u malentasa wszystko poki co oki, jest nadal leczony , ma apetyt itd, ale kciuki trzeba nadal trzymać..
Pani, ktora adoptowała Falca dla swojej niepełnosprawnej córki jak na razie zachwycona ich kontaktem, no i kotem oczywicie.
mam nadzieje,ze dobrze doradziłam wybór kociastego

A Zefirek dostał szmate na takiej bocznej klatce schodowej i tam sie załatwia, co nie stanowi dla domku problemu.
bedzie w takim razie tam miał toaletę poki nie przywyknie do miejsca.Będa sprzatac po nim.wczoraj był na przegladzie u weta.
Tak bardzo bym chciała,zeby ten supermizxiak znalał w koncu swój dom na stałe,ktory nie przekresli go przez niekuwetkowosc.
Oby to był ten własnie dom.Jestem dobrej mysli. na razie jego pani jest zaskoczona jego przymilnoscia, ciagle jej na kolana ponoc wskakuje
Mikado tez zaskoczył swoim super charakterkiem.
wogole ponoc to gadajacy kot jest

Łazi za syczaca rezydentka i ja lize ,nie przejmujac sie tym,ze oe ona burczy.i dziewczyna juz zaczyna wymiekac powoli

U Atosa i Potrosa tez oki