NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2010 21:26 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Taki sam sklad jak Ornitil ma Hepatil który jest bez recepty

http://www.doz.pl/apteka/p5353-Hepatil_ ... ety_40_szt

http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p469796880

Ale ja nie wiem, czy to można zamieniać.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14037
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 21:33 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

To jest lek weterynaryjny, pewnie tylko u weta dostaniesz, ale to weterynaryjny odpowiednik Hepatilu.
Wyprodukowano go, aby weci nie byli zmuszeni odsylac swoich klientow do aptek :wink:

Pewnie jest drozszy niz Hepatil , bo zwykle weterynaryjne leki sa drozsze
http://www.vettrade.pl/?p=4&s=7&id=133

Dawid ,chcę Ci uzmysłowic, że mając kota nerkowego trzeba liczyc się z bardzo duzymi wydatkami .Samo zywienie to około 200 zl m-cznie, do tego leki, wet, badania krwi, moczu .
Nie wiem , jak w Twojej sytuacji finansowej sobie poradzisz :(
Na miau jest "koci bazarek" moze masz coś , co mógłbys wystawic i zebrac troszkę kasy.Moze jakieś ciekawe ksiazki, płyty , filmy....

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lut 06, 2010 22:03 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Mam jeszcze dwie tabletki Ornitilu więc spoko, bo dpiero w poniedziałek zamierzam iść do Pana Gubały.

Dawid ,chcę Ci uzmysłowic, że mając kota nerkowego trzeba liczyc się z bardzo duzymi wydatkami .Samo zywienie to około 200 zl m-cznie, do tego leki, wet, badania krwi, moczu .


Wiem, zdaję sobie z tego sprawę, ale puki co, to brat mnie wspiera finansowo jak może, bo ma dobrą pracę a od mamy nie biorę pieniążków, bo mamy ostatnio problemy jak już wcześniej pisałem...

Nie wiem , jak w Twojej sytuacji finansowej sobie poradzisz :(


Na razie jest okej :ok:

Na miau jest "koci bazarek" moze masz coś , co mógłbys wystawic i zebrac troszkę kasy.Moze jakieś ciekawe ksiazki, płyty , filmy....


Wiem, wiem. Jeśli będzie trzeba, to skorzystam z niego :ok:

Idę spać. Cześć.
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 22:28 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Widocznie na zapas się martwię, ale przerazilo mnie że nie masz na badanie moczu,na konsultację z tą wetką z Konstancina i ledwo starczy Ci na karmę, która przyjdzie w poniedzialek :(

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie lut 07, 2010 10:44 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Na razie jest w porządku, ale zanosi się chyba na to, że będziemy mieli większe problemy. Wszystko przez te urzędy! :evil:
Mama właśnie wróciła z zakupów i kotek chce jeść. Wcześniej dałem mu sporo paszteciku K/D dla kotów z PNN, teraz chciałem mu jeszcze dać, to nie chciał. Innym pasztecików również. Dalej miauczy i mama mu dała troszkę wędzonej makreli. Czy to mu nie zaszkodzi?

Powiedzcie mi czemu ja mam dalej wrażenie, że Pitek ma ostrą niewydolność nerek chociaż wiem, że ma PNN? :roll:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 07, 2010 11:18 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

I znów siedzi przy mamie w kuchni i chcę jeść. Nawet już tej rybki nie chcę.. :roll: Do tego zauważyłem kolejną poprawę! Jest żywszy i chodzi np. teraz po domu cały czas - nie jest już taki osowiały jak niedawno :ok:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 07, 2010 12:04 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

DawidKRK pisze:I znów siedzi przy mamie w kuchni i chcę jeść. Nawet już tej rybki nie chcę.. :roll: Do tego zauważyłem kolejną poprawę! Jest żywszy i chodzi np. teraz po domu cały czas - nie jest już taki osowiały jak niedawno :ok:
to ja w końcu nic nie rozumiem.
Czy on chce jeść, czy nie chce ?

Ja bym wędzonej ryby nie dawała...w ogole ryby nie sa wskazane.
Przecież tyle rzeczy miałeś podpowiedzianych, co możesz mu dać. Próbujesz dawać ? wtedy kiedy Pitek idzie do kuchni i ma ochotę na jedzenie ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14037
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 12:14 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Widzę, że on po prostu chcę jeść, ale nie zawsze ma ochotę na to, co mu chcę dać. Wiem, że ryby nie są wskazane ale mama uległa i troszkę mu dała dlatego się pytałem czy malutka ilość rybki mu nie zaszkodzi.

