*Koty z Borów Tucholskich* - pilnie potrzebny ktoś z Chojnic

[Szymkowa]

Faktycznie, pogoda kiepska, szaro, posiąkuje i szybko robi się ciemno. Poprosimy więc Sydney, by pojechała tam na wiosnę, gdy słonko wszystko rozpromieni i porobiła zdjęcia.
A ile nowy piec może kosztować? Sydney, po Nowym Roku zrób, proszę, przymiarkę ile potrzeba na kastrację, ile na piec, a ile mamy. Zobaczymy wtedy ile trzeba dorzucić do tego pieca.

[Sydney]

Kochani zaczym nakarmiliśmy i napoiliśmy kotuchy, wnieśliśmy jedzenie i wygłaskaliśmy ekipę zrobilo się szaro. Na szczęście kilka zdjęć wyszło. Na teraz wklejam kilka grupowych i obiecuję, że jak tylko znajdę chwilę wstawię resztę.

[Blond Tornado]

Okrągłe brzusie- a jakie futra piękne. Widać, że ktoś o te koty dba należycie

[Esti]

jakie śliczne grubaski i ile krówek...marzy mi się taka....albo kicia cała biała albo krówka.... chociaż mama to by pewnie rudego wolała

[Sydney]

Esti nic tylko wybierać

[Esti]

Esti nic tylko wybierać

koty cudne
Przekonaj mi mame

[skaskaNH]

Alez cudne to stadko zaluje ze mieszkam tak daleko i nie moge tam osobiscie pojechac.

[salma75]

Matko, jakie kolory!
Cudne

Czy Muruś gdzies tam był....?

[Szymkowa]

Wiesz, Esti, mnie też się białe podobają. Jak patrzę na biały śliniak i białe łapki mojego Kubusia, to nie mogę się nadziwić tej białości. A rudego... mam Gutka, właśnie w Borach i to mi wystarczy.

Sydney, bardzo ładne zdjęcia.

[Sydney]

Matko, jakie kolory!
Cudne

Czy Muruś gdzies tam był....?

Salma widziałam go na początku potem tylko mignął kilka razy, wygląda przepięknie Jest gruby i ma piękne futerko Przeszukałam wszystkie zdjęcia i udalo mi sie dwa wybrać ale są baaaaaardzo niewyraźnie, niestety nic więcej nie udało się z nimi zrobić

http://upload.miau.pl/2/12483.jpg
http://upload.miau.pl/2/12484.jpg

[Sydney]

jakie śliczne grubaski i ile krówek...marzy mi się taka....albo kicia cała biała albo krówka.... chociaż mama to by pewnie rudego wolała

Esti rude są niemodne Są dwie krówki, które po prostu pchają się na kolana, jedna ma więcej białego druga czarnego.
Powiem wam szczerze, że jest tam kilka kotów które powinny mieć domek... są okropnie miziaste i wymagające uwagi... część jest nieśmiała i się dopchać nie może... MOże kiedyś ktoś z wirtualnych opiekunów będzie chciał przyjechać do Krysi i zabrać któregoś ze sobą.

[Sydney]

Dostałam właśnie od Krysi smsa:
"Po raz pierwszy od wielu lat jestem spokojna tej zimy bo kotkom niczego nie zabraknie. To dzięki Wam. Wszystkim serdeczne dzięki."

[jupo2]

Miałam trochę przerwy w czytaniu wątku, ale już się poprawiam.
Jakie śliczne zdjęcia! Jakie grubaśne, zadbane kotki! Mam nadzieję, ze Klusia też została wygłaskana?
Wszystkim tutaj zaglądającym i wspomagającym kotki z Borów Tucholskich składam tą drogą serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności! A kotkom samych "Kryś"!

[livy]

Koty wyglądają pięknie
Krysia wspaniale opiekuje się taką dużą gromadką!

[jupo2]

No i mamy nowy rok. Oby był łaskawy dla kotów z Borów Tucholskich i ich opiekunki!
Przelewam pieniążki dla Klusi.