Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Avian pisze:
Anka pisze:

Co za słodka morducha
Taka zawadiacka i na pewno nie jest to mina cierpiącego koteczka

Zawadiacka to właściwe słowo. Chuligankiem Teni z oczu patrzy :1luvu:

taizu pisze:
Avian pisze:
Anka pisze:

Co za słodka morducha
Taka zawadiacka i na pewno nie jest to mina cierpiącego koteczka

Zawadiacka to wlaściwe słowo. Chuligankem Teni z oczu patrzy

Oj tak... tak... :lol:

zapraszam na bazarek :arrow:

EWA FARNA DLA TYSKICH MRUCZKÓW

pomruczenia dla slicznotki :1luvu:

Mizianki dla Teni :kotek:

Anka pisze:

Ach....Teniuchna...piekna moja, Moja....zakochałem sie na zabój! :1luvu:

Henio

a ja na amen

Duża Henia

Tenia dziękuje za zachwyty, lubi to :1luvu:

Mam nowe wpłaty na Tenię, uzupełnię najdalej w weekend

ma przeslodki wyraz pysia na tej focie no i ten jezorek... :1luvu:

Buziaczki kochanej Teniusi przesylam

Byłyśmy dzisiaj u doktora i niestety zrobiło się znowu gorzej - odleżynka po odrastającym czarnym futerkiem z drugiej strony, gdzie się już goiło

. Kurczę, codziennie myję, i to kilka razy dziennie, osuszam, smaruję, i...

. Ale chyba się domyślam, od paru dni skończył mi się (prawie) olejek dziurawcowy, wydawało mi się, że już na tyle dobrze, że się bez niego obejdziemy, mam przecież solcoseryl, sudocrem. Więc odrobinę zostawiłam na czarną godzinę i na razie odstawiłam. No i mam. Wygląda, że olejek będę potrzebować już stale. Znalazłam na Allegro coś takiego: http://allegro.pl/olejek-dziurawcowy-re ... 52619.html . Czy to to samo?
No i saszetki UrinoVetu są konieczne cały czas, też przerwałam na parę dni i znowu w moczu widzę podkrwiony śluz, mało, ale jest. Saszetki będę miała po południu.

Aniu a balsam Szostakowskiego albo te maść do wymion próbowałaś?
One podobno tez sa dobre.
Albo może ozonella?

To my z Heniem tulimy delikatna dupinę Teniusi :1luvu:

Kciuki!

Anka pisze:Byłyśmy dzisiaj u doktora i niestety zrobiło się znowu gorzej - odleżynka po odrastającym czarnym futerkiem z drugiej strony, gdzie się już goiło . Kurczę, codziennie myję, i to kilka razy dziennie, osuszam, smaruję, i... . Ale chyba się domyślam, od paru dni skończył mi się (prawie) olejek dziurawcowy, wydawało mi się, że już na tyle dobrze, że się bez niego obejdziemy, mam przecież solcoseryl, sudocrem. Więc odrobinę zostawiłam na czarną godzinę i na razie odstawiłam. No i mam. Wygląda, że olejek będę potrzebować już stale. Znalazłam na Allegro coś takiego: http://allegro.pl/olejek-dziurawcowy-re ... 52619.html . Czy to to samo?
No i saszetki UrinoVetu są konieczne cały czas, też przerwałam na parę dni i znowu w moczu widzę podkrwiony śluz, mało, ale jest. Saszetki będę miała po południu.

Aniu, mam olejek z dziurawca, w tym roku zrobiłam sama, jeżeli potrzebujesz, to podaj mi adres na pw a natychmiast wyślę :wink:

Kciuki za Tenię :ok:

http://angelsms.pl/bombka/180849.html

zdrowiej, malenka :1luvu:

Dla Teniusi i jej Dużej życzymy MIŁEGO WEEKENDU

Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kto przegląda forum