Musiało być z błyskiem, bo to ciemna noc była już

Ulla - toż to my prawie sąsiadki


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bast pisze:...Ulla - toż to my prawie sąsiadkiZnaczy już nie teraz, bo wyprowadziłam się od rodziców, ale ja też z K. Górki
Ulla pisze:Bast pisze:...Ulla - toż to my prawie sąsiadkiZnaczy już nie teraz, bo wyprowadziłam się od rodziców, ale ja też z K. Górki
Jaki ten świat mały!.
Ja mieszkam koło przychodni, a do Rynku Dębnickiego to przecież na rzut beretem mam, więc tak czy owak jesteśmy sąsiadki![]()
.
Głaski dla kocia i trzymam kciuki za aklimatyzację!
Bast pisze:Ulla pisze:Bast pisze:...Ulla - toż to my prawie sąsiadkiZnaczy już nie teraz, bo wyprowadziłam się od rodziców, ale ja też z K. Górki
Jaki ten świat mały!.
Ja mieszkam koło przychodni, a do Rynku Dębnickiego to przecież na rzut beretem mam, więc tak czy owak jesteśmy sąsiadki![]()
.
Głaski dla kocia i trzymam kciuki za aklimatyzację!
Ja też koło przychodni - a dokładnie: na przeciwko szkoły w takim dłuuugim bloku.
Bast pisze:Niestety Bruno musi trafić do weta. Oprócz bolesności w pyszczku zauważyłam ooooogromne ilości świerzba rozsypanego po całym mieszkaniu. Bruno trzepie głową, drapie się i kuli uszko. Dodatkowo dzisiaj rano zauważyłam łezkę płynącą z oka Bruna - początki kociego kataru?
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, florka, fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Maniek19 i 641 gości