Cioteczki wpadam ino na chwilkę
jesteśmy juz po zabiegu w domku
nie moge teraz zbytnio tu siedzieć bo Sulcia walczy i chce łazić
buzia boli ,Kocia chciała ziewnąć i strasznie płakała
Będzie dobrze ,musi
mamy leki przeciwbólowe
Dziękujemy Wam za kciuki i wszelką pomoc
Sulka odwdzięczy się mruczankami
jęzorek jej jeszcze ucieka na zewnąrz bo ząbków ni ma
Rano łapałam Kotkę do sterylki ,ale tak nieudacznie że mi zwiała
no szlag by to trafił
no ale to tak jest jak sie w góle łapy chwyta
jakaś bestyjka zwinna była
gdyby mnie nie użarła paskudnie to bym nie wypuściła z łap
narazie zmykam do Sulki a potem w piecu trochę napalić bo zimno