WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2012 8:32 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Fajnie że złapałaś te druga kotkę :ok: Jak sobie pomysle o nowym przychówku to ciarki przebiegają po plecach ( nie mówiac juz o umieralności takich miotów) :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Czw cze 14, 2012 8:36 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Angalia pisze:Fajnie że złapałaś te druga kotkę :ok: Jak sobie pomysle o nowym przychówku to ciarki przebiegają po plecach ( nie mówiac juz o umieralności takich miotów) :twisted:


Najgorsze jest to ze te obydwie kotki robione w tym tygodniu to jeszcze dzieci praktycznie.Drobniutkie, małe.Malutkie główki tylko brzuszki rozdęte od ciąży.Zero doswiadczenia i fatalne warunki gdyby miały urodzic.No i zmartwienie dla mnie.Dla nich zreszta myślę ze też.Wczoraj po drodze opowiadałam kici o złych ludziach, o tym co potrafia zrobic.....O tym że tak będzie lepiej.Ze zdejmę z niej ten ciężar na zawsze.Strach o siebie o maluszki które urodzi.Wiem kto tam mieszka, wiem ze byłoby bardzo żle jeśliby urodziła,Mówiłam ze musi dbać o siebie.Ze tak będzie jej łatwiej wytrwać w tych trudnych czasach.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 8:43 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

A ja myślałam, że tylka ja tak gadam do kotek idących na sterylke w wysokiej ciąży :twisted: Powodzenia koteńko i niech zycie dla ciebie bedzie teraz lżejsze :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Czw cze 14, 2012 9:20 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Angalia pisze:A ja myślałam, że tylka ja tak gadam do kotek idących na sterylke w wysokiej ciąży :twisted: Powodzenia koteńko i niech zycie dla ciebie bedzie teraz lżejsze :ok: :ok:


Gadam.Dużo wtedy gadam. :wink: Może też poniekąd żeby uspokoić własne sumienie. :roll:

Generalnie zauważam że z dzikimi kotkami dobry sposób to dużo gadać a raczej unikać kontaktu wzrokowego.Stają się spokojniejsze i bardziej obsługiwalne.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 11:59 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

I to jest swieta prawda :ok: Patrzenie w oczy to jak się u nas mówie - to sztych do bitki :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Czw cze 14, 2012 14:09 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Nie odniosę dzisiaj Zivy jak planowałam wczoraj.Raz nie zdążylam wymienić posłanek w jej budce, bo była okrutna kolejka w zarządzie, a potem juz musiałam lecieć do kotów.Dwa mam tam jeszcze plan żeby wstawić tam dodatkową podwójną sypialnie.Tam teraz mieszka też Jacuś.Nie chce żeby sie potem biły o to kto ma mieć cieplej.W zasadzie stoi tam drewniana czwórka ale te nasze sypialnie są o niebo cieplejsze.I koty je wolą.Trzy jest dzisiaj chłodno.

Teraz wyjść i tak już nie mogę.Gotuję makaron.Sprzątam.Robię zaległe pranie.Czekam na kotkę po zabiegu.Jutro rano podjadę na Cmentarz do Rodziców a potem zajmę się sprawami Zivy.

Angalia przyszły roślinki.Dziękuję Pięknie :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 14:11 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Rozliczenie wpłat Opiekunów Wirtualnych i Darczyńców w miesiącu czerwcu 2012 r.

1.Kotydwa12 dla kotków - 50 zł
2.Afatima dla Nikusia i Malinki - 50 zł
3.Anna3 dla Jacusia -50 zł
4.Panikota dla Szarusi - 25 zł
5.Marmotka dla Szarusia - 20 zł
6.Nelka83 dla Juniorka - 30 zł
7.Willow_ dla Zulu i Ziva - 50 zł
8.Megana dla Jaśminka - 30 zł
9.Wnusia i Klusek dla Sary i Halinki - 40 zł
10.-=Sara=- dla Szczurka i Pumy - 50 zł
11.Taizu dla kotków - 120 zł
12.Rastanja na suchą karmę - 20 zł
13.Kena dla Blusi - 30 zł
14.Ewaw dla Bartusia - 20 zł
15.Bemka dla Ksieżniczki - 30 zł
16.Liszyca dla Rekinka - 20 zł
17.Ania i jej Nitro dla Trusi i Andzi - 60 zł
18.Annafreesprit dla J.P -30 zł
19.Taya dla Czarnej Biedroneczki - 10 zł
20.Prosiaczki2 dla Oczko - 20 zł
21.Monika_Wolska dla Bakusia i Bakusia - 50 zł


Bazarki

1.Jono Bazarek biżuteryjny - 130 zł
2.Marysienka Bazarek biżuteryjny - 109 zł



Dziękujemy Wam Kochani z Całego Serca :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 14:20 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kochani.Nadal intensywnie zbieramy na suchą karmę.Bardzo Proszę o Pomoc w jej zakupie.

Do tej pory udało się zdobyć a konto czerwca

30 kg Proplan
72kg Josera sensicat


Nasze miesięczne zapotrzebowanie to około 200 kg suchej karmy.


Dzisiaj dotarły 2 worki Josery. :D Po 10 kg+2 kg gratis.Jeden zamówiła Mira :1luvu: poprzez Vivę! :D Drugi Skarbonka :1luvu: z wpłat Bazarkowych. :D


Na ten moment już nie mamy środków na dalsze zamówienia.

