ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2008 10:34

gosiaa pisze:
pisiokot pisze:Jola mądrze gada.


Mądrze gada, w końcu ma doświadczenie z kotami szpitalnymi i nie tylko, żeby jeszcze udało się wyegzekwować to co było ustalone z dyrekcją :ok:


Właśnie chodzi mi o to wyegzekwowanie - trzeba by wiedzieć dokładnie kto i co ma zrobić i nękać te osoby telefonami. :twisted: A jeśli trzeba - jeszcze raz pogadać na szczeblu dyrekcji, z możliwie (jak tylko się da) szczegółowymi ustaleniami, wraz z namiarami na osoby z CZMP, które "coś" mają zrobić.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 13, 2008 10:46

dzięki Jola - dlatego też wysłałam pismo do organizacji prozwierzęcych. Wierzcie, że nie mam siły.
Jedno okienko od strony placu zabaw zostało otwarte - byłam, widziałam. Nie mam mocy by zajmować się tym wszystkim sama.
W obecnej sytuacji nie za bardzo mam za co wisiec na telefonach i kontrolować wszystkiego :(

Trzy organizacje obiecały wysłać pismo do dyrektora hotelu - z Twojego postu wynika, że to inna osoba, choć wszyscy tam na miejscu twierdzą, ze pan Szulc jest dyrektorem obu tych obiektów.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 13, 2008 12:18

Pan Szulc jest pewnie jakimś kierownikiem czy dyrektorem administracyjnym, podlega na pewno dyr.naczelnemu, a prawdopodobnie ma jeszcze kogoś nad sobą w szpitalnej hierarchii.
Wiem, że działania trzeba dopasować do możliwości (m. innymi czasowych i finansowych). Pisałam po to, żeby wyjasnić, jak w takim ogromnym szpitalu są załatwiane sprawy. Zamknięcie kotów i zabranie klucza było typowo złosliwym zachowaniem "małego kierownika", który kotów nie lubi, a ma odrobinę władzy. Ten dyrektor Szulc mógł nawet o tym nie wiedzieć. stąd moja rada, zeby z nim jeszcze raz pogadać, jeśli nie telefonicznie to osobiscie. Ale w końcu to wy jesteście tam na pierwszej linni frontu i lepiej możecie ocenić, jakie działania podjąć. Trzymam kciuki, żeby organizacje prozwierzęce odpowiedziały wysłały swoje apele o dyrektora.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 13, 2008 14:19

Zapraszam do wątku maluchów ze Zbiorczej http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3589943#3589943
Obrazek

andorka

 
Posty: 13708
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon paź 13, 2008 18:00

Magija pisze:Trzy organizacje obiecały wysłać pismo do dyrektora hotelu .

:ok: żeby napisały i żeby to dało oczekiwany efekt :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon paź 13, 2008 19:31

Szczerze to nie bardzo wierze zeby do Dyrekcji byly wyslane wiecej niz 2-3 listy i watpie czy odniosa one jakikolwiek skutek.
Ot takie pesymistyczno-realistyczne nastawienie.
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 20, 2008 9:19

Czy coś się ruszyło? Czy wiadomo coś więcej?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 20, 2008 9:20

dubel

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 20, 2008 9:22

nie ma żadnych wieści
3 organizacje miały wysłac pismo
byłam na terenie hotelu i zlokalizowałam jedno wyjete okienko od strony placu zabaw
karmicielka ucichła
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 9:23

Dobrze, że chociaż to okienko otwarte...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 23, 2008 12:20

Kurcze dziewczyny włożyły tyle pracy żeby pomóc kotom i po tym wszystkim zwykłe budki są problemem :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 23, 2008 15:44

Oby pisma poszły, w nich chyba ostatnia nadzieja.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 24, 2008 8:07

Dajcie znac, jak teraz wygląda sytuacja kociastych. Czy wchodzą do piwnic?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 8:38

jolabuk5 pisze:Dajcie znac, jak teraz wygląda sytuacja kociastych. Czy wchodzą do piwnic?


Dołączam się do pytania.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 8:47

Jolu, Aniu - okienka od frontu budynku są szczelnie zabezpieczone, jest jedno okienko otwarte z tyłu, przy placu zabaw - tam rezyduje kilka kotów, więc jest prawdopodobne, że chowają się właśnie tam.
Problemem jest też to, że w jednej z klatek schodowych od frontu ludzie często zostawiają otwarte drzwi i wtedy koty moga wejść do piwnicy klatką, bo tam jest tylko krata - natomiast jeśli ktoś te drzwi zamknie - nie mają już wyjścia. One przez lata rezydowały w tej piwnicy:(
Karmicielki sie nie odzywają, czyli mniemam, że na tę chwilę nie ma alarmu - zresztą one się boją o swoje posady
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości