CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

[dzidzia]

Trzymamy kciuki za Fuksie

[kotika]

A może przedstawić historię kociej rodziny w jakichś lokalnych mediach.
Myślę,że zainteresowanie będzie duże.
Jeśli zapewnią,że nadal będą śledzić losy koteczki,to dużo osób będzie
się rozglądać,a może "zmiękczy" też szefa budowy.
Albo dać ogłoszenie o zaginionej kotce na Allegro.

[kaska334]

Jejku... Miejmy nadzieje, ze Kicia sie odnajdzie... Bardzo sie o Nia martwie... Trzymam mocno kciuki!

[wibryska]

to dobry pomysł
nie wiem czy można dać takie ogłoszenie na allegro ale na www.ale.gratka.pl widzialam ogłoszenia o zaginionych kotach
- więc może tam ?

[kasia1]

Mayo - dziś mam spotkanie z panem, do którego mam bardzo duże zaufanie, już raz mi w pewnym sensie pomógł.

No nie powiem zaintrygowałaś mnie....

[Waldemar]

A może przedstawić historię kociej rodziny w jakichś lokalnych mediach.
Myślę,że zainteresowanie będzie duże.
Jeśli zapewnią,że nadal będą śledzić losy koteczki,to dużo osób będzie
się rozglądać,a może "zmiękczy" też szefa budowy.
Albo dać ogłoszenie o zaginionej kotce na Allegro.

Na pewno można szukać kontaktów w mediach. Obawiam się jednak, że historia Fuksi i jej dzieci może okazać się nie dość atrakcyjna z punktu widzenia nadawcy. Najciekawszy chyba byłby reportaż telewizyjny, z ukazaniem miejsca zdarzenia, ciekawymi wypowiedziami osób na temat tej historii na szerszym tle losów koteczków w mieście i róznorakimi sposobami zaradzenia złu. Program taki przy okazji zachęci wiele osób do pomocy pięknym bezdomniakom.
Część portali internetowych ma link "zaginione".
Uprzejmie proszę o rozwieszenie większej liczby plakatów. Szczególnie w pobliżu miejsca, gdzie koteczka była widziana.
Ona się znajdzie na pewno. Szkoda tylko, że ciągle jeszcze pozostaje bez pomocy lekarskiej.

[kasia1]

Waldemar, mi właśnie jej stan zdrowia też spędz sen z powiek

[Mayo]

Mayo - dziś mam spotkanie z panem, do którego mam bardzo duże zaufanie, już raz mi w pewnym sensie pomógł.

No nie powiem zaintrygowałaś mnie....

A ja wiem i trzymam kciuki, aby pan pomógł....
dellfin jak tylko coś będziesz wiedziała : tak czy tak, pisz szybciutko

kasiu1, a abrakadabra się odezwała, będzie mogła pomóc z psem?


Kto z Warszawy by mógł w godz.9-16 porozmawiać z kierownikiem budowy i załatwić wejście na teren w celu poszukiwań ?
Może na budowę wpuścili by z psem ??

[kasia1]

Wiesz, że nie napisałam w końcu, ale już to naprawiam.


Na marginesie dodam, że jeżeli ktoś potzrebuje zmienić dowód to współczuję. Kolejki giganty.

[Mayo]

Na marginesie dodam, że jeżeli ktoś potzrebuje zmienić dowód to współczuję. Kolejki giganty.

A ja też byłam dziś w Urzędzie Miasta, ale nie wymieniać dowód, tylko pytać kiedy ruszy program sterylek finansowanych przez miasto i dowiedziałam się, że niestety najwcześniej na początku września
A tyle kotek w potrzebie...

[kasia1]

No no, ja byłam na Partyzantów. Od dziś jestem gdańszczanką .

Czym argumentowali talony na sterylki od września????
Wiem, ze Blusik chciała też podziałać w sprawie tych talonów (ja to jednak plotkara jestem). Będe niestety jeszcze wtym urzędzie jakby co to mogę ich ponękać

[Waldemar]

Mayo - dziś mam spotkanie z panem, do którego mam bardzo duże zaufanie, już raz mi w pewnym sensie pomógł.

No nie powiem zaintrygowałaś mnie....

A ja wiem i trzymam kciuki, aby pan pomógł....
dellfin jak tylko coś będziesz wiedziała : tak czy tak, pisz szybciutko

kasiu1, a abrakadabra się odezwała, będzie mogła pomóc z psem?


Kto z Warszawy by mógł w godz.9-16 porozmawiać z kierownikiem budowy i załatwić wejście na teren w celu poszukiwań ?
Może na budowę wpuścili by z psem ??

Mayo. Sądzę, że chyba warto najpierw sprawdzić dokładnie otoczenie, gdzie Fuksia była widziana przez obcą Panią.

[dzidzia]

No to załamka. Kocice zdołają nastepne mioty wyprowdzic do tego wrzesnia.

[kasia1]

Waldemar pw wysłałam póżno, dopiero jak mi Mayo przypomniała . W tej chwili jeszcze wisi nie odebrane. Nic zresztą dziwnego zważywszy na godzinę. Ja sobie pozwalam , bo mam urlop

[delfinka]

Właśnie wróciłam ze strefy zero. Rozwiesiłam plakaty na Anielewicza, Pawiej, Esperanto, w tamtym osiedlu, no i starych śmieciach. Sumienie nie pozwoliłoby mi tego nie zrobić.


Mayo, Waldemar. Miałam spotkania, aż dwa, z niezależnymi. Jeśli dodać do tego dwie nasze, również niezależne od siebie opinie, to mogę tylko powiedzieć, że BARDZO żałuję, iż wcześniej nie trafiłam to to forum i BARDZO, BARDZO ZA TO PRZEPRASZAM

Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby dostać się na tyły budowy, od strony boiska. Mam na to zbyt mało czasu, jutro będę w Korabiewicach, w piątek mam odbiór jednej kotki i łapankę następnej, a w sobotę wyjeżdżam na dwa tygodnie. Jak to zrobić. Kto ma płaszcz niewidkę?