Mira :1luvu: zamówiła jeszcze jeden worek Josery w Promocji.Na dalsze zakupy musimy zorganizować pieniążki z bazarków.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 15:41 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:Nie odniosę dzisiaj Zivy jak planowałam wczoraj.Raz nie zdążylam wymienić posłanek w jej budce, bo była okrutna kolejka w zarządzie, a potem juz musiałam lecieć do kotów.Dwa mam tam jeszcze plan żeby wstawić tam dodatkową podwójną sypialnie.Tam teraz mieszka też Jacuś.Nie chce żeby sie potem biły o to kto ma mieć cieplej.W zasadzie stoi tam drewniana czwórka ale te nasze sypialnie są o niebo cieplejsze.I koty je wolą.Trzy jest dzisiaj chłodno.

Teraz wyjść i tak już nie mogę.Gotuję makaron.Sprzątam.Robię zaległe pranie.Czekam na kotkę po zabiegu.Jutro rano podjadę na Cmentarz do Rodziców a potem zajmę się sprawami Zivy.

Angalia przyszły roślinki.Dziękuję Pięknie :1luvu: :D



Nie spodziewałam się że tak szybko dotrą 8O Połóż je w chłodnym miejscu i troszke skrop. To zupełnie wystarczy do jutra :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Czw cze 14, 2012 16:12 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zdenerwowałam sie jak nie wiem.Kicia wrócila z zabiegu.Zabieg ok.Ale ma chore obydwie nerki. :( Doktor nie wróży jej długiego życia. :( Nie wiem co robić? Nie mam doświadczenia z kotami nerkowymi.Nie wiem jak ma sie do tego sterylizacja ?Czy to wszystko nie pogorszy i nie przyspieszy.? :roll: Kurde no! :| taka fajna kicia.Młodziutka....

Doczytałam sobie o przyczynach.Może być to zatrucie lub wada wrodzona między innymi.W każdym razie najczęściej występuje u kotów starszych około 10 letnich.Wymaga leków, diety, badań i obserwacji.A nawet podawania kroplówek.No to kaplica.To dzika kotka.Nie ma nic na temat sterylizacji.Ktoś może coś wie na ten temat?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 19:10 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Mam jeszcze pytanie.Kotka na codzień ma apetyt wręcz duży.Biega,jest pełna życia, silna.Zdrowa.Oczka zdrowiutkie.Nigdy nie była do tej pory apatyczna czy nie było cokolwiek z nią nie tak, żeby wzbudziło moje zastrzeżenia.Oprócz ciąży oczywiście.Na kocyk zsikała sie po zabiegu duzo i konkretnie.Czy to możliwe aby ta diagnoza bez badań krwi była całkowicie pewna?Wystarczy zwykłe badanie? Dziewczyny serio....bardzo sie martwię o tą kotkę.Teraz się jeszcze zastanawiam dodatkowo czy ta sterylizacja aborcyjna nie skomplikuje gorzej sprawy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 14, 2012 20:38 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Badania tak czy siak trzeba zrobić.
Niestety nie mam bladego pojęcia o opiece nad kotem nerkowym.Zajrzyj może na podforum dla kotów nerkowych i cukrzycowych o tu : viewforum.php?f=36

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw cze 14, 2012 21:23 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Diagnoza choroby nerek "na oko" moze być, jeśli nerki są wyraźnie powiększone lub skurczone, a i to warto by było czymś (badaniem krwi) potwierdzić, bo na oko mozna się mylić
Sterylka może pogorszyć stan nerkowego kota, ale niemal na pewno pogorszy go znieczulenie do zabiegu..
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw cze 14, 2012 23:10 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

wiora pisze:Badania tak czy siak trzeba zrobić.
Niestety nie mam bladego pojęcia o opiece nad kotem nerkowym.Zajrzyj może na podforum dla kotów nerkowych i cukrzycowych o tu : viewforum.php?f=36


Nie zrobię jej badań.Z tej prostej przyczyny ze wiąże sie to z kolejnym znieczuleniem Wiora.To zupełnie dzika kotka.

Już zaglądałam na to Forum ale niestety czas nie pozwala mi śledzić wszystkiego uważnie.

Przemyślałam sprawę.

Moje zdanie jest takie.Kazda ciąża obciąża organizm.Zatem i nerki.Jeśli ta kotka ma chore nerki to dobrze ze została wysterylizowana pomimo ryzyka związanego z narkozą.Ta ciąża jeszcze troche by potrwała, bo byla sporo niższa niż ta u kotki sterylizowanej we wtorek.I nie wykluczone ze mogłaby być gwożdziem do przysłowiowej trumny.

Uważam ze należy spokojnie poczekać.Zobaczyc jak sprawy sie potocza.Obserwować.Otoczyc kotkę mozliwie najlepsza opieką i mieć oko na wszystko.W tej chwili i tak musi kilkanaście dni pobyc u mnie.Kiedy szwy sie wygoja zostanie wypuszczona.Jeśli cos zacznie sie dziać, wtedy będe zmuszona zadziałać.Ja nie widzę innego rozwiazania tej sytuacji.

Kotka żle znosi zamkniecie.Ale w tej sytuacji nie mozna jej wypuscic póki brzuszek sie nie podgoi.Mozna natomiast pomoc jej na tyle ile sie zdoła.Czyli pozwolic dojść do formy, karmic dobrze , obserwowac codziennie czy wszystko jest prawidłowo.

Tak właśnie zaleciła Lekarz w Tozie.Obserwować co się dzieje.

No chyba ze w miedzy czasie zdarza sie jakieś nieprzewidziane okolicznosci.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 15, 2012 7:46 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

A jakbyś spróbowała złapać jej mocz do badania. Kotka jest wybudzona, narkoza teoretycznie juz zeszła z organizmu. Moze teraz nie naocznie ale po badaniu wynik bedzie inny :cry: Trzymam :ok: za maleńką :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 319 gości