KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 21:00

Pieczarka pisze:
Patka_ pisze:Kotka podwannowa ochrzczona roboczo Rudi została wykąpana i miala małe spa:) Teraz schowala sie pod narożnikiem:)


Dawaj zdjęcia bo pod wanną nic nie było widać.


Nie da rady - nie chce jej wyciągać bo się strasznie boi.
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 04, 2009 21:01

Pomalutku... Musi nabrać zaufania, a flesz aparatu mógłby ją jeszcze bardziej zestresować. Niech sie biedactwo troszkę oswoi.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie kwi 05, 2009 8:55

Patka_ pisze:Kotka podwannowa ochrzczona roboczo Rudi została wykąpana i miala małe spa:) Teraz schowala sie pod narożnikiem:)


a pasażerowie na gapę byli :?: :?
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Nie kwi 05, 2009 10:44

bbd2 pisze:
Patka_ pisze:Kotka podwannowa ochrzczona roboczo Rudi została wykąpana i miala małe spa:) Teraz schowala sie pod narożnikiem:)


a pasażerowie na gapę byli :?: :?


Nic nie widzialam:> teraz rudi siedzi w schowku na posciel w kanapie;) ale juz jej nie wyciagam bo wczoraj jak otworzylam to strasznie spanikowala:(
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 06, 2009 21:35

Kopiuję z watku śląskich puchatków

Bardzo potrzebny tymczas dla czarnego persa!!!!

UWAGA
BAAARDZO pilnie potrzebny tymczas
To czarny, niewykastrowany pers, nie jest skołtuniony, wiec moze komus zwiał.
Ale za to ma niedowład tylnich łap
.Nie jest sparalizowany zupełnie raczj, ale łapki mu na boki lecą, rozjezdzają się.
No i miał bardzo pełny pecherz, wiec chyba tez nie sika.
Dzis mu wetka wyciągnęła mocz sytrzykawką.
Dostał leki. Trzeba obserwowac czy oddaje mocz, jak nie- cewnikować.
To najprawdopodobniej sprawa jakiegos urazu, bo miauknał przy dotyku.Połamany nie jest-tzn po badaniu recznym, nie był przeswietlany.
Nie moze taki kot byc w schronisku,błagam o tymczas dla niego.
persik na rekach sie wtulał, spokojny jest.Tylko przy odciaganiu moczu, badaniu i zastrzykach troche sie złoscił.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 07, 2009 22:14

Patka_ pisze:
bbd2 pisze:
Patka_ pisze:Kotka podwannowa ochrzczona roboczo Rudi została wykąpana i miala małe spa:) Teraz schowala sie pod narożnikiem:)


a pasażerowie na gapę byli :?: :?


Nic nie widzialam:> teraz rudi siedzi w schowku na posciel w kanapie;) ale juz jej nie wyciagam bo wczoraj jak otworzylam to strasznie spanikowala:(


I co tam u Was słychać pod narożnikiem?

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 07, 2009 22:43

Pieczarka pisze:Kopiuję z watku śląskich puchatków

Bardzo potrzebny tymczas dla czarnego persa!!!!

UWAGA
BAAARDZO pilnie potrzebny tymczas
To czarny, niewykastrowany pers, nie jest skołtuniony, wiec moze komus zwiał.
Ale za to ma niedowład tylnich łap
.Nie jest sparalizowany zupełnie raczj, ale łapki mu na boki lecą, rozjezdzają się.
No i miał bardzo pełny pecherz, wiec chyba tez nie sika.
Dzis mu wetka wyciągnęła mocz sytrzykawką.
Dostał leki. Trzeba obserwowac czy oddaje mocz, jak nie- cewnikować.
To najprawdopodobniej sprawa jakiegos urazu, bo miauknał przy dotyku.Połamany nie jest-tzn po badaniu recznym, nie był przeswietlany.
Nie moze taki kot byc w schronisku,błagam o tymczas dla niego.
persik na rekach sie wtulał, spokojny jest.Tylko przy odciaganiu moczu, badaniu i zastrzykach troche sie złoscił.


bettysolo bierze go na DT..:D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 08, 2009 14:09

Pieczarka pisze:
Patka_ pisze:
bbd2 pisze:
Patka_ pisze:Kotka podwannowa ochrzczona roboczo Rudi została wykąpana i miala małe spa:) Teraz schowala sie pod narożnikiem:)


a pasażerowie na gapę byli :?: :?


Nic nie widzialam:> teraz rudi siedzi w schowku na posciel w kanapie;) ale juz jej nie wyciagam bo wczoraj jak otworzylam to strasznie spanikowala:(


I co tam u Was słychać pod narożnikiem?


