TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

» Nie kwi 12, 2009 17:03

Kochani, wróciliśmy od rodzinki i zbieramy się do Grzegorza
nie wiem, czy ma ochotę na gosci, więc zostawimy jedzonko i życzenia pielegniarce do przekazania

» Nie kwi 12, 2009 17:59

Wróciłam ,na sam koniec dnia chwycił ból...to straszne co ból może zrobić ,interwencja pielęgniarki i jak wychodziłam przestawało boleć.

Grześ miał gości ,Była Karolinka i jej tata z bratem ,ja i Bartek...było miło i dobrze że byli ,obyło się przy składaniu życzeń bez łez...
acha zaprosiliśmy tą starsza panią do nas ,w kupie razniej .....a ona aż z Kętrzyna.
mówiła że bardzo długo choruje na astmę ,pytam ile ...z 5 lat ,uśmiałam się z tego długo ,bo ja 32 lata choruje .
a łzy potem i tak po płynęły .

Grześ schudł .

teraz wpadnie xandra :aniolek:

muszę nakarmić bzdziągwy w domu i na dworzu .
te domowe tak się drą jak wracam ,tak skrzeczą ,domagają się już i natychmiast nami się zajmij ,więc lecimy na dwór i się głaszczemy.

Dobrze że ten dzień już minął :oops:

» Nie kwi 12, 2009 18:31

to ja piszę swoją wersję zdarzeń

. Grzesio wygląda bardzo spoko, przede wszystkim nie wygląda na chorego

, naprawde. Bardzo miło sie rozmawiało i chyba go wystraszyliśmy, jak powiedzieliśmy z iloma to osobami będzie musiał łowić rybki jak wyjdzie ze szpitala

. Jedyne co to szkoda, że tylko do 19 są odwiedziny , ale nadrobimy to w przyszłym tygodniu będąc na dłużej

. Dorcia jest naprawde ok , nie martw sie bo cały naród "za Wami" stoi

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Nie kwi 12, 2009 18:31

dorcia44 pisze:Dobrze że ten dzień już minął

To był ciężki dzień dla Was wszystkich. Wiadomo: Święta, goście a Grześ był gospodarzem.Jutro będzie lepiej. Teraz odpocznie, wyśpi się to i siły powrócą.
Pozdrawiam Was ciepło.

» Nie kwi 12, 2009 18:32

kochani, my juz po

nie pomyslelismy, że juz poznawo i bylismy o 18.45 wiec tylko 15 minut na pogadanie bo wizyty do 19-ej

Grzes się bardzo ucieszył, ja tez, bo bałam sie ze bedziemy przeszkadzac albo cos...
dalismy duuużo mięcha - ma jesc!! - jakiegoś zająca i sarenkę (u cioci na wsi byliśmy w południe)

cos słodkiego też sie znalazło

kazalismy zdrowieć, nie symulowac

, wie ze po wyjsciu ze szpitala ma dług jajkowo-rybkowy ze robimy imprezkę miauową i ze sie nie wymiga
już się umowilismy, ze znowu wpadniemy, Przemek właśnie szuka gdzie można w Swięta kupić zgrzewkę soku pomidorowego (ma pić - potas i sód)

dobrze, ze ma tak dobrą opiekę lekarską, bardzo miłe panie pielęgniarki...

zdrowiej Grzesiu!

» Nie kwi 12, 2009 18:53

» Nie kwi 12, 2009 18:58

xandra masz PW

» Nie kwi 12, 2009 19:02

niestety , ale ogólnie jutro sklepy są pozamykane. Więc musimy poczekać do wtorku ...

» Nie kwi 12, 2009 19:15

Małe prywatne są otwarte-zajrzę jutro do mojego osiedlowego jakby co

» Nie kwi 12, 2009 19:24

ok, ja chciałem pojechac do Makro i odrazu zgrzewkę kupić

.

Zapomniałem dodac, że Grzesiowi daliśmy rysunek naszego Michałka, na którym jest różowy SŁOŃ

.

Jako, że nie wyrobiłem się z robieniem sałatki warzywnej i jutro będe ją kroił bo wszystko juz jest przygotowane, więc Grzesiu - jutro masz sałatkę

» Nie kwi 12, 2009 19:24

xandra ,przemo ,Michałku wszystkim wam ogromne dzięki ,tż. dzwonił do mnie tak wzruszony tak naładowany energią ,radością ,chęcią do życia że nie macie pojęcia ...czyta blog i ..no beczy jak baba ...albo jak ja :oops:

słoń różowy jest

i pyszności i w ogóle że wam się chciało
i że tyle ludzi tak pięknie i ciepło pisze

ech co ja ..my byśmy bez was zrobili :oops:

mam was wszystkich wyściskać,wycałować ,podziękować........

obiecałam mu że zabiorę go na wózeczku na spacer ,nad staw...
ale boje się każdego dnia ....

» Nie kwi 12, 2009 19:26

villemo razem z Grześkiem jest w szpitalu koc, koc z delfinkiem ,od ciebie

on go uwielbia ,tylko nim się przykrywa.

» Nie kwi 12, 2009 19:28

Dorotko, nie bój się, nie masz na to czasu

masz się zająć mężem a z tym co się da to pomożemy

czy Grzesio ma mms-y?

może coś takiego mu wyslij z monitora na komórkę?

Obrazek

chyba miauową brygadę czyms takim nakarmi

i edit - kochane, czy oferty spotkania z Dorcią i Grzegorzem u Was, nad morzem czy na Mazurach są aktualne? nie mówię, że teraz, ale przydałby się odpoczynek takiej Jednej Wspaniałej Parze :love:

zaczełam szukac wypoczynków w Polsce, ale jesli mozna trafić do forumowych przyjacioł to... no chyba ze sanatorium jakieś dobre

:?:

» Nie kwi 12, 2009 19:37

wysłane

» Nie kwi 12, 2009 19:51

dorcia44 pisze:villemo razem z Grześkiem jest w szpitalu koc, koc z delfinkiem ,od ciebie
on go uwielbia ,tylko nim się przykrywa.

TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

Kto przegląda forum