Latem szkieletorek a teraz Tuptus Księciunio w nowym domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 18, 2012 20:34 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Balbinka jest wysterylizowana.
Nowi opiekunowie wiedzą, że mają teraz poświęcać koteczce wiecej czasu. Tam jest ich więcej ludziostanu niż u mnie wiec i rąk i kolanek dużo ;) O to mi właśnie chodziło.... Żeby Tuptuś miał tych swoich ludzi bo u mnie...eh :(
Co do weta to mają wszystkie tuptusiowe dokumenty. W książeczce zdrowia jest nr. tel. do wetki Oli która sie nim zajmowała. Są tam też wszystkie wpisy ze wszystkiego co miał robione. Dopilnowałam tego. Mieszkają w Będzinie i do Dąbrowy mają blisko ;)
Mam kolejny fajny potencjalny domek dla Tuptusia. Jak się pani zdecyduje to poszukam jej podobnego kota z podobnym charakterem ;)

Mam tu zarełka jeszcze z ostaniego zamówienia. Poczekam ze 2 tyg. i jak będzie wszystko ok to wydam komuś potrzebujacemu. Tuptuś już nakarmił trochę głodnych kotów, wysterylizował dwa, pomógł bernardynowatemu psu :1luvu: Zrobił wiele dobrego :1luvu:

Idę spać z myślą ze miałam w domu kota idealnego i ... :roll:
Ostatnio edytowano Czw paź 18, 2012 20:37 przez blackobsession, łącznie edytowano 1 raz
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw paź 18, 2012 20:36 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Super wieści. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw paź 18, 2012 21:35 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Ja też szukam domku , dla persowatej miziastej wyciągniętej z naszego schronu. Przełagodna, kochana , miziasta.

Oby ten domek był tym ostatnim dla Tuptusia.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt paź 19, 2012 8:10 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Ja szukam domu dla kotki zgarniętej ze wsi. Kotka ma 5 miesięcy jest bardzo otwarta. Ma cudowny charakter, mruczy u weterynarz. Musiałam ja uratować, ma amputowana łapkę ( w ten poniedziałek) - prawdopodobnie wpadla w sidła. jest pręgowana szylkretka z maleńkimi skarpetkami i białym brzuszkiem. Prawdopodobnie będzie bardziej puchata, ale jak ja zgarnelam to była niedożywiona ( straszne kosteczki) , teraz je, spi i wydala :ryk: .
zdjęcia porobię jak będę mieć światło sloneczne.

asiamaj22

 
Posty: 79
Od: Nie sie 19, 2012 19:19

Post » Pt paź 19, 2012 8:12 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Jestem z Opola.

asiamaj22

 
Posty: 79
Od: Nie sie 19, 2012 19:19

Post » Pt paź 19, 2012 9:46 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

asiamaj22 pisze:Jestem z Opola.

Biedne persiste dobrze, że ją przygarnęłaś. Znajdzie się dobry domek. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt paź 19, 2012 10:51 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Edyta jakbyś miała chętnych na długowłose mieszańce to missieek dostała zgłoszenie o takich kotkach - nie wiem gdzie są dokładnie, ale pewnie okolice Krakowa/Olkusza skoro do niej dzwonili - koty urodzone w maju, wyrzucone, zyja gdzieś blisko ulicy, są dokarmiane przez karmicielkę

to jest podobno Czaruś ... ale czy szylkret może być kocurem??
Obrazek

Pusiek
Obrazek

Rudzik
Obrazek

Wasyl
Obrazek

Żabot
Obrazek

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pt paź 19, 2012 11:12 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Sprostowanie
Moja to nie pers, ale może być "honorowy"
Ze wsi domowa przytulaśna, ale nie nakolankowa (może później)
Futerko ma jak pluszak i nasada ogonka ma dłuższe futerko, to mogę przypuszczać, ze będzie bardziej puchata, po wykarmieniu
Ale harakter - no normalnie nie szylkretka.....
Weterynarz stwierdził, że to wyjątek, który potwierdza regółę :ryk:

asiamaj22

 
Posty: 79
Od: Nie sie 19, 2012 19:19

Post » Pt paź 19, 2012 14:42 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