Nic nie slychac:)Siedzi sobie kicia, ale w nocy wychodzi wsuwac bo ja raz przlapal mój TŻ :) tak to ja widuje tyko jak ja wypłaszam ze schowka na pościel i przebiega pod kanape:)mam nadzieje, ze sie troszke przekona do ludzi bo ciezko z domkiem dla niej bedzie. Chociaz moj Tornado 2 tygodnie byl podnaroznikowy:)
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 08, 2009 22:02

Spokojnie i pomalutku sama dojrzeje czasem to trwa
moja Kłajowianka pierwsze trzy dni chodziła na wysokości lamperii
następne dwa tygodnie siedziała za fotelem potem przez tydzień
kryła się za nogą od stołu , a teraz jest strasznym pieszczochem
i jakby mogła to siedziała by cały czas na rekach
Najważniejsze że sika ,kupka i je bo to jest podstawa reszta sama
przyjdzie samotność jej sie znudzi
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 9:10

Sa postępy:)

Wczoraj ją zlapal i wymizialam:) Strasznie sie biedactwo boi, jak ja wezme na kolanka to nie drgnie nawet taka jest przerażona, ale nie jest w ogóle agresywna, mam nadzieje, bardzo chcialabym jej znaleźć domek :)
Mam takie pytanie. Kicia ma taki obwisły brzuszek znaczy to wygląda tak - jest jak normalny kotek ale w srodku brzuszka zwisa jej taka jakby rozciagnieta skóra-znaczy to jets normalnie porośnięte futerekiem, czy to moze byc skutek wielu ciazy albo czegos takiego?
Wezme ja do weta za jakis tydzien jak sie troszke uspokoi.
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 12:23

Jak byłaś u mnie widziałaś Gerfiego jemu tak
specyficznie zwisa skóra kiedyś ważył 8,70
dziś schudł prawie dwa kilogramy i z tego to powstało
Jeśli nie wyczuwasz żadnych zgrubień lub jakiś podejrzanych
wypukleń , a kot nie ucieka lub miałczy przy dotykaniu i głaskaniu
to jest oznaka że wszystko jest ok. ale i tak skonsultuj to z wetem
Persy są delikatnymi kotami widzę po swojej . Zwróć uwagę na futerko
Ja swoją przynajmniej raz dziennie no powiedzmy ze nazywa się to czesanie
żeby się nie sfilcowało i oczka ale tu trzeba dobrać odpowiedni preparat
moja Fiona toleruje tylko Optex na pozostałe drogie czy tanie środki
powodowały zapalenie spojówek lub ciepła ale przegotowana woda
Jak będziesz potrzebowała pomocy daj znać mam taką panią która
potrafi wszystko z persem zrobić i sam korzystam z jej usług
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw kwi 09, 2009 12:27

markopolo00 pisze:Jak byłaś u mnie widziałaś Gerfiego jemu tak
specyficznie zwisa skóra kiedyś ważył 8,70
dziś schudł prawie dwa kilogramy i z tego to powstało
Jeśli nie wyczuwasz żadnych zgrubień lub jakiś podejrzanych
wypukleń , a kot nie ucieka lub miałczy przy dotykaniu i głaskaniu
to jest oznaka że wszystko jest ok. ale i tak skonsultuj to z wetem
Persy są delikatnymi kotami widzę po swojej . Zwróć uwagę na futerko
Ja swoją przynajmniej raz dziennie no powiedzmy ze nazywa się to czesanie
żeby się nie sfilcowało i oczka ale tu trzeba dobrać odpowiedni preparat
moja Fiona toleruje tylko Optex na pozostałe drogie czy tanie środki
powodowały zapalenie spojówek lub ciepła ale przegotowana woda
Jak będziesz potrzebowała pomocy daj znać mam taką panią która
potrafi wszystko z persem zrobić i sam korzystam z jej usług


Ale to jest koteczka dachowa nie pers:P to byl ten dodatek:)
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 16:56

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje
bogaty zajączek uśmiechem czaruje
Mały króliczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia!
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 18:29

Wesołych Świąt, Kochani! Niech się wiosną zieleni, niech się słonkiem złoci, niech radością promienieje Wasz dom, a spokój niech wypełni Wasze serca.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto kwi 14, 2009 13:06

może ktoś z Was może pomóc?
Prosze zajrzeć? Zdjęcia kotka mam w komórce, postaram się wstawić później, ewentualnie mogę wysłać mms

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4301925#4301925

sozaa

 
Posty: 51
Od: Śro gru 31, 2008 12:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości