Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 20:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Gibutkowa pisze: A co do FIP to nie ma czegoś takiego jak wirus FIP, ani nie ma czegoś takiego jak zmutowany koronawirus - jest to jeden i ten sam wirus, który jedynie przekraczając barierę jelitową z powodu np. dużego spadku odporności wywołuje FIP (tylko dlatego że znalazł się poza jelitami).


Wirus FIPV (właściwy wirus wywołujący zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów- Feline Infectious Peritonitis Virus - FIPV) jest mutantem mało chorobotwórczego, ale bardzo rozpowszechnionego biotypu jelitowego FECV

http://lecznica-as.lodz.pl/art9.html

Przyczyną FIP jest koronawirus kotów. Ze względu na chorobotwórczość dzieli się go na 2 rodzaje ( biotypy ):

* jelitowy
* wywołujący FIP ( ten drugi jest zmutowanym wirusem w stosunku do rodzaju jelitowego).

http://www.weterynaria.olsztyn.pl/zakaz ... -kotow-FIP

http://www.vetopedia.pl/article44-1-Zak ... _FIP_.html

http://www.abcd-vets.org/factsheet/pl/p ... _kotow.pdf

http://euroanimal.pl/Zaka%C5%BAne_zapal ... 2%80%9D%29

Różnicowanie FCoV oraz jego mutantów wywołujących FIP jest niemożliwe.

http://www.idexx.pl/animalhealth/education/vmi/0509.pdf

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw kwi 15, 2010 20:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

A ja mam nowego kota, którego nikt z forum nie chce ode mnie wziąć. Jaka szkoda, że nie jest to pers szynszylowy.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 20:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A ja mam nowego kota, którego nikt z forum nie chce ode mnie wziąć. Jaka szkoda, że nie jest to pers szynszylowy.

nawet gdyby to byla zlota szynszyla to nie tym razem
musiałabys poszukać kogoś innego
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 15, 2010 20:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Ani on efektowny, ani medialny. Kto by się przejmował.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 20:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

to wkleję info jakie dostalam z Laboklinu nt testów na fipa ( pażdziernik 2008r)

Nie ma takiego badania które pozwoli w 100% zdiagnozować FIP.
Mamy kilka rodzajów badań które mogą ewentualnie potwierdzić czy kot jest chory na FIP.
Lekarz weterynarii przy badaniu w klinice na podstawie objawów klinicznych , ewentualnie pobranego płynu z jamy brzusznej i jego oceny może skierować na następujące badania:
131 FIP immunofluorescencja - potrzebna jest surowica czas oczekiwania około 2 dni - badanie jest interpretowane włącznie z badaniami biochemicznymi co pozwala ustalić z dość wysokim prawdopodobieństwem obecność coronavirusa odpowiedzialnego za FIP.

lub 8001 FIP PCR - czas badania do 2 tyg.

Żadne z tych badań nie rozróżnia coronavirusa FIPogennego od jelitowego.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 15, 2010 20:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Szukam domu dla sreberka. Bezpiecznego domu. Hop hop domeczku.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 20:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Gutek pisze:Ani on efektowny, ani medialny. Kto by się przejmował.

to mam nadzieje nie do mnie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 15, 2010 20:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

:lol: Legnica pozdrawia Bydgoszcz
Legnica
 

Post » Czw kwi 15, 2010 20:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A teraz o tym co postanowiłam zrobić, bo uważałam za konieczne. Hodowczyni chciałaby odzyskać też Chada. Zdecydowałam się zrobić mu badania. Oto wyniki badania krwi:
(...)
Czekam jeszcze na wyniki wymazu z nosa.

Na dniach miałam Chada szczepić, bo minął rok od ostatniego szczepienia jednak biorąc pod uwagę stan jego dziąseł i stosunek albuminy do globulin wraz z wetką zedycydowałyśmy się podać mu dzisiaj steryd a ze szczepieniem poczekać.


Postawię retoryczne zapewne pytanie: dlaczego mirka_t zdecydowala się na przebadanie Chada i wdrożenie leczenia dopiero teraz, kiedy odzyskaniem Chada zainteresowała się jego właścicielka?

mirka_t pisze:U Chada najbardziej martwią mnie wiecznie powiększone węzły chłonne, brzydkie dziąsła, zapchany nos(...)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39231
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 15, 2010 21:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Jutro odbieram wyniki badania krwi Niny. Krwi wystaczy chyba tylko na biochemię, ale w sumie największe obawy mam co do stanu jej nerek.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 21:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:....
A to kilka kotów na balkonie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nareszcie !

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4990
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw kwi 15, 2010 21:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Szukam domu dla sreberka. Bezpiecznego domu. Hop hop domeczku.

To znaczy?

edit: podkreślenie moje

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 15, 2010 21:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

A tego rudego puchatka(przepraszam nie pamiętam imienia)to ten klej od zeszłego roku trzyma na balkonie?Czy świeżo kleiłaś ?
:ryk:
Jest bosssski,taki tradycjonalista :lol:
Legnica
 

Post » Czw kwi 15, 2010 21:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Jek takiego domu z którego kot nie zaginie, w którym nie ma trujących roślin, niebezpiecznych dla kota przedmiotów czy mebli. Na przykład oddając kota do domu zwracam uwagę ludziom na uchylne okna w pobliżu których stoją meble, na przedmioty które kot może zrzucić lub które mogą na niego spaść. Jeśli w domu są drapaki to istotna jest ich stabilność. Ludzie muszą też nabrać nawyku pilnowania kuchenki gazowej czy elektrycznej gdy gotują potrawy. Z kotem jak z dzieckiem. Trzeba mieć oczy z tyłu głowy i dużo wyobraźni.

Legnica nie śmiej się z Chada. Balkon taki malutki to i ciężko mu wybrać lepsze miejsce.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 21:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Chad na prawdę mi się spodobał.
:lol:
Ta jego umiejętnosć wgniecenia się w róg balkonu i to zawsze w ten sam sposób i ten stoicki spokój na pysiu.
Lubię Chada :1luvu:
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 120 gości