Przecież tyle rzeczy miałeś podpowiedzianych, co możesz mu dać. Próbujesz dawać ? wtedy kiedy Pitek idzie do kuchni i ma ochotę na jedzenie ?


No jasne, że tak! Teraz rozmrażam właśnie fileta z indyka i dam mu troszkę - może zje...
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 07, 2010 12:59 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

DawidKRK pisze:Widzę, że on po prostu chcę jeść, ale nie zawsze ma ochotę na to, co mu chcę dać. Wiem, że ryby nie są wskazane ale mama uległa i troszkę mu dała dlatego się pytałem czy malutka ilość rybki mu nie zaszkodzi.


Myślę, że małe ilości nie zaszkodzą mu bardzo, ale staraj się traktować to raczej jako smakołyk. Pewnie kiedyś dostawał takie rzeczy i trudno mu się przestawić na dość monotonne i mało smakowite jedzenie nerkowe... Na Twoim miejscu nie katowałabym go od razu super ścisłą dietą i skorzystała z tego, że są rzeczy, których się domaga. Jak będziesz mu urozmaicał dietę niewielkimi ilościami pyszności to nie zniechęci się do jedzenia, a to bardzo ważne! Tylko pamiętaj, żeby nie przesadzić, bo takie smakołyki zwierają jednak dużo fosforu, który jest niewskazany.

A jeśli chodzi o dr Neskę-Suszyńską, to jest ona wspaniałym specjalistą i warto się z nią skonsultować. Ja mam to szczęście, że mieszkam w Wawie i jeździłam do niej osobiście, więc nie wiem jak odbywa się leczenie a odległość. Zadzwoń do niej jutro w godzinach podanych na stronie i porozmawiaj. Pewnie poprosi Cię o przesłanie mailem wyników Pitusia, bo nie wyobrażam sobie czytania ich przez telefon ;) I nie wiem jak to jest z płatnością za taką konsultację, ale naprawdę warto wysupłać te pieniądze. Pani Agnieszka jest na bieżąco z trendami nefrologicznymi, ciągle się doszkala i ma naprawdę niesamowite podejście i wiedzę.

Nadal trzymam kciuki za Pitusia, super, że pasztet k/d mu smakuje :ok:

Aha, dopiero skojarzyłam, że idziesz jutro do szkoły, a dr Neska prosi o telefon między 10 a 12 ( http://www.nerkiwet.com/cms1/index.php? ... &Itemid=66 ). Nie wiem jak to zrobisz, ale polecam Ci zadzwonić właśnie w tych godzinach, bo później Pani dr ma pacjentów i zwykle nie ma czasu na dłuższe rozmowy. Ale jeśli nie możesz, to może uda Ci się jakoś tak wstrzelić, że akurat będzie miała chwilę na rozmowę.

nieśka

 
Posty: 34
Od: Wto wrz 02, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lut 07, 2010 13:09 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Myślę, że małe ilości nie zaszkodzą mu bardzo, ale staraj się traktować to raczej jako smakołyk. Pewnie kiedyś dostawał takie rzeczy i trudno mu się przestawić na dość monotonne i mało smakowite jedzenie nerkowe... Na Twoim miejscu nie katowałabym go od razu super ścisłą dietą i skorzystała z tego, że są rzeczy, których się domaga. Jak będziesz mu urozmaicał dietę niewielkimi ilościami pyszności to nie zniechęci się do jedzenia, a to bardzo ważne! Tylko pamiętaj, żeby nie przesadzić, bo takie smakołyki zwierają jednak dużo fosforu, który jest niewskazany.


I właśnie tak to traktuję :ok:
Gdy mama dała mu troszkę rybi, to chociaż domagał się jeszcze, to kazałem jej nie dawać.

A jeśli chodzi o dr Neskę-Suszyńską, to jest ona wspaniałym specjalistą i warto się z nią skonsultować. Ja mam to szczęście, że mieszkam w Wawie i jeździłam do niej osobiście, więc nie wiem jak odbywa się leczenie a odległość. Zadzwoń do niej jutro w godzinach podanych na stronie i porozmawiaj. Pewnie poprosi Cię o przesłanie mailem wyników Pitusia, bo nie wyobrażam sobie czytania ich przez telefon ;) I nie wiem jak to jest z płatnością za taką konsultację, ale naprawdę warto wysupłać te pieniądze. Pani Agnieszka jest na bieżąco z trendami nefrologicznymi, ciągle się doszkala i ma naprawdę niesamowite podejście i wiedzę.


