Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2016 20:22 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

4 miesiące :cry: :cry: :cry:

Anna61 pisze:Już 3 miesiące bez Franusia i Moruska :cry: :cry: :cry:

viewtopic.php?f=1&t=166939&start=1425#p11311345
Anna61 pisze:
Chyba już przychodzi czas pożegnania z Franusiem i Moruskiem.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Anna61 pisze:Kocham Cię braciszku i nigdy Cie nie opuszczę.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Franuś ['] Morusek [']na zawsze w mym sercu.


"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego, - zapewnił go Puchatek, - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"


https://www.youtube.com/watch?v=YJp26yFkbqs
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon kwi 04, 2016 20:31 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Przytulam :201428

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon kwi 04, 2016 22:35 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

mb pisze:Jak zdrowie wszystkich :?:

Jak czują się Kubisia i Bisia :?:


Ja nie poddaję się i nie poddam bez walki o swoje życie.
Może gdzieś tam chen czuwa nade mną OPACZNOŚĆ, której przecież tak bardzo potrzebuję.
Dzisiaj byłam znowu u laryngologa po dalsze leki i pani doktor znowu o moim zagrożeniu życia, że do szpitala itd.
Odpowiedziałam, że nie mogę bo mąż ma ..... (o kotach nie wspomniałam) a pani doktor tak do mnie -
''a co mąż zrobi jak pani braknie?''

troszkę zdjęć kotków
Kubisia 14-letnia która teraz jest szkielecikiem (około 2 kilo) i mam ją przy sobie na łóżku aby pilnować ile zje i podtykam wszystko co mam najlepsze.

Obrazek Obrazek

z Kolą
Obrazek

10 letnią Kasia po 2 operacjach na kamienie i na karmie urinary
Ona tylko mnie toleruje, to dzikuska ale z wielkim serduchem, moja ostatnia bezdomniaczka która mi się ostała, a były jeszcze Agatka['] i Misia['].

Obrazek Obrazek

Niewidoma Bisia z przewlekłą niewydolnością nerek też chudzinka?
na drugim siostra Bisi Tusia
Obrazek Obrazek Obrazek

Boluś i Tola chorutki
Obrazek Obrazek

Molisia z uszkodzoną łapeczką i guzkiem w uchu (raz operowany i na razie nie odrasta, ale to co ta kotka się wycierpiała to nie zapomnę).
Obrazek Obrazek

Dzidulek-Filpek
Obrazek

Nie skarżę się na zły los, ot już widać taka moja dola, ale na ludziach się zawiodłam i dlatego z czystym sumieniem napiszę, że wolę zwierzęta od ludzi bo tylko człowiek potrafi tak skrzywdzić drugiego człowieka.
Oczywiście, aczkolwiek nie uogólniam, ale żyjmy tak, aby patrząc w lustro nie chciało nam się na nie splunąć.

Rozliczenie za miesiąc marzec
3 03 2016
10 kg Sanabelle + Podkładka pod kocią toaletę Benita gratis!
- Sensitive, jagnięcina
104,80 zł 1 104,80 zł

25 03 2016
Kitekat 48 sztuk po 400g =77,88zł

30 03 2016
1 x BOSCH Sanabelle Urinary 10kg 8% 118,14zł
1 x TRIXIE Spray odstraszający dla psów/kotów 175ml 2928 23% 14,45zł
Wartość Zamówienia: 132,60zł

30 03 2016
Cat's Best Green Power - 2 x 8
l (3,2 kg)
3 36,42 zł 109,27 zł 8,38 zł 134,40 zł
Suma zamówienia 134,40 zł

wydatki 449,68zł

Pomoc dla kotków od kochanych cioteczek za którą w ICH imieniu serdecznie dziękuję. :1luvu: :cry: :1luvu:

2016-03-30
AGNIESZKA W
Tytuł: Na koszty utrzymania kotów/Baltimoore
+200,00 PLN

2016-03-24
MARIA B
Tytuł: Karma
+50,00 PLN

2016-03-15 duża paczka z pysznym jedzonkiem dla Bisi i reszty kociambrów od Baltimoore

2016-03-16
S ANETTA
Tytuł: Włoski tydzień
+167,00 PLN

2016-03-11
J JOLANTA
Tytuł: za mój bazarek
+25,00 PLN

2016-03-10
AGNIESZKA W
Tytuł: Na leczenie kotów
+200,00 PLN

2016-03-02
T WALENTYNA
Tytuł: taizu
+70,00 PLN

2016-03-02
MARIA B
Tytuł: Bisia
+50,00 PLN

2016-03-02
J JOLANTA
Tytuł: bazarek
+100,00 PLN

wpływy 862zł

reasumując miesiące I i II 2016 rok
wydatki 2304,20 złotych +449,68zł = 2753,88
wpływy 1410 złotych +862 = 2272 zł
debet 481,88zł

