudnosci technicznych.

EDIT: Drobna deredykalizacja.

[kasiakom]

Postaram się wpisywać przynajmniej raz dziennie Dziś już

[ewan]

....A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

Femka - wyjaśniasz dlaczego "tam piszmy", nie wyjaśniasz dlaczego "tutaj nie piszmy"? Głównie tego nie rozumiem, bo czuję się odcinany od informacji.
Konta na FB nie mam i mieć obecnie nie zamierzam - uwierz, że nie za przyczyną trudnosci technicznych.

EDIT: Drobna deredykalizacja.

Chodzi mi o to aby nie podawać tutaj żadnych ważnych informacji bo "licho nie śpi" na FB też nic ważnego nie piszemy tylko na priv. A poza tym chodziło mi o to, aby więcej osób z miau przeniosło się na FB, to tam wchodzą ludzie z całej Polski a tutaj jest nas jednak wąska grupa

[Femka]

....A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

Femka - wyjaśniasz dlaczego "tam piszmy", nie wyjaśniasz dlaczego "tutaj nie piszmy"? Głównie tego nie rozumiem, bo czuję się odcinany od informacji.
Konta na FB nie mam i mieć obecnie nie zamierzam - uwierz, że nie za przyczyną trudnosci technicznych.

EDIT: Drobna deredykalizacja.

ok, sorki, że tak Cię potraktowałam. Wieczorem zdam Ci relację z FB, ok? Może faktycznie powinniśmy tu relacjonować dla osób spoza FB, do niedawna sama nie umiałam tam niczego pisać. Ale cóż, człowiek szybko zapomina o własnych niedoróbkach

[Femka]

....A tutaj nie piszmy żadnych istotnych informacji bo dwór królowej czuwa

Femka - wyjaśniasz dlaczego "tam piszmy", nie wyjaśniasz dlaczego "tutaj nie piszmy"? Głównie tego nie rozumiem, bo czuję się odcinany od informacji.
Konta na FB nie mam i mieć obecnie nie zamierzam - uwierz, że nie za przyczyną trudnosci technicznych.

EDIT: Drobna deredykalizacja.

Chodzi mi o to aby nie podawać tutaj żadnych ważnych informacji bo "licho nie śpi" na FB też nic ważnego nie piszemy tylko na priv. A poza tym chodziło mi o to, aby więcej osób z miau przeniosło się na FB, to tam wchodzą ludzie z całej Polski a tutaj jest nas jednak wąska grupa

o, właśnie o to mi chodziło, tylko nie wyszło z pisaniem

[Gibutkowa]

Femka - jak pisał PcimOlki to nie kwestia "nieumienia" raczej "umienia" właśnie a co za tym idzie zdawania sobie sprawy z tego co takie konto na FB "może". Z jednej strony fajne jest, z drugiej, wierz mi nie bardzo. Ja nie mam np. konta internetowego, mój chłop też choć oboje jesteśmy z "branży" IT - i właśnie dlatego nie mamy i bronimy się przed tym rękami i nogami

[Femka]

ok, ja wiem, że wiele osób nie ma konta, bo nie chce. Ja pisałam o sobie, że dla mnie było potężnym wysiłkiem intelektualnym naumienie się jako tako poruszać się w tym portalu. I jestem z siebie dumna