Pierw, to ja muszę zapłacić jutro za lek Rubenal, potem iść do Pana Gubały po kolejne leki bo już np. mam ostatnią tabletkę antybiotyku którą przepisał Pitusiowi a za to wszystko mało pieniążków raczej nie będzie... ale jeśli znajdzie się jakiś grosz jutro, to i tak zadzwonię do Pani Neski :ok:

Aha, dopiero skojarzyłam, że idziesz jutro do szkoły, a dr Neska prosi o telefon między 10 a 12 ( http://www.nerkiwet.com/cms1/index.php? ... &Itemid=66 ). Nie wiem jak to zrobisz, ale polecam Ci zadzwonić właśnie w tych godzinach, bo później Pani dr ma pacjentów i zwykle nie ma czasu na dłuższe rozmowy. Ale jeśli nie możesz, to może uda Ci się jakoś tak wstrzelić, że akurat będzie miała chwilę na rozmowę.


No właśnie szkołę mam do 12 kurcze, ale może będę miał jakieś lekcje odwołane, to będę w domu szybciej :ok:
A jeśli nie, to zadzwonię we wtorek, bo we wtorek mam na godzinę 13:30 do szkoły :ok:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 08, 2010 16:05 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Mocz możesz oddać do badania na Fortecznej. Badanie (bez osadu)kosztuje 15 zł

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 09, 2010 9:47 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Jak sie czuje Pituś?
moje nerkowe kochanie [*] 09.09.2010

Alida80

 
Posty: 133
Od: Śro paź 22, 2008 12:57
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 09, 2010 9:56 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Pituś się czuje bardzo dobrze. Nawet zrobił się bardziej towarzyski :ok: Właśnie śpi mi na kolanach :1luvu:
Kolejna rzecz z której jestem bardzo zadowolony, to to, że Pituś przyzwyczaił się do połykania malutkich tabletek (leków) :ok: Od razu gdy Pituś połknie tabletkę, to daję mu dużo wody strzykaweczką, żeby ładnie połknął tabletkę - wszystko ładnie chlipie i się nawet nie denerwuje :ok: Bardzo dużo mruczy i ogólnie się dobrze zachowuję :ok: Rozmawiałem z Panem Gubałą. Powiedziałem, że kotek trochę mniej warzy niż na początku i czy dawki leków są odpowiednie, to powiedział, że tak, ale ja i tak będę podawać Pitusiowi Alusal i Famidynę jak mi zaleciliście :ok: Co do Ornitylu który mi się już skończył, to Pan Gubała powiedział, że raczej tego leku już Pitusiowi nie trzeba.Jeśli chodzi o antybiotyk Enrobioflox który dziś ostatni raz podam Pitusiowi, to Pan Gubała powiedział, że jak już się skończy ten antybiotyk, to nie będzie trzeba już podawać go Pitusiowi. Właśnie przyszedł mi lek Rubenal i mam podawać 2 tabletki dziennie :ok:

Dziś będę mu próbował złapać mocz i zaniosę do lecznicy na fortecznej lub na narvik :ok:

Jedyna rzecz która mnie dołuje to to jak Pituś schudł. Paszteciki dla kotów z PNN już mi przyszły. Są to paszteciki firmy K/D - Pituś je bardzo lubi i staram się mu dać więcej niż dzienną potrzebną dawkę. Ważne, że coś je :ok:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 09, 2010 12:28 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

ehh, zazdroszczę łatwości podawania tabletek :) u mnie trwa bezustanna walka a potem godzinny foch :)
a co do kotka to skoro jest bardziej towarzyski, przychodzi, interesuje sie itp to pewnie i lepiej sie czuje:) mój też bardziej "zbystrzał" i teraz czekam jak na szpilkach na telefon od weta z wynikami badań. ciekawa jestem czy to jego lepsze zachowanie przełozyło sie również na lepsze wyniki... I hope so..
moje nerkowe kochanie [*] 09.09.2010

Alida80

 
Posty: 133
Od: Śro paź 22, 2008 12:57
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 09, 2010 15:02 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Pamiętam, że Tosza podawała cenę badania moczu bez sprawdzania osadu. Pamiętaj przy oddawaniu próbki, że chcesz też osad. To ważne aby wiedzieć dokładnie co jest w siuśkach

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 423 gości