Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Śliczny uśmiech

Ważne, że humor pannie dopisuje :ok:

Pozdrowionka

Pozdrowionka :1luvu:

Tola pozdrawia Tenię :1luvu:

Anka pisze:

Co za słodka morducha

Taka zawadiacka

i na pewno nie jest to mina cierpiącego koteczka

Łapki się domyją, na pewno ! A pyszczek i tak śliczny !

Piękna dziewczynka z Teni jest :1luvu:

sliczna kicia i jaka wygodna hehe

musi sobie umoscic poslanko, zeby wygodnie bylo, hehehe, ksiezniczka kochana :1luvu:

Mizianki dla ślicznotki :kotek:

Wreszcie mogę sobie zajrzeć do Was.

Fota `z uśmiechem` :love:

.

Teniusia coraz bardziej zabawowa panienka. Znajdzie sobie na podłodze cokolwiek - piłeczkę, zgnieciony papierek czy co tam innego, i dalejże hasać, zaczajać się, skakać na wroga, żywotna, pełna radości życia panienka :1luvu:

Ostatnio dużo myślę o tym, ile takich kotów, z podobnymi urazami jest usypianych dlatego, że ludzie boją się opieki nad takim zwierzątkiem. Przecież Tenia też dlatego miała być uśpiona, że schronisko nie wierzyło, że kiedykolwiek znajdzie dom. I na pewno wielu, bardzo wielu ludzi minęło ją, nie biorąc pod uwagę możliwości zabrania. A tymczasem to nie jest, wbrew pozorom aż taki problem. Owszem, trzeba poświęcić więcej czasu, trochę więcej pieniędzy, ale nie jest to tak trudne jak prawdopodobnie ludzie myślą. Przy pewnej wprawie wszystko idzie sprawnie. Ja mam poza nią jeszcze 5 kotów, od stycznia będę pracować na cały etat, a mimo to nie wydaje mi się, żeby opieka nad Tenią jakoś mnie przerastała czy wymagała heroizmu. Raniutko przed pracą mycie tyłeczka, osuszenie suszarką, wysmarowanie ochronne tyłeczka, czysty pampers lub czysty podkład w klatce, po pracy, po ok.9 godzinach to samo,wieczorem znowu. Da się.
Kiedyś założyłam wątek dla takich niepełnosprawnych kotów. Jakoś umarł śmiercią naturalną i gdzieś tam poniewiera się. Chcę go odnaleźć, odświeżyć, poinformować o nim jak najwięcej opiekunów takich kotów, tek, żebyśmy pisali w nim nie tylko o naszych problemach, ale i o radościach, o psotach naszych podopiecznych, żeby ludzie czytający widzieli, że koty kalekie dają też mnóstwo radości, cieszą się życiem, funkcjonują całkiem fajnie.

Agn pisze:Wreszcie mogę sobie zajrzeć do Was.

Fota 'z uśmiechem' .

Witamy

Anka pisze:Teniusia coraz bardziej zabawowa panienka. Znajdzie sobie na podłodze cokolwiek - piłeczkę, zgnieciony papierek czy co tam innego, i dalejże hasać, zaczajać się, skakać na wroga, żywotna, pełna radości życia panienka

Ostatnio dużo myślę o tym, ile takich kotów, z podobnymi urazami jest usypianych dlatego, że ludzie boją się opieki nad takim zwierzątkiem. Przecież Tenia też dlatego miała być uśpiona, że schronisko nie wierzyło, że kiedykolwiek znajdzie dom. I na pewno wielu, bardzo wielu ludzi minęło ją, nie biorąc pod uwagę możliwości zabrania. A tymczasem to nie jest, wbrew pozorom aż taki problem. Owszem, trzeba poświęcić więcej czasu, trochę więcej pieniędzy, ale nie jest to tak trudne jak prawdopodobnie ludzie myślą. Przy pewnej wprawie wszystko idzie sprawnie. Ja mam poza nią jeszcze 5 kotów, od stycznia będę pracować na cały etat, a mimo to nie wydaje mi się, żeby opieka nad Tenią jakoś mnie przerastała czy wymagała heroizmu. Raniutko przed pracą mycie tyłeczka, osuszenie suszarką, wysmarowanie ochronne tyłeczka, czysty pampers lub czysty podkład w klatce, po pracy, po ok.9 godzinach to samo,wieczorem znowu. Da się.
Kiedyś założyłam wątek dla takich niepełnosprawnych kotów. Jakoś umarł śmiercią naturalną i gdzieś tam poniewiera się. Chcę go odnaleźć, odświeżyć, poinformować o nim jak najwięcej opiekunów takich kotów, tek, żebyśmy pisali w nim nie tylko o naszych problemach, ale i o radościach, o psotach naszych podopiecznych, żeby ludzie czytający widzieli, że koty kalekie dają też mnóstwo radości, cieszą się życiem, funkcjonują całkiem fajnie.

Tak samo myślę , Eustachego też by już nie było .... Kilka dni temu zapytałam moich wetów czy i ile maja kotów w pampersach i nie maja ani jednego , a tam wiele ludzi leczy swoje zwierzaki ...
Przyznam sie że ja tez sie bardzo bałam jak podołam , choć Eustachy musi byś 2.3 godz dziennie masowany i idzie to robić :ok:

To wszystkich chętnych zapraszam tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=82806

Pozdrawiamy Tenię

Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kto przegląda forum