FA: Amelka i jej maluszki już w swoim domkach :) :)!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 19, 2006 10:37

Przecież bigos najlepiej smakuje na gorąco . Nie wiedziałaś o tym? :wink: :twisted: a towarzystwo przy jedzeniu to fantastyczna sprawa. Wiem coś o tym. Mam podobny zestaw przyglądaczy w domu. :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 20, 2006 15:01

wczoraj wieczorem nasypalam psu karmy a Amelia jak gdyby nigdy nic wsadziła tam łepek i dawaj pałaszować.
Co zrobił mój pies zgadnijcie!
podszedł troszkę z boczku i jedli RAZEM 8O dotykając się pychami - nawet Filipowi niebylo dane doznać tego zaszczytu (i cykora miał próbowac)

TAK ŻE OŚWIADCZAM ŻE TOWARZYSTWO SIĘ POKOCHAŁO :1luvu: :dance2:

koty śpią razem (jeszcze się nie tulą), razem wygladaja przez okno, ganiają, jedzą - pełna harmonia. Amelia wywala się na plecki jak Jocker ją obwąchuje, pozwala sobie wylizywać łepek. :D

juto kolejna porcja zdjęc... :D

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Czw kwi 20, 2006 15:02

a w czasie wakacji będe miała 4 koty! Bo siostra wyjeżdża i zwierzaki jada na zsyłke do nas normalne zoo będzie : 4 koty pies i dwoje dzieci!!!

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Czw kwi 20, 2006 22:07

no właśnie tak sobie śpimy:

Obrazek

a tak się wygłupiam:

Obrazek

zawsze wyczyniam różne cuda przy piciu wody:

Obrazek

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt kwi 21, 2006 7:45

Amelka cudna jesteś. Takie robisz wygibasy jak moja Korinka jak dostaje głupawki. :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 21, 2006 8:03

No nie, fanastyczna ta Amelka....
Jak t ją Catrina nazwała? Szeryf Amelka :!:
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 25, 2006 22:24

Amelka pomagala mi z kwiatkami na balkonie - nie jest już biała, że tak krótko określę wynik balkonowych wiosennych porzadków.

A to zdjęcia jeszcze czystej kici:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Śro kwi 26, 2006 6:24

Jejciu jaka ta nasza Amelka grubiutka! Madzialenka zacznij ją ograniczać w jedzonku bo niedługo panna nie uniesie się na swoich łapkach :D Ona jest śliczna choć tłuściutka.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 26, 2006 10:16

o rany ale Amelce doopa urosla!:). Widze ze jej nie zalujesz dobrego jedzonka:).
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro kwi 26, 2006 21:41

no własnie, rozrosło się kocisko w szerz bo kradnie i wyżera Filipowi.
Koty dostaja na śniadanie mokre - Filip watrobę a Amelia animondę lub kurczaka lub biały serek bo wątroby nie lubi. Nie dostaje tego dużo. I uzupełniam im miarkę suche w michach. Koty sobie suche chrupią w ciagu dnia i na noc im znówu uzupełniam miarką. I co z tego skoro Amelia zeżre swoje i Filipa a Filip potem się upomina o chrupki - jemu sypię Amelii nie ale Filip znów nie zjada wszystkiego i AMelka za nim kończy. Błędne koło. Filip jada kilka razy dziennie po troszku i musi miec w misce chrupki cały czas. Amelia zaś zjada swoją porcję do końca i potem kradnie.

zauważyłam jednakowoż iż odkąd zrobiło się cieplej i AMelka przesiaduje na balkonie na słoneczku mniej je. chrupki z nocy zostają w misce a w ciągu dnia tez za dużo nie zjada. Może po prostu uzupełniała zapasy po dzieciach i okresie bezdomności? teraz wie ze ma jedzenia do syta i nie musi się najadać na zapas. Albo jak każda z nas z wiosną zaczyna dbać o linię?

poza tym wydaje mi się ze Amelka teraz kiedy przytyła wyglada jak zadowolony, porządny domowy kot. I nie wydaje się żeby była specjalnie za gruba. MA wcięcie w talii i mogę ja długo trzymac na rękach (Filipa już nie cięzki starsznie jest)

No i nie zapominajmy ze ona jest wysterylizowana więc obowiązkowo ma skłonności do tycia i brzuszek jej wisi przepisowo.

przyznajcie się dziewczyny czy u was Amelka panoszyła się po garach i talerzach? i czy szperała po miskach rezydentom bo to moze przyzwyczajenie jest?

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Czw maja 04, 2006 14:11

Amelce szykuje się nowa koleżanka! Zaadoptowałam z Dogomanii suńkę malutką prawie 4 kilo i ciekawe co na to Amelka, która jest z psem w lepszej komitywie niz z Filipem. Podobniez sunka lubi koty i lubi się z nimi bawić.

Jak równiez poszukuję transportu z Wrocławia do Katowic dla owej psinki o wdzięcznym imieniu Tycia. Jak ktoś by cos wiedział to poproszę o informację. tel.508415640

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Czw maja 04, 2006 14:19

Madzialenka idziesz na calosc:). Jak znam Amelie to bedzie szeryfowac nowej kolezance:). U mnie Amelia wchodzila wszedzie nawet na "swiete" miejsca Alberta (bardzo go to frustrowalo) i nie uznawala zadnych zakazow. U mnie byla jeszcze dosyc chuda wiec jadla do woli. Jak przyszla do Tiki to sterczaly jej kosci miednicy i zebra ale teraz to historia juz:).
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto maja 09, 2006 8:15

Obrazek

a tak ich wieczorem przyłapałam - koty są coraz to blizej siebie :D

a po południu buziakowały się po noskach ale nie miałam pod ręką aparatu więc chwila ta czarowna nie uwieczniona :(


no to fakt Amelka ryje sie wszędzie - jest ciekawa wszystkiego i wszystko musi naocznie sprawdzić lub nałapnie jak mi ostatnio wsadziła do kawy z mlekiem i piła sobie z kubeczka jak również dopyszcznie jak to robi cały czas ... :?

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Wto maja 09, 2006 10:03

No to w dwóch słowach "wszystko w porządku". Bardzo się cieszę że kotulce coraz bardziej zaprzyjaźnione.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 18, 2006 13:03

mam rudą liskowata psicę! Amelka przyszła ją powitać a ta jak ją pogoniła!! A podobno lubiła koty :cry: i co ja mam teraz zrobić?

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 226 gości