FIP????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2015 10:13 Re: FIP????

bardzo mi przykro [*]

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw wrz 10, 2015 8:49 Re: FIP????

Witam wszystkich. Pierwszy raz próbuję się komuś wyżalić wiec z góry przepraszam za błędy. Koty w moim życiu były od zawsze ale odchodziły i nie sprawiało mi to takiego bólu jak dzisiaj. Mój kot prawdopodobnie ma FIP . Ma wszystkie typowe dla tej choroby objawy.Pani doktor powiedziała, że jeżeli z tego wyjdzie, to znaczy że to nie był FIP. Może zdarzy się cud?

misiulka

 
Posty: 221
Od: Nie lut 15, 2015 21:32

Post » Czw wrz 10, 2015 10:55 Re: FIP????

Misiulka, życzę, żeby to jednak nie był FIP.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 10, 2015 13:34 Re: FIP????

Dziękuję. Teraz już mogę, bo kotek schował się w ustronne miejsce, żeby odejść. Najgorsze jest to , że był taki młody zaledwie 2 lata.

misiulka

 
Posty: 221
Od: Nie lut 15, 2015 21:32

Post » Czw wrz 10, 2015 13:55 Re: FIP????

Misiulka, jak to schował się, żeby odejść? Na FIP czasami umiera się bardzo długo, boleśnie. Nie zostawiaj go samemu sobie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 10, 2015 14:06 Re: FIP????

a co mu podała lekarz?leczyła go jakoś?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw wrz 10, 2015 14:14 Re: FIP????

misiulka pisze:Dziękuję. Teraz już mogę, bo kotek schował się w ustronne miejsce, żeby odejść. Najgorsze jest to , że był taki młody zaledwie 2 lata.

Idź do weta i pomóż mu odejść. Śmierć FIP-owa jest bolesna i bardzo długa. Kot męczy się okropnie i bardzo cierpi.BARDZO!

To twój obowiązek.
Idż i pozwól odejść mu godnie jeśli już nadziei nie ma.
Bardzo mi przykro.
Mój kot odszedł na FIP wiem jaka to straszna i wyniszczająca choroba.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 10, 2015 14:58 Re: FIP????

Jestem w stałym kontakcie z Panią weterynarz. Kotek leczony był tak, żeby mu pomóc a nie zaszkodzić. Zaraz mąż z nim jedzie do lecznicy. Pewnie będzie to jego ostatnia podróż w jego krótkim życiu.

misiulka

 
Posty: 221
Od: Nie lut 15, 2015 21:32

Post » Wto wrz 15, 2015 20:08 Re: FIP????

Witam. Zaadoptowaliśmy kotkę z fundacji (mamy już jedną kotkę), okazało się, że kotka nie była badana. Zrobiliśmy testy na Fiv i Felv są ujemne, ale dodatni wyszedł na FIP. To wet nam to badanie zaproponował, my o takiej chorobie nie słyszeliśmy. Teraz chce żebyśmy powtórzyli badanie z określeniem miana przeciwciał.Kotka wygląda na zdrową, nie ma żadnych objawów.Wstępnie umówiliśmy się na badanie, ale teraz mamy wątpliwości (kotka nie dała sobie pobrać krwi, wet ją uśpił, nie chcielibyśmy tego znowu robić, zwłaszcza,że to byłoby kolejne usypianie w krótkim czasie, w sierpniu była sterylizowana). Zaczęliśmy czytać o badaniach i chorobie, i zastanawiamy się,czy nie przebadać rezydentki. Jeśli test wyjdzie dodatni to wtedy kotki mogą razem zamieszkać? Co o tym myślicie? My już mamy mętlik w głowie. Kotka mieszka 2 tygodnie w łazience, myślę,że długo już jej tam nie utrzymamy.

Bella2011

 
Posty: 8
Od: Wto wrz 08, 2015 22:20

Post » Wto wrz 15, 2015 20:12 Re: FIP????

Ja to bym chyba zmieniła weta...

Wiem, że wątek długi ale poczytaj go może - nie ma testów potwierdzających FIP! FIP można potwierdzić jedynie sekcją po śmierci kota...
Olena i: Łapka, Sylas, Mraś i Pyza [Amstela (rak), Zorba (trutka na myszy...) i Pirat (FIP) za TM].

Olena73

 
Posty: 40
Od: Pt sty 30, 2009 18:44
Lokalizacja: Praga Płn. --> Białołęka --> Chotomów

Post » Wto wrz 15, 2015 22:10 Re: FIP????

Mieliśmy wrażenie,że nas naciąga... w przychodni jest dwóch, ten nie jest "nasz". Poczytamy, nowej kotki nie będziemy badać. Teraz się tylko zastanawiamy czy badać rezydentkę...

Bella2011

 
Posty: 8
Od: Wto wrz 08, 2015 22:20

Post » Wto wrz 15, 2015 23:42 Re: FIP????

Bella2011 pisze:Mieliśmy wrażenie,że nas naciąga... w przychodni jest dwóch, ten nie jest "nasz". Poczytamy, nowej kotki nie będziemy badać. Teraz się tylko zastanawiamy czy badać rezydentkę...


Natychmiast zmieniłabym weta, bo ten albo jest naciągaczem , albo nieukiem.
A w jakim celu chcesz badać rezydentkę ? Większość kotów miała styczność z koronawirusem i wyjdzie miano dodatnie, co w żadnym stopniu nie potwierdza tezy, ze kot zachoruje na FIPa. Nawet kociaki z jednego miotu , wychowujące się razem nie muszą zachorować, jeśli jeden z nich zachoruje, na FIPa nie ma tez szczepionki

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16538
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 16, 2015 7:17 Re: FIP????

Nie ma testu na fip tylko na obecność koranowirusa w kocie. A jego obecność nie oznacza, że kot zachoruje na fipa. To jest mutacja korono związana z różnymi czynnikami zewnętrznymi i chorobowymi. Wet naciągnął ciebie i wciska ciemnotę. Nie widzę powodu badania rezydentki bo to tylko badanie na obecność przeciwciał na korono. A ten jest obecny w 90 % populacji kociej.
Trzymam kciuki i zmień weta.

A dlaczego kot został uśpiony? Co było przyczyną takiej decyzji? Tylko " test " czy też inne " objawy ".Zachorowała? Na co? Robione miała badania? Morfologia, pełna biochemia, rozmaz manualny, usg...?
Dziwne to wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 16, 2015 7:46 Re: FIP????

ASK@ pisze:A dlaczego kot został uśpiony? Co było przyczyną takiej decyzji? Tylko " test " czy też inne " objawy ".Zachorowała? Na co? Robione miała badania? Morfologia, pełna biochemia, rozmaz manualny, usg...?
Dziwne to wszystko.

Zrozumiałam, że kot został znieczulony do pobrania krwi.

Zdecydowanie z usług tego weta bym nie korzystała.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 16, 2015 18:48 Re: FIP????

ariel Dobrze zrozumiałaś, kot jest trochę dzikawy i był problem z pobraniem krwi.
izka53 A w jakim celu chcesz badać rezydentkę? Chciałabym wiedzieć,czy miała kontakt z koronawirusem, jeśli miała to się nie zarazi od małej. Ale z drugiej strony jak nie miała to przecież małej i tak nie oddamy... Więc chyba nie ma sensu badać.

Bella2011

 
Posty: 8
Od: Wto wrz 08, 2015 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 109 gości