^JoKot^ cz. 2

Małe sprostowanie, Mój mąż zawożąc kociaki do lecznicy zostawił ich książeczki u weta więc lecznica posiada dowody szczepionek.

danka05 pisze:
*anika* pisze:Czy ktoś coś wie KIEDY dokładnie były one (i czy na pewno były?) zaszczepione na grzyba? Pytam, bo po miesiącu podobno trzeba powtórzyć, tylko nie wiem kiedy ten miesiąc wypada.

Napewno były szczepione na grzyba. Pozakładałam im książeczki zdrowia i są wpisy. Szczepienia nie trzeba powtarzać bo dostały już drugą dawkę. Jak odzyskam swoje rzeczy to zawiozę je do lecznicy, narazie nie mam pojęcia w którym miejscu ich szukać więc proszę o cierpliwość. Może za dwa dni odzyskam kuchnię to troszkę odgruzuję resztki mebli i będę miała możliwość przeglądania dokumentów.

danka05 pisze:Małe sprostowanie, Mój mąż zawożąc kociaki do lecznicy zostawił ich książeczki u weta więc lecznica posiada dowody szczepionek.

Dzięki

Odbiorę w takim razie jutro książeczki obu kociaków (Białej i Mućki, która tymczasowo przyjęła imię Sonia, nadane jej przez moją mamę

).

Tylko się chciałam upewnić: czy te drugie szczepienie to dostały jeszcze PRZY TOBIE, czy już w lecznicy? (bo jeśli w lecznicy w ciągu ostatniego tygodnia, to moje się oczywiście nie załapały.) Ale tak czy siak się jutro dowiem

A propos samych książeczek

- odbierając kociaki nic nikt nie wiedział, że jakieś książeczki przyjechały razem z nimi, ale może już się znalazły

EDIT: w lecznicy będę jednak dopiero w piątek bo zapomniałam, że jutro się nie wyrobię (mam lekarza na Bródnie).

Rozmawiałam wczoraj z lecznicą. Biało-ruda koteczka jeszcze kilka dni na kroplówkach będzie, tylko doświadczony dom mógłby ją w tej chwili przejąć.

Kto może przewieźć biało-rudego kocurka do MałgosiB na Pragę? Prosimy bardzo o transport!

Na pierwszej stronie wątku jest uaktualnione rozliczenie: wpłaty na konto Fundacji od grudnia 2009 do końca maja 2010 oraz wpłaty na konto "operacyjne" JoKota do 15 czerwca 2010.
Jeszcze raz ogromne podziękowania dla wszystkich pomagających nam pomagać. :1luvu:

piotr568 pisze:Zapraszam na bazarek dla Jokota
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=112771

PODRZUCĘ DO GÓRY BAZAREK DLA JOKOTA :ok:

FUNDUSZE PILNIE POTRZEBNE :!:

Agneska pisze:Kto może przewieźć biało-rudego kocurka do MałgosiB na Pragę? Prosimy bardzo o transport!

pilna sprawa, na dzisiaj koniecznie

Mam już biało rudego, przywiozła Kaprys, siedzi za łóżkiem.
Trzymajcie mocne kciuki za Kaprys, bardzo jej to potrzebne.

Mówiłam i pisałam, że nie mogę mieć więcej tymczasów. :evil:

Dwa FIVy plus trzy dorosłe mało chodliwe to wystarczy, nie? :evil:

Z wizyty u pani doktor (ludzkiej tym razem), przywiozłam sobie maleńkiego króweczka. Chyba chłopak i na moje oko z 5-tygodniowy. Jego czarne rodzeństwo uciekło wgłąb wraku na parkingu i dopiero jak dojechałam do domu to pan parkingowy zadzwonił, że kocio jest z powrotem w samochodzie na widoku. Jutro tam pojadę jeszcze raz, oby mamunia nie przeniosła do innego wraku. Mamunia przyszła jakiś czas temu na parking, powiedziała, że teraz to ona tutaj zamieszka, a panowie parkingowi dają jeść królewnie. Królewna człowieka nie lubi, syczy, ale jeść i mieszkać lubi. Trzeba będzie krolewnę złapać i pozbawić możliwości produkowania kolejnych maluszków.

I kolejny kociak, którego mam jutro odebrać od znajomej mojej znajomej znajomej :roll:

. Jakieś 3 miesiące ma, tydzień temu pojawił się na schodach w czasie ulewy, jest czyściuteńki i grzeczny. Ale pan domu powiedział, że kot ma natychmiast zniknąć z jego domu i już. :evil:

No i co mam z tym towarzystwem zrobić. Łebków przecież nie poukręcam, bo już za duże. Na razie jedno maleństwo siedzi w wielgaśnym transporterze w sypialni z jedynaczką Ziutką. Takiego małego może zniesie, może będę miała nieobsikane miejsce do spania... Zaraz pójdę sprawdzić czy mleko i chrupki przyswaja samodzielnie...

fajnie masz Aga, tak jak moją chałupę widziała. Nasikane, niektóre nieadopcyjne, inne typowe jedynaki....... ale co robić. Kochasz, jak mokro kładziesz podwójny koc, moze nieprzemięknie, i przytulasz przytulaska, a jeszcze czasami pogadam przed snem z naokienną Disią i jest super, zwłaszcza jak któreś przylezie i pomruczy :kotek:

Mały krówek nie chce pić z miseczki.

Może jest młodszy niż myślałam? :roll:

Mam mlecznego convalescenca, czy mam próbować strzykawką?

**Adopcje: 12 >>**

malgosiab pisze:Mam już biało rudego, przywiozła Kaprys, siedzi za łóżkiem.
Trzymajcie mocne kciuki za Kaprys, bardzo jej to potrzebne.

są mimo,ze sie pogubiłam już w wątku :ok:

Agneska relację znam telefoniczną. A teraz sobie poczytałam. To jutro białe spodnie odpadaja co nie :mrgreen:

Agnes128 pisze:
piotr568 pisze:Zapraszam na bazarek dla Jokota
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=112771

PODRZUCĘ DO GÓRY BAZAREK DLA JOKOTA FUNDUSZE PILNIE POTRZEBNE

Ten też można podrzucać

Aleba pisze:Bazarek popełniłam: viewtopic.php?f=20&t=112699

Aska, spodnie biale mozesz zalozyc, fajnie slady zostaja. ;-)

Poza tym ma padac wszystko, lacznie z gradem, to tez bedzie jak znalazl. :-)

Male krowiaste nie chce samo jesc, strzykawka jest grana. W przerwach male poplakuje a przytulone - usypia.

Aleba pisze:
Agnes128 pisze:
piotr568 pisze:Zapraszam na bazarek dla Jokota
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=112771

PODRZUCĘ DO GÓRY BAZAREK DLA JOKOTA FUNDUSZE PILNIE POTRZEBNE

Ten też można podrzucać
Aleba pisze:Bazarek popełniłam: viewtopic.php?f=20&t=112699

No to podrzucimy przed snem :ok:

^JoKot^ cz. 2

Kto przegląda forum