malawaszka pisze:Edyta jakbyś miała chętnych na długowłose mieszańce to missieek dostała zgłoszenie o takich kotkach - nie wiem gdzie są dokładnie, ale pewnie okolice Krakowa/Olkusza skoro do niej dzwonili - koty urodzone w maju, wyrzucone, zyja gdzieś blisko ulicy, są dokarmiane przez karmicielkę

to jest podobno Czaruś ... ale czy szylkret może być kocurem??
Obrazek

Pusiek
Obrazek

Rudzik
Obrazek

Wasyl
Obrazek

Żabot
Obrazek

Ale śliczne te koty. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt paź 19, 2012 15:55 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Moonika, ale ludzie chcą wiedzieć czy kotki kuwetkują, czy sa przytulaśne itd :( Przydałby im się DT dla poznania charakterków :(


Ten czarny jest tak cudny, że klękajcie narody!! Muszę kilka wdechów wziaźć bo mi durne myśli do głowy przychodzą! Ale nie ten czas i nie ta kasa. Nie mogę liczyć na kolejny cud ze znowu się uda.... Tzn na to że znajdzie sie kasa na przebadania i odchuchanie.
Jako że koty są wolnożyjące to tak sobie o teściowej pomyślałam.... Mruczusia ma juz 15 lat i choć trzyma sie super to miejsce dla kolejnego kotka tam jest jak wiesz ;) Tylko że tam tylko dom wychodzący.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob paź 20, 2012 1:09 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Pusiek przepiękny :1luvu:

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Nie paź 21, 2012 21:35 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Na razie do jutra nie dzwonię i nie pytam co u Tuptusia. Bo mnie w końcu pogonią :roll:
Jezeli tfu tfu będzie ok to już jestem pewna, że będe szukała podobnego kota. Przede wszystkim podobnego z charakteru do Tuptusia. Mam dla niego dom, który " napalił" się na idealnego Tuptusińskiego. Czyli ma być grzeczny kotek, nie skaczący po wszystkim, kuwetkujący i miziasty. Jakby przypominał Tuptusia z wyglądu b yłby to już szczyt marzeń. Szukam persiastych do adopcji lub innych półdługowłosych ale kiepsko mi to idzie. A muszę wydrukować potem kota z opisem i podać chętnym.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Nie paź 21, 2012 21:38 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

blackobsession pisze:Na razie do jutra nie dzwonię i nie pytam co u Tuptusia. Bo mnie w końcu pogonią :roll:
Jezeli tfu tfu będzie ok to już jestem pewna, że będe szukała podobnego kota. Przede wszystkim podobnego z charakteru do Tuptusia. Mam dla niego dom, który " napalił" się na idealnego Tuptusińskiego. Czyli ma być grzeczny kotek, nie skaczący po wszystkim, kuwetkujący i miziasty. Jakby przypominał Tuptusia z wyglądu b yłby to już szczyt marzeń. Szukam persiastych do adopcji lub innych półdługowłosych ale kiepsko mi to idzie. A muszę wydrukować potem kota z opisem i podać chętnym.

Ekhm mam taką, tylko dziewuchę, paszczy nie ma płaskiej, drobniutka i taka zostanie, ale miziasta jak nie wiem co. To Karakanek, którego pokazywałam już u Ciebie w wątku. :wink:
Edit: Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek





Obrazek


Obrazek


Obrazek





Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek





Obrazek


Obrazek


Obrazek
Tu w letnim futrze, teraz znowu dostaje kryzy i całej reszty

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie paź 21, 2012 21:46 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Potwierdzam - Karakanek miziasty do bólu. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 21, 2012 21:48 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Ona dla mnie ładniejsza od Tuptusia :) Plaskacze jednak ...nie do końca mi sie podobają. Może dlatego że to takie nienaturalne?

Opisz mi ją dokładnie. Co lubi, jak sie zachowuje, czy kuwetkuje, drapie meble itd. Ogólnie jej codzienne zachowanie. Bo że miziasta to juz wierzę :)
A dlaczego karakanek? Wiem że jest malutka, ale aż tak bardzo? Ile ona waży?
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości

cron