Pod Carmellą - chyba los tak chciał -kłaniają się: jola.goc ze swoimi dwoma cymbałkami -
Śpioszek-Psiątko i Fruzia-
Nutka -
oraz mniej więcej z dwudziestoma podopiecznymi (dokładny stan wraz z imionami podam po ustabilizowaniu, czyli po okresie miłosno-lęgowym). Jeszcze do niedawna były wśród nich (ale teraz już niczego nie jestem pewna):
Psotek (nieobecny od miesiąca!)
Czyścio-ch, -oszka (mama Poli od Carmelli) -nieob. od 2 tygodni)
Burka (nieob. od 2 tyg. po porodzie),
a także obecne:
Figiel alias Migotek
Bambo alias Bambosz
Zorro alias Zoruś
Funcio
Zezik alias Pędzelek
Malutki
Malutka
Syczuś
i inne dochodzące.... pojawiające się i znikające...