TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2015 9:26 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

czarna kotka (ta jeszcze bezimienna) - właśnie jedzie do swojego domu :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 18, 2015 9:31 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

kupa mięci wywalam z pierwszego postu ;)

Tamburyn
Obrazek

Terkotka
Obrazek Obrazek

Kolejny miot to leśne owocki ;) Dla odmiany walczyły o oczy i płuca, ale bardzo ładnie zareagowały na leczenie. Brusznica jest super fajna. Berberys nie przepada za byciem na rękach, choć też specjalnie nie zwiewa. Niestety Bukiew i Bez na wejście człowieka reagują nieodmiennie schowaniem się. Trzeba poczekać dość długo by wylazły. Pogłaskane lub wzięte na ręce mruczą i prężą zadki, ale jednak są dość spięte.

Bukiew
Obrazek

Kolejna trójca trafiła do nas w wieku wielce młodocianym, gdyż właśnie traciły oczy. Udało się je pięknie wyleczyć, ale co się naużerałam z karmieniem to moje. Buraski szybko zrozumiały że karmienie z butelki lub strzykawki jest fajne i łatwe, więc bardzo długo odmawiały jedzenia z miski. Były już naprawdę sporymi kotami gdy wreszcie udało mi się je przekonać że z miski też się da jeść. Są absolutnie rewelacyjnie zsocjalizowane!

Lufcik
Obrazek Obrazek


Lusia - pamiętałam ją jako półdzika, który mnie pogryzł ;) Obecnie - jest bardzo miłą, spokojną kotką. W stadzie miała jednego wroga, który ją wiecznie zastraszał i gonił. Ale z resztą kotów żyła w zgodzie. Bardzo lubi głaskanie. Wczoraj straciła większość zębów, teraz powinno się jej znacznie łatwiej żyć. Ok. 4 lat
Obrazek Obrazek


nowa jeszcze bezimienna:
Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 18, 2015 15:05 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - adopcje :):):)

Super, oby tak dalej :)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie kwi 19, 2015 20:52 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - adopcje :):):)

Dzień Świra.
Poranna łapanka - wielki sukces.
Druga łapanka - klęska raczej totalna, bo jednego kocura trudno uznać za sensowny łup. W dodatku miałam niewątpliwą przykrość oglądać jedną z miejscowych kotek, najprawdopodobniej zabitą przez samochód.

A chwilę potem - poproszono mnie o przejęcie kolejnego rozjechanego kota. Kot początkowo wydawał się być miły, jednak wraz z mijaniem szoku - okazał się być jednak dzikawy. A raczej dzikawa, bo to koteczka. Trafiła po drodze na wstępny przegląd do pewnej lecznicy i nawet udało jej się przeżyć zastosowane tam procedury. Musi mieć wolę walki, bo jak patrzę w wypis to naprawdę trudno mi uwierzyć w to co widzę...
Na razie trudno coś wyrokować. Może być przyzwoicie, może być całkiem źle. Na razie w każdym razie żyje, jeśli dożyje do jutra to obejrzy ją nasz chirurg, zrobimy też jakieś badania. Niestety w sedacji, bo na trzeźwo się jej nie obejrzy bez powodowania dalszych uszkodzeń... Zastanawiam się jak ją rano wydłubię z klatki bez uszkodzenia jej i moich rąk :roll: Kciuki na pewno potrzebne.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2015 20:59 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

:ok: :ok: oz, cóż, czasami nawet medycyna bywa bezsilna :ok: :ok:
Widać statystka łapanek w tym tygodniu wynosi 1:1 :? ale przynajmniej nie będzie kolejnych M&Msów ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 20, 2015 8:41 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Nie no, statystyka łapanek za zeszły tydzień była całkiem niezła ;) Zdecydowanie lepsza niż 1:1 ;)

Ale dzień wczorajszy nie zakończył się tą połamaną. Na deser, już późno wieczorem, dostałam jeszcze jakąś koszmarną mikroskopijną biedę z nędzą w wysokiej ciąży, ze zdeformowanymi uszami, świerzbowcem-monstre, ranami na ciele i na moje oczy potężną anemią. Pojechała już do lecznicy, mam nadzieję, że jakoś będą w staniej jej pomóc...

Połamana też pojechała, nawet w miarę przyzwoicie dało się ją wydłubać z klatki...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2015 12:08 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

:ok: :ok: :ok: :ok: Za połamaną i bidę z nędzą, a przy okazji za Twoje ręce, nich zostaną w całości :)
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon kwi 20, 2015 12:10 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

jopop pisze:...............
Ale dzień wczorajszy nie zakończył się tą połamaną. Na deser, już późno wieczorem, dostałam jeszcze jakąś koszmarną mikroskopijną biedę z nędzą w wysokiej ciąży, ze zdeformowanymi uszami, świerzbowcem-monstre, ranami na ciele i na moje oczy potężną anemią. Pojechała już do lecznicy, mam nadzieję, że jakoś będą w staniej jej pomóc......

Ale to ktoś Wam przyniósł pod furtkę ?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Biedę i Połamaną :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon kwi 20, 2015 12:16 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

No z mojej perspektywy tak to wyglądało ;) aczkolwiek było to przyjęcie uzgodnione chwilę wcześniej telefonicznie ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2015 8:42 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Sielanka - ta ostatnia nędzna - całkiem nieźle. Oczywiście uszy i futro do remontu, trzeba też kota porządnie odkarmić. To raczej starsza pani jest. Krew zaskakująco przyzwoita :ok:

Niestety gorzej z połamaną - bo na razie nie chce się sama załatwiać i nie pozwala sobie pomóc. Jeśli to się nie zmieni - przegramy.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2015 8:49 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

jopop pisze:Sielanka - ta ostatnia nędzna - całkiem nieźle. Oczywiście uszy i futro do remontu, trzeba też kota porządnie odkarmić. To raczej starsza pani jest. Krew zaskakująco przyzwoita :ok: ....

Udało się wysterylizować czy za słaba jeszcze?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 21, 2015 8:54 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Tu nie było specjalnie mozliwości czekania. Urodzić by nie dała rady, a mogła w kazdej chwili.
Ciachnięta, zniosła to nieźle.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2015 9:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Dojechały do mnie właśnie wyniki niejakiej Miednicy :roll: czyli jak łatwo zgadnąć tej rozjechanej. No rozjechane :roll:

Udało mi się ją jakimś cudem odsikać, ale naprawdę wolałabym żeby zaczęła to robić sama :roll:

Niewątpliwie kotek potrzebuje kciuków w dużej ilości. I trochę szczęścia.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2015 9:46 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: dla Miednicy a szczęście ma ,trafiła do Ciebie :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto kwi 21, 2015 10:04 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

nie wiem czy taka ilość wystarczy jej do przeżycia :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 50 gości