Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

[sunshine]

Nieustannie mnie zadziwia jego umaszczenie
A co u Celinki? Co z sikaniem? Proszki na głowę będą?

[jerzykowka]

Dieguś jest cudowny

[magdaradek]

Nieustannie mnie zadziwia jego umaszczenie
A co u Celinki? Co z sikaniem? Proszki na głowę będą?

Celinka najpierw musi pokonać nosowego grzybka a później odrobaczymy całe stadko i wówczas zaczniemy kurację tymi tabletkami.
Choć jeszcze chodzą mi po głowie badania siusiu poraz drugi oraz może krwi? może w krwi by coś wyszło? jak sądzicie?

[jerzykowka]

Madziu, jeśli badanie moczu nie wykaże żadnych "odstępstw od normy", to chyba w tym przypadku badania krwi więcej nie powiedzą. Tak sobie kombinuję

[boniantos]

wszystkich fanów Celinki zapraszamy na bazarek z kosmetykami Avon - przed świętami jak znalazł : viewtopic.php?f=20&t=120561

[magdaradek]

rybcie bardzo dziękuję za pomoc w wystawieniu bazarku

[ali_bey]

Diego rośnie, ale jak ma być inaczej skoro ma apetyt jak smok. Dzisiaj rano przyłapałam mojego syna i Diego jak ładnie jedli sobie jajeczniczkę oczywiście jej pierwotne przeznaczenie było tylko dla jednego osobnika. Rozruszał się. Początkowo była baaardzo spokojny teraz wszystkie meble, szafki, półki i firanki są jego. Kradnie zabawki Kubie (to mój syn) i potem chodzi dumny i blady,że łowy były udane Wytrwale zaprasza Osasunę do zabawy ale "starsza Pani" ma za dużo godności żeby broić z gówniarzem . Po cichu zaczęłam marzyć o rówieśniku dla Diega ale pewnie zostałabym razem z kociarstwem wystawiona za drzwi więc pozostaje mi liczyć,że Osasuna w końcu się rozrusza

[gosiaa]

A Osasuna w jakim jest wieku, bo się pogubiłam

[ali_bey]

Osasuna jest forumowym "kotem". Wzięłam ją z tymczasu od Kulki z Wrocławia (jak przegląda jeszcze forum to pozdrawiam;)) 6 lat temu. Wtedy miała mieć 1,5 roku ale po wizycie u weta okazało się, że ma 2,5-3 czyli wychodzi na to że teraz ma ok...8-9 lat? Więc jest już stateczną panią której nie w głowie już harce.

Ps.magdaradek przejrzałam bazarek i niestety na avon'a mam alergię,może wspomogę Celinkę w inny sposób...jakiś przelew czy "cuś"? Jak tak to poproszę o dane. W końcu Diego nie żywił się powietrzem, a wiem ile on potrafi zjeść

[atla]

ali_bey! 8-9 lat to jeszcze nie wiek... mój Kleofas ['] poszedł do domu z 14-letnią panną i ją błyskawicznie rozruszał. do tego stopnia, że ona go ciągle po kątach szuka, chociaż nie ma go już prawie trzy tygodnie, a inny gnojec (przygarnięty piwniczniak) od kilku dni skacze jej po głowie...

[magdaradek]

Ps.magdaradek przejrzałam bazarek i niestety na avon'a mam alergię,może wspomogę Celinkę w inny sposób...jakiś przelew czy "cuś"? Jak tak to poproszę o dane. W końcu Diego nie żywił się powietrzem, a wiem ile on potrafi zjeść

ali_bey dzięki za chęć pomocy tam w pierwszym poście tego bazarku są wszystkie dane do przelewu na Fundację Viva! wielkie dzięki jeszcze raz.

A z tym Diega jedzeniem nie przesadzaj, bo on był u mnie raptem 4 dni

[magdaradek]

podnoszę moją kolorową niunię, a może ktoś zajrzy, pokocha.....

[Georg-inia]

Choć jeszcze chodzą mi po głowie badania siusiu poraz drugi oraz może krwi? może w krwi by coś wyszło? jak sądzicie?

zrób jej siki i poczekaj na wynik, jeśli będzie czysty - mimo wszystko zrobiłabym pełną krew (tak zresztą zrobiłam u Georga - btw znów siki w szafce na buty ) Znaczy może nie całkiem pełną, ale morfologię i podstawową biochemię, zresztą Anie przecież wiedzą, co dokładnie. Bo może problem leży wcale nie w pęcherzu, może ją coś boli, nie stale, tylko napadowo. Jeśli jest stan zapalny - wyjdą z krwi ewentualne problemy.

To oczywiście tylko moje zdanie

[atla]

do góry śliczną panieneczkę! niech wreszcie jakiś domek ją wypatrzy!

[magdaradek]

Choć jeszcze chodzą mi po głowie badania siusiu poraz drugi oraz może krwi? może w krwi by coś wyszło? jak sądzicie?

zrób jej siki i poczekaj na wynik, jeśli będzie czysty - mimo wszystko zrobiłabym pełną krew (tak zresztą zrobiłam u Georga - btw znów siki w szafce na buty ) Znaczy może nie całkiem pełną, ale morfologię i podstawową biochemię, zresztą Anie przecież wiedzą, co dokładnie. Bo może problem leży wcale nie w pęcherzu, może ją coś boli, nie stale, tylko napadowo. Jeśli jest stan zapalny - wyjdą z krwi ewentualne problemy.

To oczywiście tylko moje zdanie

no właśnie o tym pomyślałam... we wtorek mamy powtórkę felisvacka to pogadam z Anią. Nowych ognisk grzyba nie ma, tylko na nosku się panoszy, ale się nie rozszerza jakoś mocno. Mam nadzieję, że niedługo zniknie. Oczka lepsze , choć lewe łzawi, ale są to czyste łezki, chyba tak jej zostanie. Dawno też nie nasikała......tzn. jakiś tydzień...
bawi się, biega, jest bardzo wesoła i ruchliwa.
To naprawdę fajna kotusia. Nie wiem czemu nikt nie chce tego zobaczyć