gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 19, 2016 20:38 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Kociarz miewają urlopy, choć bywa z nimi ciężko. Cała reszta to mocno nie bardzo u kociarzy. Oczywiście jeśli chodzi o mieszkanie u weta to czasem się zdarza seria, a czasem jest okres spokoju, ale generalnie bywamy tam dość często...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 19, 2016 20:56 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

a psiarze? - pisząc to dostałam kichem od Wiewiórki
a psiarze? o piesach zapomniałaś

a i Julian zeżarł mi brązową torebkę
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 19, 2016 20:58 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Psiarze (zwłaszcza jak mają psy starszawe lub więcej niż jednego też w zasadzie mają taką samą kołomyję. Normalsi nie - oni olewają nawet jak mają zwierzaka od 10 lat...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 19, 2016 21:02 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

czy chcesz powiedzieć, że nie mieszczę się w żadnych statystykach? :mrgreen:

Julian zeżarł mi brazową torebkę
to jest kolejny argument - chyba septymo
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 19, 2016 21:19 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Daj mu jeść.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon wrz 19, 2016 21:26 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Jak skórzana to nic dziwnego. :D . dostałam od ex-teściowej bardzo ładną, z tygrysem :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48


Post » Wto wrz 20, 2016 10:00 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Ewa.KM pisze:Daj mu jeść.


jeść?
On zeżera połowę mojej wypłaty
przepastny żarłok
a do tego natychmiast muszę kupić mu inne witaminy bo zjada psie - coś mu brakuje
pomysły na kompletne kocięce witaminy?

Alienor pisze:Jak skórzana to nic dziwnego. :D . dostałam od ex-teściowej bardzo ładną, z tygrysem :mrgreen:


skórzana, dokładnie ta, którą odbierałaś od kobiety w Katowicach
zeżarł zasraniec :crying:

tak?
z tygrysem?
podziel się :mrgreen:


Szalony Kot pisze:Chciałam komuś podesłać wątek szczeniorów - a tu na pierwszej fotki wywiało :evil:


znówwwwwww
poprawię w nocy
teraz idę z żarłokiem i Tanią do weta
Żarłok na kontrolę oka, które w końcu leczy się przyzwoicie
Tania - może już szwy zdejmiemy :roll:


zeżarł moja torebkę :crying:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto wrz 20, 2016 10:22 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

żeby mu nie zaszkodziła 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28731
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 20, 2016 12:49 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Patmol pisze:żeby mu nie zaszkodziła 8)

właśnie :201461
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto wrz 20, 2016 16:54 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Kinnia pisze:[...]

domagam się normalnego URLOPU

a kartę urlopową wypełniłaś?
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 17:03 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

Jakby Dżulian :wink: wcześniej się wyładowywał spożywczo, to miałabyś większą szansę, bo były torebki w Bidze na wadze. Ale będę o Tobie pamiętała.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48


Post » Wto wrz 20, 2016 20:53 Re: gangstera story - dramat matki kociąt

violet pisze:
Patmol pisze:żeby mu nie zaszkodziła 8)

właśnie :201461


hyyyyy :roll:
czy szanowne koleżanki zdają sobie sprawę z ryzyka jakie podejmują?
ja jestem w stanie w ciągu 24 godzin osobiscie dostarczyć na wycieraczkę tego Gamonia!
która życzy sobie niespodziankę?
:twisted:

Alienor pisze:Jakby Dżulian :wink: wcześniej się wyładowywał spożywczo, to miałabyś większą szansę, bo były torebki w Bidze na wadze. Ale będę o Tobie pamiętała.


dziękuję :201494

śliczna była zanim ją wymemłał i ponadgryzał miejscami :evil:
i fakt, że zęby mu idą, nie jest żadnym usprawiedliwieniem
:evil:
przynajmniej wiem, że ma 4 miesiace :mrgreen:
zasraniec

ewa_mrau pisze:
Kinnia pisze:[...]

domagam się normalnego URLOPU

a kartę urlopową wypełniłaś?
---
:smokin:


no tak, tylko nie wiem do kogo mam ja złożyć :conf:

Szalony Kot pisze:O, znalazłam foty szczeniorów: https://www.facebook.com/psygarnij/phot ... 7331154895

Ale sprzed roku ;) masz coś świeższego?


mam mam
idę z psami i poszukam
wstawię
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 277 gości