A to ja na tle mojej mebloscianki (a co, ja tez chce miec takie zdjecie!)
Podobno tylko niewielki procent ludzkosci potrafi to zrobic - tzn zwinac jezyk w rurke, za co odpowiadaja nie sprawnosci miesnia ale jakies specjalne geny
A tu odwiedzilam bardzo sympatycznego pająka w Centrum Handlowym Bonarka - ten pajak to balon wypelniony helem (GENIALNY! kupie sobie go kiedys!) - ma przyklejona karteczke "Chce byc glaskany a nie bity"
pewnie dzieci wyzywaly na nim zlosc gdy rodzice nie chcieli im go kupic.... ciezki jest los pajaka 
DO STOLU PODANO
dla porównania: moje wcielenie z nieco dluzszymi wlosami, do niedawna obowiazujace
Tak wygladalam tuz przed obcieciem
Tak wygladalam rok temu (w Bytomiu of course
)Kirke, ciii ale
pomalutku sie poprawi zobaczysz.
Najgorsze to, że w tym początkowym stadium, gdzie powinien leżeć w łóżku albo co najmniej siedzieć w domu i nic nie robić (strasznie źle się czuł) uparł się i pojechał na tydzień ze swoim ojcem do Niemiec pomagać mu w pracy. Narzekał na złe samopoczucie, ból głowy itp.. Jak pomyślę, ze w takim stanie go puściłam, to mi się flaki przewracają, ale za chińskiego boga mi przez myśl nawet nie przeszło, że to może być to gówno. Ja jak byłam chora na półpasiec to wylądowałam w szpitalu, 3 doby nie spałam z bólu, więc na samo hasło tej choroby przechodzą mnie dreszcze. Na szczęście dzieciak przechodzi to znacznie łagodniej, ale i tak mam kaca moralnego, że się nie domyśliłam. Ech..
Mnie sie wydawalo (i wydaje dalej jak patrze na niektore zdjecia), ze mam ciut za okragla buzie do takiej fryzury, ale w dluzszych wlosach nie moglam na siebie patrzec... Plec widac w mojej sylwetce bo mam bardzo kobieca figure (i faldki ala Michelin), cyc spory, nozki ponoc zgrabne wiec z daleka widac ze na stojaco nie sikam 