Poprzednie rozliczenie viewtopic.php?f=1&t=172120&start=465#p11405836
Ostatnio edytowano Wto kwi 05, 2016 7:41 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 05, 2016 6:24 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Piękne zdjęcia :1luvu:
Kociaczki słodziaczki śliczne i zadbane :1luvu:
Mają u Ciebie koci raj :D


I po wahaniach odniosę się Aniu do tego fragmentu Twojego wpisu:
Nie skarżę się na zły los, ot już widać taka moja dola, ale na ludziach się zawiodłam i dlatego z czystym sumieniem napiszę, że wolę zwierzęta od ludzi bo tylko człowiek potrafi tak skrzywdzić drugiego człowieka. Oczywiście, aczkolwiek nie uogólniam, ale żyjmy tak, aby patrząc w lustro nie chciało nam się na nie splunąć.


Bo jednak nie wiem w czym się zawiodłaś na osobach z listy którą umieściłaś na końcu postu :?:
Choćby mb czy taizu, które są z Tobą od lat. Albo dziewczyny organizujące bazarki dla Twoich podopiecznych.
Nie odpychaj Aniu przyjaznych Ci dłoni od siebie :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto kwi 05, 2016 7:37 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Ania NAS nie odpycha :smiech3:

A co do zawiedzenia się na ludziach, to ja sama po tej zimowej historii ze Stefanką (Kiszką- fuj, nie podoba mi się to imię) zraziłam się do miau do tego stopnia, że nie zaglądam tu ostatnio prawie wcale, a były przecież długie lata, kiedy przebywałam na miau codziennie godzinami.
I nic tu nie pomaga mi świadomość, że bardzo dużo osób zachowało się przy tej okazji szlachetnie i uczciwie.
Coś jednak we mnie umarło.

Aniu, kciuki cały czas - za zdrowie Twoje, Kubisi, Bisi i wszystkich pozostałych :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 05, 2016 8:00 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Baltimoore pisze:I po wahaniach odniosę się Aniu do tego fragmentu Twojego wpisu:
Nie skarżę się na zły los, ot już widać taka moja dola, ale na ludziach się zawiodłam i dlatego z czystym sumieniem napiszę, że wolę zwierzęta od ludzi bo tylko człowiek potrafi tak skrzywdzić drugiego człowieka. Oczywiście, aczkolwiek nie uogólniam, ale żyjmy tak, aby patrząc w lustro nie chciało nam się na nie splunąć.


Bo jednak nie wiem w czym się zawiodłaś na osobach z listy którą umieściłaś na końcu postu :?:
Choćby mb czy taizu, które są z Tobą od lat. Albo dziewczyny organizujące bazarki dla Twoich podopiecznych.
Nie odpychaj Aniu przyjaznych Ci dłoni od siebie :1luvu:


Agniesia, przepraszam, nie takie były moje intencje, :( chodzi mi o to, co tak dokładnie i dobitnie ujęła w swoim poście mb, czyli;
mb pisze:A co do zawiedzenia się na ludziach, to ja sama po tej zimowej historii ze Stefanką (Kiszką- fuj, nie podoba mi się to imię) zraziłam się do miau do tego stopnia, że nie zaglądam tu ostatnio prawie wcale, a były przecież długie lata, kiedy przebywałam na miau codziennie godzinami.
I nic tu nie pomaga mi świadomość, że bardzo dużo osób zachowało się przy tej okazji szlachetnie i uczciwie.
Coś jednak we mnie umarło.


Tak dla przypomnienie o co chodzi viewtopic.php?f=1&t=166667&start=960
i najchętniej wyniosłabym się z forum,(zapewne ku uciesze wszystkich brużdżących na moim wątku) ale zostaję tylko i wyłącznie dla moich podopiecznych by im żyło się lepiej niż mnie.

Dziękuję za kciuki za nas. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 05, 2016 8:59 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Nawet gdy się zawiedziemy na ludziach pomaga fakt, że znajdują się jeszcze tacy, którzy pomogą, bezinteresownie wesprą. Ale nie ma sie co łudzić. Gdyby w naturze przeważali dobrzy to nie byłoby tylu pokrzywdzonych zwierząt (ludzi zresztą też)

Zdrowia! dla opiekunki i całego stada :1luvu:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11498
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 05, 2016 10:14 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Atta pisze:Nawet gdy się zawiedziemy na ludziach pomaga fakt, że znajdują się jeszcze tacy, którzy pomogą, bezinteresownie wesprą. Ale nie ma sie co łudzić. Gdyby w naturze przeważali dobrzy to nie byłoby tylu pokrzywdzonych zwierząt (ludzi zresztą też)

Zdrowia! dla opiekunki i całego stada :1luvu:

:ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2016 12:30 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

puszatek pisze:
Atta pisze:Nawet gdy się zawiedziemy na ludziach pomaga fakt, że znajdują się jeszcze tacy, którzy pomogą, bezinteresownie wesprą. Ale nie ma sie co łudzić. Gdyby w naturze przeważali dobrzy to nie byłoby tylu pokrzywdzonych zwierząt (ludzi zresztą też)

