Schronisko Opole - nawet do 120 kotów! RATUNKU!!!!

[Anzel]

Do góry kochane kociaki, po domki:)

[amyszka]

Zapraszam na bazarek 2 CUDNE KOTKI

[Boo]

Zapraszam na bazarek 2 CUDNE KOTKI

Serdecznie dziękuję!

[Boo]

Chciałam podziękować AdzePap za wspaniałą paczkę jaką przysłała do schroniska! Dostaliśmy też paczkę z Piotrkowa Trybunalskiego od Małgosi, proszę o ujawnienie się bo nie kojarzę !

Ja z zebranych pieniędzy zamówiłam tez paczkę dla schroniska, wydałam 333zł czyli większość oszczędności ale w paczce było 11 puszek animonda carny 400g, Acana Kitten 3kg, puszka mleka dla maluszków, 40l cat's besta, 50 kartoników Klary, RC Convalescence i Rehydration Support, 2 komplety butelek ze smokami.

Za kolejne 100zł udało mi się załatwić (dzięki ogromnej pomocy Cioteczki dzikus) 10kg RC Baby cat.

Chciałam też bardzo podziękować dwóm osobom - Dorcie i Domino76 - to one wspomagają nas regularnie co miesiąc stałą kwotą!

[-Buffy-]

Ostatnio przez nieuwagę nie zrobiłam zdjęć naszemu około 20-letniemu seniorowi, oddanemu po wyjeździe właścicielki, przez jej koleżanki, które nie umiały /?/, nie chciały /?/ zaopiekować się kotem.

Zapytane o imię - zdziwione, że zwierzętom nadaje się imiona - nie potrafiły go podać.


A oto nasz przemiły senior - Dziadek.
Jak na tak wiekowego kota, trzyma się całkiem nieźle.
Nawet posykuje na inne koty, kiedy te zbliżą się do niego.
Najprawdopodobniej nie widzi na jedno oczko, a na drugie szczątkowo.
I bardzo garnie się do człowieka.

[Boo]

Boziu jak można oddać 20sto letniego kota do schronu!!!!!

[-Buffy-]

Oto Rudy.
Przepiękny 9-letni kocur.
Oddany przez samą właścicielkę, bo - jak stwierdziła - Rudy nie jest kotem nakolankowym i go nie chce. / /
/Bez komentarza./





A Rudy jest ciężko przerażony.
Nie rozumie sytuacji w jakiej się znalazł.
Nie chce jeść.

[-Buffy-]

Maciuś
Nie znamy jego imienia, a na nadane mu w Schronisku nie reaguje.

Maciek jest kotem bardzo grzecznym i spokojnym. Nie zaczepia innych kotów, nie wszczyna bójek, ale kiedy znajdą się bardzo blisko niego - ostrzega cichutkim syknięciem.

Wydaje mi się, że jest to związane z nowym miejscem /boksem/, które musi poznać, po przeniesieniu z kwarantanny.

[terenia1]

Opolskie kociaki szukają domków

[Boo]

Wciąż i uparcie...

[terenia1]

Wciąż i uparcie...

No co tam w tym Oplu nie ma nikogo kto mógłby zabrać chociaz kociaczka na tymczas - to takie duże miasto

[Boo]

Wciąż i uparcie...

No co tam w tym Oplu nie ma nikogo kto mógłby zabrać chociaz kociaczka na tymczas - to takie duże miasto

Ale kotami mało kto się interesuje

[CoToMa]

Niestety, znalezienie w Opolu domu tymczasowego graniczy z cudem

[Boo]

No właśnie...

[terenia1]

Kurcze my z dziewczynami jak zaczynałyśmy w Sosnowcu też miałyśmy kiepsko, teraz jakoś dajemy radę, chociaż przy tej ilości kociaków nie ma szans na uratowanie wszytkich maluszków, a nie mówię w tej chwili o dorosłych kociakach, bo adopcje prawie stanęły w miejscu a i maluszki często pomimo wielu wysiłków dobrego jedzenia umierają