TYMCZASY U JOPOP III

[Uschi]

jopop brzmiała dziś dość optymistycznie przez telefon , ale jestem łajza i o Łapka zapomniałam zapytac

lejdis, mam prośbę http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3961734 (potrzeba mi DT...)

[jopop]

na dobre wieści trzeba będzie poczekać. nie zdążyłam jeszcze wykupić leku dla łapka, mam szansę zrobić to za chwilę. zobaczymy cyz pomoże...

ogólnie - zaczął się znó lizać (a juz było lepiej...)

reszta - w zasadzie ok

[_kathrin]

to poczekamy... ale tylko na dobre wiadomości

[jopop]

na razie wieści są takie, że nie zdechł po podaniu lekarstwa, a i takie myśli mi przez głowę przechodziły.

[Pipsi]

na razie wieści są takie, że nie zdechł po podaniu lekarstwa, a i takie myśli mi przez głowę przechodziły.

Asia ja Cię proszę nie pisz takich rzeczy, bo jak to przeczytałam to mi serce stanęło na chwilę

[marta79]

Strach się bać... Kciuki za Łapka!

[jopop]

Zapraszam na koncert w niedzielę, szczegóły tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3970605#3970605

[jopop]

widzę, że czytelnicy oklapli podobnie jak ja

ja się czuję dziś jakby mi ktoś rurą w żołądku grzebał, więc nie chce mi się nawet gadać...

[marta79]

O? A to dlaczego się tak czujesz? Kto Ci niby miał grzebać i z jakiej to okazji właśnie Tobie?

[_kathrin]

ja się czuję dziś jakby mi ktoś rurą w żołądku grzebał, więc nie chce mi się nawet gadać...

a po co się tak czujesz?co?



a widząc tytuł "bleeeeee" myślałam że jakiś kot znowu rzyga. a to jopop jaki zgrywus

[jopop]

samopoczucie mi zjechało jeszcze niżej, więc idę do wyrka.

[orchidka]

tia... Tobie też? Może to ta pogoda...? albo co w powietrzu fruwa? jakiś defetyzm w sprayu?

[Wielbłądzio]

me as well, od samego rana
ale ja to może po zwiększonej dawce leków...

[anulka111]

ja po poludniu padlam spac zapadlam w letarg i dopiero teraz urzeduje.....trzymam ckiukasy za Jopop i ogonki

[Ania_EN]

Ojej, i mnie choroba dopadla, choć jestem z reguły odporna jak czołg..
Zdrówka!!!

Jopop- wczoraj gadałam z dużym Odwyka- facet zakochany w kocie jak małe dziecko