Zdrowia! dla opiekunki i całego stada :1luvu:

:ok:

Tym bardziej serdecznie dziękuję. :1luvu: :201461 :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 05, 2016 16:42 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Wczoraj w nocy po napisaniu mojego posta z rozliczeniem tak jakoś zerkłam na śpiące koty i Biśki mi brakowało, choć byłam wcześniej pewna, że przyszła ze dworu. Zaczęłam szukać w miejscach gdzie zawsze lubi spać, przejrzałam wszystkie pokoiki i kota nie ma. :crying:
Przejrzałam wszystkie zakamarki na podwórku i kota nie ma.
Godzina 23,40 zakładam ciepłą kurtkę, biorę latarkę i idę na dwór szukać niewidomej Biśki.
Kubuś też chodził i szukał ze mną i fajnie to wyglądało bo szedł jak piesek przy mnie a ja tylko mogłam nawoływać przez kicianie bo nic innego wymówić nie mogłam.
Obeszłam wszystko naokoło łącznie z ulicą :strach: i Biśki nie ma. No fajnie myślę sobie, będzie ciekawie, niewidomy chory kot sam sobie nie poradzi na dworze.
Wróciłam zrezygnowana, załamana po północy do domu, poszłam do łazienki, usiadłam na toalecie w wiadomym celu, patrzę i oczom własnym nie dowierzam, Biśka ropucha siedzi sobie w najlepsze w 3 budce w drapaku tubie i z cudzysłowie śmieje mi się w twarz.
Tą tubę sprawdzałam 2 razy i kota w niej nie dane mi było ujrzeć. :oops:

Bisia raz wydostała mi się poza ogrodzenie ale wtedy zbyt blisko były ustawione pustaki pod siatką i sobie po nich przeszła.
Teraz jest wszystko zabezpieczone, ale niestety głowy nie dałam, czy ta charakterna kotka nie wykombinowała jak sforsować ogrodzenie. :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 05, 2016 17:19 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Oj, współczuję stresu. Choć najważniejsze, że Bisieńce nic.
Myśmy tak niedawno w panice szukali Logisia przez pół nocy, kota który się nie oddala. I jednocześnie dziecko z gorączką ponad 39 stopni. Masakra.
A o 2 w nocy Logiś wyszedł z szafy, do której kilka razy zaglądałam.

Aniu, Marysiu- straszną od Was depresję czuję i to mnie martwi :(
Chciałam zwrócić Waszą uwagę na osoby życzliwe Ani i kotom w jej DT :1luvu: Wcale ich niemało :1luvu:
I to jest ogromny pozytyw, który trzeba przedkładać nad negatywy.
Dlatego ja podpisuję się pod wpisem Atty :ok:

Ja w ogóle jestem 'nieforumowa', nie lubię. I jestem bardzo wrażliwa na słowo.
Na Miau zaglądam od 2005r, ale założyłam konto dopiero rok temu.
I gdyby nie Sonia i wielki gest Ani, która ją wzięła do swojego domu, pewnie bym tu za często nie zaglądała.
Ale ja widzę pozytywy- mogę pomóc w pewien sposób osobom pomagającym zwierzakom, choć bezpośrednio poza forum też pomagam.
Poznałam trochę wartościowych osób - bezcenne.

Chciałabym Aniu pokazać Ci, że są też promyczki słońca w tym burym życiu :1luvu:
Gdyby ich nie było - strach pomyśleć.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto kwi 05, 2016 18:53 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

To nie depresja.
To realizm.
Po prostu czasem coś się psuje i nie można tego naprawić.
Wazon posklejany po rozbiciu nie jest już tym samym wazonem.

Paskudna Bisia :wink:
Wychodzi na to, że Ty, Aniu, masz gorszy wzrok niż Bisia :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 05, 2016 19:05 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Dzięki, mb, za duchowe wsparcie przy próbie poprawienia nastroju w tym wątku.

Ode mnie dużo głasków dla wszystkich kotków,
Tak naprawdę każdy z nich jest moim ulubieńcem :1luvu: :201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto kwi 05, 2016 19:54 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Smutna miesięcznica...na zdjęciach śliczne koteczki, te za TM i te przy Tobie.
Niestety życie nie jest jednokolorowe, ludzie są jacy są, a Ty masz przy sobie grupę fanów i Twoje koty też.
Rób swoje!
...bo jesteś w tym dobra :D
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Wto kwi 05, 2016 21:37 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

agnieszka.mer pisze:Smutna miesięcznica...na zdjęciach śliczne koteczki, te za TM i te przy Tobie.
Niestety życie nie jest jednokolorowe, ludzie są jacy są, a Ty masz przy sobie grupę fanów i Twoje koty też.
Rób swoje!
...bo jesteś w tym dobra :D


:ok: :ok: :ok: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 95 gości